Dieta cud

Dla mni ekiedyś fajna była ta dieta kopenhaska...trwa 13 dni i jedzonko ściśle okreslone, ale teraz za cholere nawet 3 dni nie mogę wytrzymać...Ja od dzisiaj postanowiłam nie jeść chleba i wogóle jeść mniej...Jak na razie (pierwszy dzień) jest O.K. Zobaczymy jak będzie dalej...Jako motor napędowy kupiłam sobie spodnie, w których się nie dopinam ;) trzymajcie za mnie kciuki...

Anetka napisal(a):

trzymajcie za mnie kciuki...

Ja będę trzymać. J codziennie obiecuje sobie że nie zjem bagietki ale mi nie wychodzi

Oj dziewczyny dziewczyny. Angela może po prostu ogranicz jedzenie, tak bez przesady. I trochę ruchu. A ty anetko masz świetna figurę to nie wiem co chcesz zgubić.

asia napisal(a):

Angela może po prostu ogranicz jedzenie, tak bez przesady. I trochę ruchu.

Sęk w tym że wcale nie jem dużo! mój dzień przeważnie jeżeli chodzi o jedzenie wygląda tak,że jem na śniadanie 1/4 bagietki z serkiem i pózniej obiad ( nie jest on obfity, jem najmniej z wszystkich domowników) ! A jak w ciągu dnia jestm głodna to przeważnie robię sałatke z pomidora i ogórka ( choć to już mi się nudzi) albo zjem jabłko albo jakiś owoc! Niezbyt tuczące menu , a jednak tyje!

O kurde rzeczywiście jesz bardzo mało. To nie wiem. Gdzie jest indiend , może ona ma jakiś pomysł. To nie wiem może to hormony, jakieś wahania, nie mam pomysłu.

Czasem w ogóle nie jem obiadu jak nie mam czasu! a jak już coś jem to nie są to bardzo tuczące rzeczy!!

angelaxxx, wlasnie dlatego tyjesz, ze jesz tak malo i to w dodatku nie wartosciowego jedzenia. Organizm robi sobie zapasy energii czyli magazynuje tluszcz, bo nie jest glupi i widzi co jest grane
moja rada jest taka, ze musisz jesc 5 posilkow dziennie regularnie o stalych porach. Juz pisalam milion razy takie porady, wystarczy poczytac moje posty. Zastosuj diete zastepcza. Nie pij napoi slodzonych i gazowanych. Uprawiaj sport. Musialabym wiedziec wszystko dokladnie zeby znalesc przyczyne tycia.

Co do napoi to często pije kawę ale jej nie słodze pije wode mineralną i coca cole bez cukru! bo taką pije mój facet! Jeżeli chodzi o sport to jest go niewiele ( jedyny jaki uprawiam to sprzątanie bo tylko taką mam pracę) i zastanawiam się czy nie biegać??

To może masz właśnie za mało ruchu? Może więcej spacerów albo to bieganie?
No i coca-cola to nie jest najzdrowszy napój, nawet jeśli jest bez cukru. Ale ja się na tym nie znam, lepiej słuchaj indiend - to nasza specjalistka

angelaxxx, tak szczerze mowiac, to w tej coca coli nawet jesli napisane jest, ze cukru nie ma on jest, wszystko co ma napis light moze i ma malo kcal ale za to ma cukier, ktory zamienia sie w tluszcz. Jak juz wyzej pisalam proponuje diete zastepcza, zrezygnowac z napoi gazowanych, z tluszczu (smaz bez na teflonie), jesli masz problem ze slodyczami to albo wyznacz sobie jakas "dawke" dzienna, np 3 kostki czekolday, albo baton corny - bardzo dobry. No i ruch. Spaceruj duzo. Badania dowodza, ze osoby ktore spaceruja w rownym tempie traca wiecej kalorii niz osoby ktore maja tempo zmienne, wiec zamiast biegac raz szybko raz maszerowac po prostu spaceruj. Nie znam szczegolow dotyczacych wielu czynnikow wiec nic konkretniejszego nie podpowiem. Jesli masz jakis problem badz chcesz podac czynniki a sie krempujesz to pisz na prv
ula_jente, heheh i sie zaczerwienilam :P

Fajnie miec na forum taka specjalistke jak indied. Ja tez chyba z Twoich rad skorzystam bo kilka kilogramow mi przybylo