czy od waflow ryzowych schudne??

Pijesz tylko wode i jesz wafle??
Oczywiscie, ze schudniesz, ale za dzien...dwa przytyjesz dwa razy tyle, poniewaz nie dostarczas organizmowi zadnych niezbednych skladnikow.
Zamiast co jakis czas katowac sie bezsensownymi "dietami" po prostu wiecej cwicz i nie jedz slodyczy.
Bo Twoja "waflowa dieta" niestety nic Ci nie da.

Taaaak, a jeszcze łatwiej by ci było bez tych waflów, tylko na wodzie
Jeśli będziesz jadła tylko wafle, kapustę, jabłka, czy co tam jeszcze wymyślą, to oczywiście że schudniesz. I będziesz chudła, dopóki zdołasz "pociągnąć" tylko na tym. Zaraz po skończeniu tej głupiej diety zaczniesz z powrotem przybierać na wadze.

Ruch to podstawa.

Proponuję jeść mniejsze porcje a czesto. Wiem że niektórzy mówią że tak sie nie da , ale to bzdura. Można sobie zrobić w pojemniczku plastikowym jedzonko pt ryż, gotowany kurczak, papryka itp - taka sałatka ryzowa na zimno.
I zjeść na 2 razy na uczelni. Mnie sie tak udało.

Ja uważam że jak człowiek chce to potrafi.

No i zamiast od razu do autobusu, szłam sobie 2- 3 przystanki na nóżkach.

Odbiegając od pytania autorki wątku ;)
Często wafle ryżowe stają się przekąską albo zamiennikiem pieczywa. Wszyscy trąbią jakie to zdrowe. Ale nikt nie mówi, że wafle te mają bardzo wysoki indeks glikemiczny. Powoduje to szybsze odczucie głodu po posiłku. Dlatego radzę zamiast wafli zjeść kromkę pełnoziarnistego ciemnego pieczywa. Kalorycznie może i więcej wyjdzie, ale nie będziemy potem "dojadać". Nie wspominając o bogactwie dostarczonego błonnika :)

od piwa brzuch rosnie he he he :D

ania69 napisal(a):

od piwa brzuch rosnie he he he :D

bylam w Pozniu w kompani piwowarskiej i pytalam sie pani ktora tam pracuje i powiedziala, ze nie od piwa tylko od tych dodatkow co mamy do piwa

ryz ma duzo weglowodanow ktore bynajmniej chudnieciu nie sprzyjaja,wafle ryzowe zatem tez:)zamiast fundowac sobie niechybny efekt jojo,po prostu zacznij sie normalnie ale zdrowo odzywiac.zjedz sobie porzadne sniadanie-z ciemnym chlebem,idz do piekarni albo kup szulstada jezeli chcesz znac dokladna ilosc kalorii ktore wcinasz:)dotego jakas chuda szynka albo twarozek.na samych waflach dlugo nie pociagniesz:(

foremka napisal(a):

ryz ma duzo weglowodanow ktore bynajmniej chudnieciu nie sprzyjaja,wafle ryzowe zatem tez:)zamiast fundowac sobie niechybny efekt jojo,po prostu zacznij sie normalnie ale zdrowo odzywiac.zjedz sobie porzadne sniadanie-z ciemnym chlebem,idz do piekarni albo kup szulstada jezeli chcesz znac dokladna ilosc kalorii ktore wcinasz:)dotego jakas chuda szynka albo twarozek.na samych waflach dlugo nie pociagniesz

dokładnie tak, generalnie można schudnąć na wszystkim jeżeli jest to początkowa faza odchudzania, a je się bardzo mało i dużo się spala, ale po co na waflach skoro są lepsze sposoby na schudnięcie.

węglowodany to zło ;)

dokładnie jest tak jak Dziewczyny mówią,
ryż to same węglowodany co nie sprzyja spalaniu tłuszczy, bo wykorzystywana jest tylko glukoza, co nie spowoduje że masa ciała spadnie. najlepszym sposobem jest jedzenie wszystkiego ale z umiarem + SPORT

podstawa to sobie urozmaicac jedzenie, nie moglabym jesc ciagle wafli, nie mowiac juz o tym ze mi po prostu nie smakuja. opcja foremki z schulstadem jest mi bardzo na reke, czasami kupuje tez pieczywo w sklepie ekologicznym, ale jest ono niestety dosyc drogie.

eee po pierwsze to same wafle nie maja najmniejszego sensu, bo nie zawieraja wszystkiego, co Twojemu organizmowi jest potrzebne, i odzyskasz z naddatkiem stracona wage, kiedy dostarczysz mu tego, czego naprawde potrzebowal. znajdz sobie jakas inna diete, a najlepiej zacznij uprawiac jakis sport, nie wiem, chocby bieganie - wiosna jest, to przyjemne!