fot. Fotolia
Z jakimi kontuzjami wiąże się piłka nożna?
Piłka nożna jest sportem, który sprzyja powstawaniu kontuzji. Do najczęstszych kontuzji zalicza się urazy kończyn dolnych. Stanowią one około 80% wszystkich urazów. Najpopularniejsze to stłuczenia goleni i uda oraz naderwania mięśni. Najbardziej skomplikowane w leczeniu są urazy kolan – uszkodzeniu ulegają więzadła poboczne, rzadziej krzyżowe. Często spotykaną kontuzją są również zespoły przeciążeniowe okolicy kolan oraz skręcenia stawu skokowo-goleniowego.
Drugimi, co do najpopularniejszych urazów, których można nabawić się w trakcie meczu piłkarskiego, są kontuzje kończyn górnych. Dotyczy to przede wszystkim bramkarzy, którzy bardziej niż reszta zespołu narażeni są na urazy rąk, palców i zwichnięcia w stawie barkowo-obojczykowym. Nierzadko podczas meczu dochodzi także do kontuzji głowy, przede wszystkim w wyniku nieumiejętnego „główkowania” albo w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Podczas Mundialu w Brazylii mieliśmy do czynieniami przynajmniej z kilkoma takimi zderzeniami, na szczęście wszystkie okazały się powierzchowne.
Warto jeszcze wspomnieć o urazach klatki piersiowej oraz brzucha. Zalicza się do nich stłuczenia, złamania żeber, pęknięcia śledziony. Kontuzje te jednak, na szczęście, zdarzają się stosunkowo rzadko.
Podsumowując, można powiedzieć, że piłka nożna jest kontuzjogennym sportem, który wymaga od zawodników odpowiednich umiejętności, w tym również technik niwelowania występowania urazów.
Jak zapobiegać kontuzjom w czasie meczu?
Kontuzje towarzyszą piłce nożnej od zawsze, jest to wpisane w ten sport. Jednak można przygotować odpowiednio organizm tak, aby chronić go przed skutkami urazów. Duży wpływ mają na to specjalne programy treningowe dla piłkarzy. Chodzi o specjalne zestawy ćwiczeń pomagające zawodnikom w unikaniu podczas meczu sytuacji kontuzjogennych lub minimalizowanie następstw takich wypadków.
Mówimy o treningu stabilizacji mięśniowej, która działa później jak specjalny aktywny gorset dla stawów szczególnie narażonych na urazy. Reakcja mięśniowa jest w takich sytuacjach uzależniona od odpowiednio rozwiniętej propriocepcji, czyli „czucia głębokiego”. To ono jest w największym stopniu odpowiedzialne za ochronę naszego ciała przed kontuzją. Jest to rodzaj czucia nieuświadomionego, który wielokrotnie szybciej przewodzi impulsy niż czucie świadome.
Uraz, z którego zdajemy sobie sprawę, zazwyczaj już dawno wystąpił. Wypracowane na odpowiednim poziomie czucie głębokie, odpowiedzialne za nieświadomą kontrolę stabilności stawów oraz kontrolę i koordynację ruchów, wpływa na korekcję naszego ciała, która pozwoli uniknąć urazu. Możemy je trenować, wykonując kilka bardzo prostych ćwiczeń, jak np. stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami, a z czasem próby wspinania się na palce w takiej pozycji czy robienia przysiadów.
Bardzo ważną rolę w treningu odgrywa także rozgrzewka. Regularny stretching, czyli rozciąganie mięśni, to bardzo ważna profilaktyka urazów. Wystarczy zwykła gimnastyka – codzienne wymachy i skłony, krążenie ramionami i biodrami. Jest to szczególnie istotne bezpośrednio przed rozpoczęciem aktywności – prawidłowa rozgrzewka zmniejsza ryzyko mikrourazów. Powstają one na skutek nadmiernej eksploatacji, czyli powtarzających się przeciążeń, a ich kumulacja prowadzi do stanu zapalnego. Równie ważne jest rozciąganie po zakończeniu ćwiczeń – im trwa dłużej, tym lepiej.
Zawodnik, który na poważnie podchodzi do kariery piłkarskiej, powinien zwracać szczególną uwagę na to, co je. Należy pamiętać o regularnym dostarczaniu organizmowi wszystkich niezbędnych witamin, minerałów i pozostałych składników odżywczych. Nie zaleca się spożywania kawy w zbyt dużych ilościach, gdyż wypłukuje magnez z organizmu, a tym samym negatywnie wpływa na pracę mięśni.
W dniu meczu najlepiej jest zrezygnować z surowych warzyw i owoców, które wolno się trawią i fermentują, co może powodować bardzo nieprzyjemne uczucie i znacznie obciążyć organizm, przede wszystkim jelita. Poza tym zawodowy piłkarz powinien dbać, by jego dieta była odpowiednio zróżnicowana, dlatego znajdują się oni pod ścisłą kontrolą specjalistów-dietetyków.
Do czynników znacznie zwiększających ryzyko wystąpienia kontuzji, na które warto zwracać uwagę, należą: nieodpowiednio przygotowane boisko, błędy w treningu, niedopasowany bądź niewłaściwy sprzęt ochronny, przetrenowanie albo zmęczenie, niewłaściwe warunki pogodowe oraz błędy w technice.
Zobacz też: Jak uniknąć kontuzji? 5 zasad!
Co zrobić, gdy piłkarzowi przydarzy się kontuzja?
Podstawowym badaniem w trakcie meczu jest badanie lekarskie. Inne środki, typu USG czy RTG, stosuje się tylko w przypadkach, które stwarzają realne zagrożenie dla zdrowia piłkarza. Pierwsza pomoc na miejscu zdarzenia opiera się na schemacie „ICE”, czyli oziębieniu, uciśnięciu uszkodzonej okolicy oraz uniesieniu uszkodzonej kończyny powyżej klatki piersiowej.
W przypadku urazów głowy albo szyi należy zachować bezwzględną ostrożność, a w razie podejrzenia uszkodzenia kręgosłupa albo wstrząsu mózgu powinno się piłkarza natychmiast zdjąć z boiska i skierować na odpowiednie badania.
Na co powinniśmy zwracać uwagę, przygotowując dziecko lub nastolatka do gry w piłkę nożną?
Przygotowania takie powinny się odbywać pod okiem wykwalifikowanych trenerów przygotowanych do pracy z dziećmi w każdym wieku. Pierwsze lata treningów, w najmłodszym wieku, powinny się bardziej opierać na zabawach biegowych i zespołowych niż na szkoleniu techniki. Ćwiczenia takie rozwijają ogólną sprawność, koordynację i inne cechy motoryczne.
Warto na początku poeksperymentować z innymi dyscyplinami sportu, bardziej adekwatnymi do wieku i rozwoju dzieci, a dopiero w późniejszym wieku, np. około 7. roku życia, rozpocząć przygodę z piłką nożną. Świetne efekty dają treningi pływania, które rozwijają równomiernie mięśniówkę rosnących pociech. Natomiast zajęcia judo uczą ogólnej sprawności, koordynacji i umiejętności upadania, która bardzo przydaje się w późniejszym rozwoju i treningach innych sportów, właśnie jako forma profilaktyki urazów.
Kiedy kontuzja może wpłynąć na dalszą karierę piłkarza?
Niestety zdarzają się takie kontuzje, które rzutują na całe późniejsze życie i karierę piłkarza, a niejednokrotnie potrafią zakończyć takie marzenia. Są one czasami wynikiem nieszczęśliwego wypadku, pecha, a w innych sytuacjach potrafią być objawem predyspozycji zawodnika do konkretnego rodzaju urazów. W obecnych czasach, kiedy medycyna dysponuje niesamowitymi i dokładnymi metodami diagnostyki oraz leczenia i rehabilitacji, rzadko zdarza się, żeby standardowy uraz był zagrożeniem dla kariery piłkarza.
Najczęściej okazuje się, że nawracające kontuzje tej samej okolicy ciała powodują ciągłe przerwy w treningach i rozwoju sportowca, co niestety skutkuje zakończeniem przygody ze sportem. Zdarzają się zawodnicy, którzy przez całą karierę nie doświadczają żadnych poważniejszych urazów, a w tej samej drużynie mają kolegów, którzy co roku borykają się z powtarzającymi się lub ciągle nowymi urazami i ich powikłaniami.
Do najczęstszych i najniebezpieczniejszych urazów zaliczyłbym te obejmujące wiele więzadeł stawu jednocześnie, powodujące ich złożoną niestabilność, a także ciężkie złamania kości (również obejmujące stawy) czy rozległe uszkodzenia chrząstek stawowych.
fot. dr M. Tabiszewski
Zobacz też: Czy suplementacja w treningu sportowym jest konieczna?