Justin Timberlake na iHeartRadio Music Awards

Justin Timberlake fot. ONS.pl
Zobaczcie krótkie wideo i co zrobił na oczach milionów widzów!
Edyta Liebert / 31.03.2015 11:37
Justin Timberlake fot. ONS.pl

Justin Timberlake nie przestaje zadziwiać. Na gali iHeartRadio Music Awards udowodnił, że jest jednym z najlepiej rokujących showmanów z dystansem do siebie i wrażliwą, artystyczną duszą. Między innymi wyznał, że zawsze był dziwny i wyróżniał się z tłumu. Coś w tym jest, zobaczcie!

Gala iHeartRadio Music Awards to ważne wydarzenie dla muzyków, artystów, wokalistów i wszystkich tych, którzy czują się związani z tą branżą. Zrzesza masę wybitnych muzyków, i to nie bez powodu: impreza cieszy się niemałym prestiżem, a obok Grammy to jeden z przynoszących największy splendor artyście event. Niektórym może przewrócić się w głowie od ilości nagród czy nominacji - Taylor Swift zgarnęła aż 3! Wszystko to dzięki utworom "Blank Space" i "Shake It Off", które osiągnęły szczyt popularności. Przy stoliku siedziała wraz z Justinem Timberlake'em, zobaczcie co się działo, gdy ogłoszono, że do Swift wędruje kolejna statuetka!



O co chodzi? Oczywiście o legendarną reakcję entuzjastycznej Swift, która przejdzie do historii muzyki już na zawsze. Swift zaczęła parodiować samą siebie i swoją słynną, euforyczną minę "O mój Boże, wygrałam!", którą od razu przejął na swój użytek Justin Timberlake - zresztą już nie pierwszy raz! Przyłączył się do tej entuzjastycznej i szalonej radości i w pewnym momencie zaczął udawać, że to jego nagroda. Podchwycił żart i dalej udając Taylor Swift, ruszył w kierunku sceny, by odebrać przeznaczoną jej statuetkę.

 

Living proof that you can be the @iHeartRadio Music Awards Artist of the Year and also a super embarrassing person!

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Taylor Swift (@taylorswift)


Justin Timberlake: muzyczny innowator

I sam Justin mógł cieszyć się tego wieczoru statuetką iHeartRadio Music Awards, którą otrzymał jako innowator roku. W swoim wzruszającym przemówieniu (trwało ponad 6 minut) zawarł podziękowania dla współpracowników, przyjaciół i żony - jego treścią zaskoczył każdego!
Nie ma innowacji bez tworzenia, więc na koniec chciałbym podziękować mojej najlepszej przyjaciółce, ulubionemu towarzyszowi, mojej żonie, Jessice Biel, która ogląda mnie teraz w domu. Kochanie, nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę nasze najlepsze wspólne dzieło. Nie martw się, tatuś zaraz wróci do domu, gdzie zostanie innowatorem, ucząc się, jak zmieniać pieluchy i owijać dziecko kocykiem.

Podczas tego wieczoru Timberlake skupił na sobie całą uwagę: najpierw zaczął parodiować Taylor Swift, potem odebrał nagrodę i wzruszył wszystkich szczerymi podziękowaniami, by na końcu wspomnieć, że lada dzień zostanie ojcem. Wow!

Zobacz:

Redakcja poleca

REKLAMA