Życie uzależnia

Myślisz, że jesteś wolny od nałogów. Nie stosujesz środków odurzających, nie upijasz się, co wieczór, nie palisz, to jesteś „czysty”? Pamiętaj zbytnia pewność siebie, to klęska. Słowo nałóg najczęściej kojarzone jest ze skrajnym rodzajem uzależnienia, jak narkomania, alkoholizm, lekomania, palenie papierosów czy hazard.
/ 01.03.2009 22:31
Myślisz, że jesteś wolny od nałogów. Nie stosujesz środków odurzających, nie upijasz się, co wieczór, nie palisz, to jesteś „czysty”? Pamiętaj zbytnia pewność siebie, to klęska. Słowo nałóg najczęściej kojarzone jest ze skrajnym rodzajem uzależnienia, jak narkomania, alkoholizm, lekomania, palenie papierosów czy hazard.

Nie brudząc rąk takimi uzależnieniami, ludzie myślą, a tak naprawdę wydaje im się, że prowadząc spokojny, grzeczny tryb życia mogą kontrolować siebie i to, jakich dokonują wyborów. Przeświadczenie samodzielnego panowania nad wszystkim, co ich dotyczy, jest jednak błędne. Bo okazuje się, że te największe uzależnienia, które rządzą nami samymi kryją się w zwykłej szarej codzienności. Czasem trudno je nawet dostrzec. A żeby mieć jasność, o czym dokładnie mowa, przytaczamy definicję słowa uzależnienie, które mówi, że jest to nabyta, silna potrzeba wykonywania określonej czynności lub konsumowania danego środka. Chcesz w takim razie sprawdzić czy jesteś nałogowcem?

Życie uzależnia

Kawa
Zaczynamy niewinnie. Poranna kawa wypijana do śniadania lub dosłownie w biegu podczas zbierania się do pracy, to stały element dnia. Bez niej wiele osób nie widzi zupełnie swojej normalnej egzystencji. Nie czuje się na siłach pokonywać codziennych trudów. To kawa stawia na nogi i dodaje energii. Doskonale sprawdza się w stanach otumanienia, osłabienia i braku werwy, jest wypijana kilka, kilkanaście razy dziennie. Wierząc opiniom, raz okazuje się być cichym zabójcą, który wyniszcza zdrowie, a raz panaceum młodości i witalności. Ale bez względu na to, czy szkodzi czy nie i tak nie znika z kuchennych szafek. Bez kawy dzień stracony, mawiają „kawosze”.

Uroda i moda
Trudno jest sobie wyobrazić dzisiejszą rzeczywistość, bez kosmetyków pielęgnacyjnych, kolorowych, bez zabiegów upiększających, modowych nowości i zmieniających się trendów odzieżowych. Znaczenie wyglądu zewnętrznego człowieka, grubo nabrało na sile i jest decydentem w wielu istotnych sprawach. Bez dobrego wyglądu, design’u, trudno o pracę i przychylność otoczenia. Bez kosmetyków upiększających trudno o dopasowanie się do obowiązujących ideałów urody. Wysoka dbałość o nią tak zdominowała życie współczesnych ludzi, że nie tylko jest domeną kobiet, ale i mężczyzn. Krem do twarzy czy balsam do ust to produkty uniwersalne, dla każdej z płci.

Słodycze
Już dzieci karmi się pustymi węglowodanami, które przyczyniają się do powstawania wielu chorób. Panuje nawet przeświadczenie, że darowana słodkość, czekolada, cukierki, to czysta delicja i panaceum na wszelkie złe nastroje. Stad sięganie po słodycze w stresogennych zawodach jest powszechne. Niby od jednego batonika nikt jeszcze nie umarł. To fakt, ale w ogólnym rozliczeniu, szkody dla zdrowia spowodowane zajadaniem się słodyczami są znaczne. Nie mowa tu tylko o próchnicy. To jak, coś słodkiego na poprawę humoru?

Zakupy
Okazja goni okazję, kampanie reklamowe biją rekordy swojej skuteczności, a ludzie przewyższają swoje dochody, wydając na zakupy więcej niż zarabiają. Nie za gotówkę, to na kredyt, dzięki debetowi czy pożyczce. Wybrana metoda jest bez znaczenia, kiedy najważniejszy jest cel zakupów. Dając się wciągać w pułapki promocyjne wydajemy więcej niż myślimy, ale nawet świadomość, tego stanu pewnie i tak by nic nie zmieniła, bo dla człowieka uzależnionego od robienia zakupów, satysfakcja z ich robienia jest najważniejsza.

Telefon
Jeszcze kilkanaście lat temu wyjście z domu bez telefonu było czymś zupełnie normalnym. Stacjonarne aparaty telefoniczne wystarczały. Dzisiaj posiadanie telefonu komórkowego jest przewartościowane. Komórka, łącznik ze światem lub swego rodzaju nadajnik lokalizacyjny, ułatwia załatwienie wielu spraw, jednak natarczywie wpływa na całe życie. To swoistego rodzaju kontroler. Noszenie przy sobie telefonu komórkowego, to jak chodzenie w butach. Telefony tak silnie uzależniły ludzi, że noszenie komórek stało się normalne nawet u kilkuletnich dzieci. Ciągle rosnącego zainteresowania tym sektorem usług nie obniżają nawet niepokojące doniesienia naukowe o szkodliwym wpływie komórek na zdrowie i rozwój. Spróbuj wyłączyć telefon na parę godzin, przekonasz się, jak bardzo go potrzebujesz.

Ludzie
Mało jest takich osób, które potrafią lub chcą żyć samotnie. Wpisana w naturę ludzką potrzeba stadnego życia, jest czymś naturalnym, jednocześnie uzależniającym od drugiego człowieka. Możemy czasem mieć dosyć otoczenia, uciekać od niego i próbować złapać oddech. Ale nie zmienia to faktu, że zmiana jednego otoczenia na inne nie jest faktyczną rezygnacją z kontaktów z innymi ludźmi. To tylko zmiana jednych, na drugich. A jak bardzo jest potrzebny drugi człowiek, łatwo się przekonać podczas przechodzenia choroby, ograniczonych możliwości ruchowych, w potrzebie zwykłego wygadania się lub w czasie długiej samotności. Człowiek do człowieka lgnie - to samo życie.

Praca
To ona pośrednio pozwala na zaspokojenie podstawowych potrzeb fizjologicznych i środków koniecznych do normalnego funkcjonowania. Dając pieniądze. Dlatego wypracowując określone środki pieniężne, tym samym określamy komfort życia. Możemy zaspokajać inne potrzeby, mniej lub bardziej zbędne. To praca daje możliwość rozwoju zawodowego, tym samym pozwala kształcić zdobyte umiejętności i umacniać pozycję w „stadzie” - budowanie pozycji zawodowej wymaga siły charakteru i wyrzeczeń. Praca kieruje całym życiem. Nadaje mu płynność. Ale jest też niebezpieczna, ponieważ płynące z niej korzyści i satysfakcja często wypierają wyższą pozycję sfery życia prywatnego. Rodziny, przyjaciół. Moja praca, mój dom - to też Twoje powiedzenie?

Czułość
Potrzeba przebywania z drugim człowiekiem budzi potrzebę dotyku, czułości. Tylko one dają poczucie bezpieczeństwa, jakiego szuka chyba każdy. Przytulamy, wtulamy się w bliskie nam osoby, bo potrzebujemy ich ciepła, ich czułego dotyku. Czułość tak silnie wpływa na postrzeganie rzeczywistości, że czasem aż radykalnie zmienia jej faktyczny odbiór. Jej brak wzbudza przygnębienie i sprawia, że ludzie nie są szczęśliwi. O tym, że dotyk jest jedyną rzeczą dającą równowagę i kojącą stany ludzkiego niepokoju, jest jego potrzeba w sytuacjach nie tylko błahych, ale tak zupełnie normalnych, a jednocześnie trudnych, jak umieranie. Gasnący człowiek najbardziej potrzebuje dotyku, czułości innego człowieka. Wtedy odchodzi spokojnie.

Adrenalina
Poszukiwanie nowych źródeł fascynacji to cecha ostatnich pokoleń. Ciągle mało i mało. Zmysły otępione mnogością udogodnień, doznań, nie zadowalają się tylko tym, co powszechne, tradycyjne, zwykłe. Chęć wspięcia się ponad to, co przyziemne popycha do wielu niebezpiecznych trendów. Nietrudno o poszukiwaczy wrażeń eksperymentujących nowe „sporty”. Skoki na bungee, z samolotów, wspinaczka, narciarstwo wysokogórskie itp. to smak adrenaliny, bez którego trudno żyć. Niestety jej poszukiwanie ma też swoje ciemne strony, nie tylko z racji zagrożenia życia własnego, ale pod kątem wzrostu przemocy wobec innych, bo wiele osób adrenalinę odnajduje w sianiu krzywdy i w łamaniu prawa.

Rodzice i dzieci
Rodzice nie wyobrażają sobie życia bez swoich dzieci. W gorszym układzie, to dzieci nie wyobrażają sobie życia bez rodziców. Trzymając się dziecięcych przedziałów wiekowych nie ma w tym nic nietypowego. Jednak zależność dorosłych dzieci od ich rodziców, nieustanne szukanie ich aprobaty i kierowanie się wskazówkami, uzależnia tak silnie, że z dorosłego dziecka może uczynić życiową „kalekę”. Pytać bardziej doświadczonych życiowo rodziców o zdanie, radę to nie grzech, ale układać dobrowolnie całe życie zgodnie z ich wytycznymi lub oczekiwaniami, z braku własnej inicjatywy, to klęska. A Ty często radzisz się rodziców w błahych sprawach?

Internet
Najbardziej władczy wynalazek minionego wieku. Umożliwia szybki, łatwy, prosty dostęp do wielu informacji z całego świata. Jest doskonałym narzędziem do rozrywki. Ułatwia nawiązywanie kontaktów międzyludzkich, a raczej międzysieciowych. Jest narzędziem pracy, ale też narzędziem zbrodni. Bawi i uczy. Daje poczucie nieograniczonej swobody. Ale niekontrolowany dostęp do niego powoli ogranicza właściwe postrzeganie rzeczywistości. Jak długo siedzisz przy komputerze? Potrafisz wytrzymać choćby jeden dzień bez sprawdzenia poczty elektronicznej lub najnowszych newsów?

Seks
Sam w sobie, jako proces przyjemny, nie zawsze łatwy, ale pobudzający wiele zmysłów, poprawiający kondycję organizmu, daje czystą rozkosz - uzależnia. Raz zasmakowany owoc, nie pozwala już od siebie odpocząć. I choć częstotliwość uprawiania seksu jest bardzo zróżnicowana, to bez niego niełatwo jest żyć. Ma on nie tylko pozytywny wpływ na fizyczność, ale doskonale wpływa na stan psychiczny. To olbrzymi ładunek optymizmu i skuteczny środek rozładowujący napięcie. I jak tu się nie kochać?

Cóż słowo się rzekło. Życie uzależnia nas od swoich jasnych i tych ciemniejszych stron. Czy to oznacza, że mimo tradycyjnych nałogów, nadajemy się na odwyk, bo uzależniło nas samo życie? Ten owszem czeka nas, ale dopiero po śmierci. Póki co może zatem cieszmy się tymi „niewinnymi” uzależnieniami, bo to dzięki nim, wiemy, jak smakuje prawdziwe życie.

źródło: MWmedia

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA