Przystojniacy z odzysku

Miejsce 6

GABRIEL AUBRY

Ten to ma pecha! Po tym, jak półtora roku temu „żegnaj” powiedziała mu Halle Berry, model związał się z Kim Kardashian. Celebrytka polansowała się u jego boku przez kilka miesięcy, udzieliła kilku łzawych wywiadów, w których zapewniła, że zamierza wspomóc ukochanego w walce, którą ten toczy z Berry o prawa do dzielenia się opieką nad ich córką Nahlą, po czym uznała, że pora poekscytować prasę kolejnym romansem. A Aubry… Cóż, deklaruje, że na razie ma dość kobiet i związków. Trudno mu się dziwić.

Miejsce 5

MATEUSZ DAMIĘCKI

Bohater najbardziej głośnego polskiego rozstania tego roku ponoć mocno przeżył rozwód (po zaledwie ośmiu miesiącach małżeństwa!) z Patrycją Krogulską. Jak donosiły gazety, Mateusz potrzebował kilku miesięcy, aby odzyskać spokój ducha. Ile w tym prawdy? Hm… Tuż po rozwodzie wystąpił w sztuce „Skazani na Shawshank” (w której gra faceta skazanego na więzienie po domniemanym zabójstwie niewiernej żony i jej kochanka) i wydawał się być w znakomitej formie. Być może jednak jest przede wszystkim dobrym aktorem, a dopiero potem wrażliwym, uczuciowym facetem?

Miejsce 4

BRADLEY COOPER

Sporo czasu zajęło prasie śledztwo, czy gwiazdor „Kac Vegas” jest, czy też nie jest w związku z Renée Zellweger. Wszystko rozstrzygnęło się kilka miesięcy temu, kiedy to ich rzecznicy prasowi wydali oświadczenia, w których potwierdzili, że… para się rozstała. Powodem był fakt, że Cooper bardziej niż na romansie z Renée koncentrował się na swojej karierze. Poza tym odmawiał upublicznienia ich romansu z obawy, że zaszkodzi to jego popularności (jak wiadomo, wolni faceci mają więcej wielbicielek). Jak się okazało, miał rację. Kilka miesięcy po rozstaniu z Zellweger magazyn „People” uznał go „najseksowniejszym facetem na planecie”, a czytelniczki portalu Hollywood.com nadały mu tytuł „najbardziej pożądanego kawalera świata”.

Miejsce 3

TAYLOR LAUTNER

Gwiazdor sagi „Zmierzch” ma 19 lat i za sobą już dwa „poważne” związki. Pierwszy (z piosenkarką Taylor Swift) skończył się w zeszłym roku. Drugi – z partnerującą mu w thrillerze „Porwanie” Lily Collins – rozpadł się pod koniec września, zresztą tuż pod zakończeniu promocji tego „dzieła” (nazwanego przez krytyków „»Tożsamością Bourne’a«” dla ubogich”). Ten fakt wzbudził podejrzenia, że romans pary został wymyślony na potrzeby reklamy filmu. My sądzimy raczej, że młodzi mieli się ku sobie naprawdę, ale – jak pamiętamy z własnej młodości – gdy jest się nastolatkiem, to nawet i półroczny „związek” zdaje się trwać już całą wieczność…

Miejsce 2

RYAN REYNOLDS

Laureat ubiegłorocznego plebiscytu magazynu „People” na „najseksowniejszego faceta na planecie” w lutym rozstał się po dwóch latach małżeństwa ze Scarlett Johansson. Resztę miesięcy tego roku Ryan spędził na planach aż czterech filmów. Na wakacje wyjechał zaś ze swoją przyjaciółką Sandrą Bullock. I choć prasa z miejsca usiłowała wmówić obojgu romans, to jak na razie nic nie zdaje się tego potwierdzać. No może poza tym, że oboje zawsze wyrażają się o sobie z ogromną złośliwością. A jak wiadomo: „kto się czubi, ten się lubi”!

Miejsce 1

ASHTON KUTCHER

Z jego związku media tworzyły przez ostatnich siedem lat prawdziwego harlequina! Oto 27-letni przystojny aktor pewnego dnia spotyka w jednej z hollywoodzkich restauracji swoją wielką idolkę. Zaczepia ją, a następnie zaprasza na kolację. Wybucha romans. Wybranka aktora, choć jest od niego starsza o 16 lat, ulega sile łączących ich uczuć i przyjmuje oświadczyny aktora. Ten sprawdza się w roli męża oraz ojczyma trzech nastoletnich córek swojej żony, która przeżywa u jego boku drugą młodość. I aż się prosi, by w tym momencie pojawił się napis „…a dalej żyli długo i szczęśliwie”! Niestety, jak już wiadomo, historia Ashtona i Demi Moore ma inny ciąg dalszy: zdrady Kutchera, próby „dawania sobie drugiej szansy”, puste obietnice, kolejne skandale i wreszcie – rozwód, o który wystąpiła już Demi. A jaki morał tej historii? Można mieć idolki. Niekoniecznie jednak trzeba od razu się z nimi żenić.