Natalie Portman na gali Israel Studies w Beverly Hills o małżeństwie

Natalie Portman na gali Israel w Beverly Hills fot. ONS.pl/ kolaż polki.pl
Nie zawsze jest kolorowo! Aktorka zachwyciła paryskim szykiem na gali w Beverly Hills.
Edyta Liebert / 08.05.2015 06:31
Natalie Portman na gali Israel w Beverly Hills fot. ONS.pl/ kolaż polki.pl

Natalie Portman należy do grona aktorek cieszących się dużym uznaniem. Wszystko to za sprawą roli w "Czarnym łabędziu", która przyniosła jej nie tylko sławę i Oscara, lecz także... męża! Jak układa się tej parze?

Natalie Portman unika blichtru i występowania na czerwonym dywanie. Ogranicza się do premier filmowych i wydarzeń związanych wyłącznie z jej branżą czy... korzeniami. Ostatnio pojawiła się na gali Israel Studies w Beverly Hills, bowiem aktorka jest z pochodzenia Żydówką i wspiera wszelkie akcje społeczno-kulturowe dotyczące judaizmu. Jej rodzice mają żydowskie korzenie: ojciec jest potomkiem emigrantów z Polski i Rumunii, zaś matka z Austrii i Rosji. Dziadek Natalie był Polakiem wyznania mojżeszowego pochodzącym z Rzeszowa (jego rodzice zginęli w Auschwitz-Birkenau), natomiast prababka ze strony ojca, pochodząca z Rumunii, w czasie II wojny światowej była brytyjskim szpiegiem. Na gali, która odbyła się w Nowym Jorku, i w której uczestniczył izraelski pisarz Amos Oz, Portman pojawiła się w krótkiej, bogato wyszywanej sukience w kolorze burgundu. Mama 4-letniego Alepha prezentowała się zjawiskowo!

ONS.pl/ kolaż polki.pl

Natalie Portman: jaką jest żoną?

33-letnia niziutka aktorka (ma 160 cm wzrostu!) zadała szyku! Aktualnie mieszka w Paryżu i nie da się ukryć, że jej styl trochę się zmienił. Fotoreporterzy nie mogli przepuścić takiej okazji i zapytać o życie prywatne aktorki. Padło pytanie o jej małżeństwo z Benjaminem Millepiedem, choreografem którego poznała w 2009 roku. Wzięli ślub po narodzinach ich syna, w sierpniu 2012 roku.
Rozczarowania zawsze są i dotyczą mnie samej: kiedy każdego dnia żyjesz z jedną osobą, która cię obserwuje, staje się ona twoim lustrem, a w tym odbiciu widzisz swoje zarówno dobre, jak i złe zachowania. To piękne wyzwanie: być w tym odbiciu najlepszą osobą, jak to możliwe. Nie kajam  się za nic, ale zawsze czuję, że nie jestem w wystarczającym stopniu tak dobra i szlachetna, jak mogłabym być.

Aktorka rzadko wspomina o tym, ile stresu kosztuje ją życie w Europie. Wyznała, że bycie Żydówką wiąże się z niebezpieczeństwami, ale mieszkając w Paryżu dostrzegła, że to afroamerykanie borykają z nietolerancją. Po dłuższej przerwie w pracy aktorka, która w 2010 roku zdobyła Oscara, niebawem pojawi się na ekranach kin: już pracuje nad 5 produkcjami!

Zobacz też:

Redakcja poleca

REKLAMA