Agnieszka Orzechowska nie należy do kręgu postaci szanowanych show-biznesie. Nazywana jest polską Angeliną, ale podobieństwo jest naszym zdaniem znikome.
Jednak Orzechowska chciałaby najwyraźniej zaistnieć na dobre w polskim show-biznesie - i chce osiągnąć wymarzoną pozycję poprzez prowokacyjne zachowanie. Tak przynajmniej rozumiemy jej pomysł na publiczne ogłoszenie, że miała romans. I to nie z byle kim - mianowicie z chlubą polskiej piłki nożnej, polskim Davidem Beckhamem - mowa oczywiście o Radku Majdanie.
Może liczy na zainteresowanie Dody? W końcu to dzięki Rabczewskiej zrobiło się o niej głośno - pamiętacie jak Doda wyrzuciła Orzechowską z planu zdjęciowego, na którym był Nergal? Kierowała nią wtedy zazdrość... może i w tym wypadku Orzechowska liczyła na zainteresowanie Dody?
Póki co sprawą zainteresował się sam Majdan, który gorąco zaprzecza, jakoby między nimi było kiedykolwiek cokolwiek.
W wywiadzie dla "Wideoportalu" mówi:
"Spotkaliśmy się kiedyś z grupą naszych znajomych na koncercie. I to wszystko. Na tym zaczęły i skończyły się nasze stosunki. Jak gdzieś przypadkowo się spotykamy, to ani nie musimy udawać, że się znamy, ani nie możemy udawać, że znamy się aż tak dobrze, jak to kiedyś było artykułowane."
Zobacz też: Majdan: "Nie było romansu"