Kariera Grzegorza Hyżego rozwija się w błyskawicznym tempie. W maju zeszłego roku wydał pierwszy krążek, więc teraz przyszła kolej na Maję, jego byłą żonę, która doskonale wie, że to jest jej najlepszy czas na zaistnienie na rynku muzycznym i wydanie debiutanckiej płyty.
Kariera muzyczna wokalistki nabrała rozpędu dopiero dzięki udziałowi w III edycji programu X-Factor, w którym pojawiła się z mężem, Grzegorzem Hyżym. Jak sama mówiła, miłość do muzyki wyniosła z rodzinnego domu w Kołobrzegu. Jako dziecko Maja próbowała swoich sił w konkursach zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, zdobywając liczne wyróżnienia i nagrody, które dodały jej skrzydeł. Przyszedł czas na kolejny, ważny krok.
Screen Facebook
Maja Hyży w programie X-Factor
Udział w popularnym show okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem artystka zdobyła uznanie i słuchaczy, jednakże przypieczętował on rozstanie z mężem, Grzegorzem Hyżym, o którym jest głośno zwłaszcza od czasu, kiedy jego związek z Agnieszką Popielewicz ujrzał światło dzienne. Media rozpisywały się o parze nieustannie, a nazwisko Hyży jest teraz bardzo rozpoznawalne w kręgach muzycznych i telewizyjnych. To idealna pora na wypuszczenie nowego krążka. Dodatkowo, Maja Hyży opublikowała zdjęcie 2 synów - bliźniąt, nad którymi sprawuje opiekę. Niektórzy zarzucają jej, że działania marketingowe promujące album nie powinny opierać się na emocjach, jakie wzbudzają zdjęcia dzieci z rozbitego małżeństwa. Naszym zdaniem, Maja Hyży ma prawo do podejmowania takich, a nie innych decyzji. Co o tym sądzicie?
Screen Instagram
