Konflikt Woźniak-Starak i Krupy

Agnieszka Woźniak starak, Joanna Krupa fot. kolaż polki.pl
„Meller i Szulim powinni trafić do nowego sezonu Dam i Wieśniaczek!” - internauci nie pozostawiają na dziennikarzach suchej nitki...
Edyta Liebert / 16.01.2018 14:53
Agnieszka Woźniak starak, Joanna Krupa fot. kolaż polki.pl

Na kanapie w studiu Dzień Dobry TVN w miniony weekend zasiadła Joanna Krupa w kontrowersyjnej koszulce. Rozmowa, którą prowadziła Agnieszka Woźniak-Starak i Marcin Meller z modelką, miała dotyczyć szlachetnej akcji, a utrzymana była w tonie, który wywołał falę krytyki w Internecie.

Joanna Krupa pojawiła się w niedzielny poranek w programie śniadaniowym stacji, by porozmawiać o akcjach charytatywnych, m.in. wspieraniu WOŚP. Miała na sobie T-shirt z napisem CHWDP, który choć powszechnie uważany jest za obraźliwy, tym razem miał być skrótem słów„chcę wam dać psa” i odwoływał się do utworu, w którym rapuje modelka na rzecz zwierząt. To stało się punktem zapalnym ostrej wymiany zdań.

J Kru, czyli rapująca o psach Joanna Krupa

Woźniak-Starak czuła się w obowiązku ośmieszyć Joannę. - Kiedy po raz pierwszy wsparłaś WOŚP? - zapytała gościa zaczepnie, jakby chciała zasugerować fałszywe intencje modelki i chęć autopromocji. Krupa odparła, że odkąd jest związana zawodowo z Polską, każdego roku bierze udział w WOŚP.

Rozmowa zeszła na życie prywatne modelki i jej nowy związek. Agnieszka Woźniak-Starak zaczęła wytykać Krupie wylewność i nadmierne epatowanie życiem prywatnym w mediach. - Zdradzasz dużo swojej prywatności, nie miałaś ochoty ugryźć się kiedyś w język? - zapytała żona Piotra Woźniaka-Staraka. Nie spodziewała się, że Joanna Krupa ze stoickim spokojem będzie kulturalnie odpierać ataki. Wyjaśniła jedynie, że jej nowy partner jest osobą skrytą.

Finalnie rozmowa zeszła w końcu na akcję CHWDP i koszulkę Krupy. Modelka twierdziła, że ma ona za zadanie odczarować złą sławę napisu, spotykanego często na murach, rozwijając jego skrót w dobrej wierze. Takie tłumaczenie nie przekonało jednak Marcina Mellera. - Nie rozumiem połączenia pomocy zwierzętom z obrażaniem policjantów. Ten skrót mi się kojarzy z bandytami stadionowymi - skwitował dziennikarz.

Starak dodatkowo wbiła Joannie szpilę, gdy dowiedziała, się że koszulka ma trafić do sprzedaży i wytknęła jej błąd.

Na tyle koszulki jest rozwinięty skrót CHWDP „Chce wam dać psa”. Powiedzieli Ci, że tam z tyłu jest błąd mały? - zapytała Agnieszka. Skoro mówimy w pierwszej osobie, powinno być „chcę”. Krupa skwitowała jej uwagę ze śmiechem: No widzisz, coś się nauczyłam - śmiała się Joanna. 

Krupa jednak wyszła z tej słownej agresji z twarzą i zjednała sobie fanów. Wielu krytykuje prowadzącą za nietakt.
 

Widzowie oburzeni zachowaniem prowadzących "Dzień Dobry TVN"

Po emisji tego fragmentu widzowie nie zostawili na Agnieszce Woźniak-Starak suchej nitki. Skrytykowano także ton wypowiedzi Marcina Mellera.

Bardzo nieładne zachowanie pani Agnieszki w DDTVN, za to Pani Joanna super. Klasa, wdzięk i ogromne serce.

Meller i Szulim powinni trafić do nowego sezonu Dam i Wieśniaczek jako wieśniaki... i zakwas buraczany. A Szulim w podwójnej roli bo to żmija jadowita jest. Lepiej niech się sama nie ugryzie w język co się zatruje własnym jadem.

W sprawę w łączyła się nawet Doda, która od kilku lat jest w konflikcie z żoną Staraka. Rabczewska skomentowała sprawę na facebookowym profilu śniadaniówki:

Joanna Krupa, następnym razem pożyczę Ci pistolet...na „wodę” - napisała w jednym z komentarzy.

Co myślicie o całym zajściu? Po której stronie jesteście?

Czytaj i reaguj:

Okradziono schronisko w Celestynowie. Pomóżcie!
„Zostałeś usunięty ze znajomych”. Oszustwo na Facebooku

Redakcja poleca

REKLAMA