Czy pamiętacie głośną sprawę bójki w Chorzowie między celebrytkami? Sprawa ciągnie się już blisko rok, a panie publicznie oskarżają się o klamstwa. Która z nich wygra sprawę w sądzie? Agnieszka Szulim powiedziała "Party" co myśli o sytuacji.
Nie wiem, czy Rabczewska potrafi grać z nut, ale kłamać jak z nut potrafi.Tak dziennikarka podsumowała wyczyny Dody.
Szulim twierdzi, że Doda ją napadła i dlatego złożyła przeciwko niej akt oskarżenia.
Po kilku rozprawach media poinformowały, że prawnicy Dody zaproponowali Szulim ugodę, którą ta odrzuciła.
Oczywiście to słowo przeciwko słowu - piosenkarka bowiem wypiera się jakichkolwiek czynności prowadzących do porozumienia.
Konflikt Szulim i Dody - dowiemy się prawdy?
Rabczewska utrzymuje, że ja kłamię. Dlaczego więc w listopadzie, czyli aż 9 miesięcy po wydarzeniach w Chorzowie, złożyła po cichu w sądzie akt oskarżenia przeciwko mnie, w którym sugeruje, że to ja zrobiłam jej wtedy krzywdę? Czy ktokolwiek wcześniej słyszał tę wersję? Bo ja nie. Dlaczego jej prawnik dwukrotnie składał nam "propozycję": sprawa za sprawę, tzn. jeśli ja wycofam swoją, to ona wycofa swoją?Doda natomiast wyśmiewa zarzuty Szulim, a zatem koło się zamyka.
Pewnie dlatego, że Rabczewska dobrze wie, co wydarzyło się w tamtej toalecie, i boi się o to, jaki może być finał tej sprawy w sądzie.
Jaki będzie finał tego konfliktu? Przekonamy się niebawem.