Jarosław Bieniuk tłumaczy się z nieobecności na premierze książki

Anna Przybylska, Jarosław Bieniuk fot. ONS.pl
Nie można mieć mu tego za złe.
/ 19.09.2017 13:10
Anna Przybylska, Jarosław Bieniuk fot. ONS.pl

Anna Dereszowska, Karolina Korwin Piotrowska, Andrzej Piaseczny i Dariusz Michalczewski pojawili się na prapremierze książki o Annie Przybylskiej na Festiwalu Filmowym w Gdyni 2017. Nie zabrakło łez, odczyt fragmentów wzruszył obecnych na widowni gości, a zwłaszcza bliskich: mamę i siostrę zmarłej. Zabrakło Jarosława Bieniuka. 

Kolejne fragmenty biografii trafiają do sieci. „To prawda o Ani i pamiątka. Jasiu miał trzy lata, kiedy odeszła”

Jarosław Bieniuk tłumaczy się z nieobecności na premierze książki

Na spotkaniu w rodzinnym mieście zmarłej aktorki zjawili się bliscy, przyjaciele oraz fani Ani Przybylskiej. Nie było jednak najbliższych: partnera i ojca dzieci aktorki, jak Oliwii, Jaśka i Szymona. Były piłkarz wytłumaczył swoją nieobecność - czy w ogóle musiał to robić?

Nie mogłem być obecny na premierze książki i pewnie minie jeszcze trochę czasu zanim zdołam ją w całości przeczytać bez ścisku w gardle. Ja wspomnienia z mojego życia z Anią wciąż jeszcze układam w głowie i przede wszystkim w sercu. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, kiedy udźwignę słowa, żeby opisać tę piękną historię, pięknego życia z najpiękniejszą i najlepszą osobą, jaką znałem. Dziś jest dla mnie jeszcze za wcześnie i przyznaję się do tej słabości bez wstydu - powiedział.

Biografia Anny Przybylskiej - prapremiera w Gdyni

Książka o Annie Przybylskiej autorstwa Grzegorza Kubickiego i Macieja Drzewickiego trafi na półki księgarni w całej Polsce już 27 września 2017. Budzi ogromne emocje, zwłaszcza fragmenty, które przedzierają się do mediów. Elektroniczna wersja biografii jest już do kupienia. W zbiorze wspomnień nie zabraknie anegdot i barwnych opowieści. Trudno dziwić się bliskim, że nie chcą publicznie przezywać emocji związanych z żałobą. Anna Dereszowska użyczyła głosu jako narrator.

„Z perspektywy czasu myślę, że zrobiliśmy duży błąd, nie wysyłając jej do Chin”. Rak trzustki zabija ponad 90 procent chorych

Redakcja poleca

REKLAMA