Sorvino, ze względu na zagrożenie poronienia spędziła ponad dwa miesiące w szpitalu. I choć w trakcie porodu nie obyło się bez komplikacji, to dziecko przyszło na świat zdrowe. Mira czuje się już dobrze i nie może doczekać się, kiedy będzie mogła wrócić do domu i pokazać braciszka dwójce swoich pozostałych dzieci.
Mira przeżywa najpiękniejsze chwile w swoim życiu. "Wiem, że warto było pocierpieć. Kiedy wzięłam go po raz pierwsze na ręce, od razu zapomniałam o strachu i zagrożeniu, które towarzyszyło mi od dłuższego czasu. Holden jest zupełnie zdrowy, cudowny i piękny!" - powiedziała aktorka kilka dni po porodzie.