Jak się lepiej porozumieć w związku?

Jak się lepiej porozumieć w związku?
Znane powiedzenie „kobiety są z Wenus, a mężczyźni są z Marsa”, odgrywa nie bez powodu znaczącą rolę we wzajemnej komunikacji. Jednak nie o planety tu chodzi, a o budowę mózgu. Dlaczego tak trudno jest się nam czasem komunikować w związku i jak to polepszyć?
/ 22.07.2010 13:53
Jak się lepiej porozumieć w związku?

Mózg kobiety, a mózg mężczyzny

Psychika kobiety i mężczyzny różnią się pod wieloma względami. Istnienie różnic anatomicznych jak i wychowawczych skłania nas do bliższego poznania płci przeciwnej. Kobiety od najmłodszych lat wychowywane są do budowania relacji opartych na współpracy, wsparciu, tworzeniu bliskich więzi, emocjach. Mężczyźni natomiast w drodze dorastania ukształtowali zachowania nastawione na rywalizację, działania, walkę, dominację. Nie ma u nich tyle miejsca na wyrażanie emocji i zacieśnianie bliższych więzi co u kobiet. Stąd mała potrzeba mówienia o emocjach, nazywania ich. Mężczyźni mówią o faktach. Takie „milczenia” mężczyzn odbierane przez kobiety mogą być powodem frustracji. Oczywiście nie powinien to być powód do zmartwień. Przeciwnie! Trzeba to zrozumieć, czasem wykorzystać i cieszyć się z tej odmienności, bo tylko w ten sposób osiągniemy to na czym nam zależy, czyli porozumienie. Gdy już uświadomimy sobie odmienności, należy pamiętać o wzajemnym szacunku.

Czytaj też: Kiedy wpływ osób trzecich może zniszczyć Twój związek?

Na czym polega prawidłowa rozmowa?

Umiejętne prowadzenie rozmowy oparte powinno być na:

  • wyrażaniu myśli wprost,
  • aktywnym słuchaniu
  • unikaniu zwrotów oceniających i pouczających.

Ocenie podlegać mogą jedynie zachowania, a nie osoby, na przykład: Poczułam się urażona, gdy nie przedstawiłeś mnie swoim kolegom.

Jak się kłócić?

Na porządku dziennym zdarzają się nieporozumienia i kłótnie. Niedopuszczalne jest w takich sytuacjach stosowanie wobec siebie komunikatów wyśmiewających, obrażających. Jeśli wystąpi potrzeba wyrażenia niezadowolenia bądź krytyki, to tylko poprzez asertywne zachowanie osiągniemy korzyści nie raniąc przy tym drugiej osoby.

Czytaj też: Strach ma wielkie oczy, czyli wizyta u psychoterapeuty

Efekt śnieżnej kuli

Kolejną kwestią jest mówienie o sprawach ważnych „na gorąco”. Każde odkładanie spraw na później może z czasem doprowadzić do tak zwanego efektu śnieżnej kuli. Nagromadzone negatywne emocje kiedyś wybuchają i to z dużą siłą. W takiej sytuacji trudniej o zachowanie tych wszystkich nieszkodliwych komunikatów. Na proces skutecznej komunikacji składają się również przekazy niewerbalne, które w dużym stopniu odzwierciedlają zaangażowanie w rozmowę. Osoba, która mówiąc jest skierowana twarzą do rozmówcy, utrzymuje kontakt wzrokowy, przejawia pozytywne emocje jest postrzegana jako bardziej kompetentna.

Redakcja poleca

REKLAMA