Chorobliwa nieufność i myśli samobójcze - jak z tym walczyć?

Stres znacząco wpływa na nasze życie! Może być nawet przyczyną choroby! fot. Fotolia
Obsesyjna podejrzliwość w stosunku do partnera, złe przeżycia z przeszłości, brak akceptacji wśród rówieśników i myśli samobójcze - jak sobie z tym poradzić? Psycholog, Ewa Remesz z Przystani Psychologicznej, pomaga rozwiązać problem naszej użytkowniczki.
Stres znacząco wpływa na nasze życie! Może być nawet przyczyną choroby! fot. Fotolia

Witam,

mam poważny problem z samą sobą. A wiec mam na imię Monika, mam 17 lat i w przeszłości trochę złego przeżyłam. Mianowicie nie byłam akceptowana przez rówieśników, zawsze byłam traktowana gorzej
przeżyłam parę nieudanych związków a teraz będąc z obecnym chłopakiem nie umiemy się dogadać, a to przez to, że mu nie ufam. Boje się, że mnie zdradzi, w mojej głowie cały czas pojawia się ta myśl. Próbowałam z tym walczyć ale mi w ogóle nie wychodzi. To już jest obsesyjne, jestem bardzo nerwowa, czuję, że mnie okłamuje, że tak naprawdę to wszyscy mnie okłamują, zmawiają się przeciwko mnie. Boję się ufać, boję się i nie umiem już sama sobie z tym poradzić. Mam myśli samobójcze, nie chce mi się żyć. Proszę o pomoc.

Cieszę się , że szukasz pomocy i nie pozostajesz ze swoimi problemami sama. Fakt, że je dostrzegasz, mówisz o nich daje Ci możliwość  odkrywania ich podłoża, poszukania rozwiązań. To co przeżywasz ma niewątpliwie związek z Twoimi wcześniejszymi doświadczeniami. Tak już jest w naszym życiu, że to czego aktualnie w nim doświadczamy interpretujemy przez pryzmat wcześniejszych wydarzeń i  przeżyć. Bywa tak, że  są one bardzo trudne, bolesne, powodujące cierpienia i ból. Wtedy trudno jest nam widzieć świat wokół  w miarę obiektywnie, dostrzegać jego różne kolory, odcienie. Mówiąc inaczej mamy zniekształcony obraz widzenia tego bieżącego świata, jakby przez ciemne okulary.

Zobacz także: Jak sobie radzić z chorobliwa zazdrością?

Z Twojego postu wynika, ze te zniekształcenia, jak je nazywam, są bardzo nasilone. To co również zwraca moją uwagę, to ogromny wysiłek wkładany w kontrolowanie swojego otoczenia, wpływu na wszystko i wszystkich, którzy Cię otaczają. To częsty i niebezpieczny schemat, który może „wkręcić” w błędne koło frustracji, lęku, obsesji, wreszcie rezygnacji.

Zobacz także: Jak ponownie zaufać?

Mam wrażenie, że Ty jesteś w takim momencie. Trudno Ci zrozumieć co się z Tobą dzieje i jak możesz temu zaradzić, gdzie jest wyjście.  Dlatego bardzo zachęcam Cię abyś jak najszybciej skorzystała z pomocy psychologa, psychoterapeuty. On pomoże Ci odkryć i zrozumieć schematy, które „rządzą” dzisiaj w Twoim życiu i poszukać sposobów wydostania się z zaklętego koła. Być może potrzebna będzie wizyta także u lekarza psychiatry. Mówię o tym, bo myśli samobójcze wskazują na wysoki poziom wyczerpania emocjonalnego dlatego czasami trzeba, aby obok psychologa także lekarz psychiatra porozmawiał z pacjentem i zadecydował  czy potrzebuje on farmakoterapii. Ale o tym zdecyduje psycholog, który będzie z Tobą rozmawiał. Jeśli z jakiegoś powodu trudno jest Ci skorzystać z pomocy psychologicznej w poradni, spróbuj poszukać jej online. Zrób to koniecznie.

Redakcja poleca

REKLAMA