spirala

Pewnie dziala:) moj mam od 15 lat biega ze spirala i jest bardo zadowlona:) tyle ze ma badzo obfite miesiaczki.

są rożne wkładki i takie za 40 zł i takie za ponad 600 zł, wszystko zależy od rodzaju, firmy, do tego trzeba dołączyć koszt założeni, bo czasem argument, ze jest refundowane nie działa
więc "Twoja" za 70 zł jest najnormalniejsza w świecie mająca prawo bytu

hej.ja mam spiralke Nova T i 4.06 minol rok i nie narzekam!A miesiaczki w porzadku moze ciut obfitsze ale nie bolesne!moja spialka jest dodatkowo plemnikobojcza!poniewaz jest miedziana!tzn,nie cala!mam zamiar nosic ja do 2010 a potem kolejny bobo!lub jak zmienie zdanie i zrezygnuje z dzidziusi to moge ja wyciagn ac w 2012r.Wyniki sa w porzadku wiec nie ma co panikowac!jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie sprawsdzic czy jest na miejscu!

ja mam Mirenę, tę najdroższą i też jestem bardzo zadowolona, bo z kolei moja choć nie ma miedzi, to tworzy czop śluzowy w szyjce i wydziela niewielkie ilości hormonu

Co do niektorych wypowiedzi na forum.... moim zdaniem bardzo istone jest by znac dzialanie wkladki domacicznej. W koncu.... Rozne mamy metody antykoncepji (jest ich dosc sporo) i musimy znac powod wybrania tej a nie innej;] Zreszta...lekarz ginekolog powinien wytlumaczyc dokladnie dzialanie spirali, wszystkie za i przeciw i czy bedzie to odpowiednia metoda czy tez nie.
Wiec spiralka po odpowiednim zalozeniu ma na celu zageszczenie sluzu szyjkowego. Ze wzgledu na swoj ksztalt poprzeczny robi za bariere mechaniczna, i do tego te spiralki, ktore zawieraja miedz, dzialaja 'zabojczo' dla plemnikow. Spiralke mozna tez uzyc w naglym wypadku, jako ratunek przed niechciana ciaza - nalezy ja zalozyc do 7 dni po przebyciu stosunku bez zabezpieczenia. Ten drugi rodzaj wkladki dziala podobnie tyle ze zawiera hormony.
Wiem, ze mam tylko 17 lat i niektorym paniom na forum moze sie wydawac ze jestem jakas glupia nastolatka ktorej sie 'zabawy' zachcialo w zycie dorosle... ale moja decyzja o rozpoczeciu wspolzycia byla bardzo przemyslana. Wkladke (uzywam Nova T380 z dodatkiem miedzi) zalozylam na poczatku grudnia. Teoretycznie lekarze w Polsce uwazaja, iz ta metoda nie jest odpowiednia dla osob ktore planuja dzieci, mhm.... ale widze ze zdania sa podzielone- mieszkam w Irlandi Polnocnej i przebylam kilka wizyt w roznych gabinetach ginekologicznych i kazdy jeden z lekarzy powiedzial ze niepowinno byc problemow w przyszlosci . Nie wiem ile w tym prawdy a ile mitow, lecz mimo wszystko wiem ze ta metoda jest skuteczna i warto zaryzykowac. Jak narazie jedyna troche denerwujaca rzecza sa obfite miesiaczki, ale przynajmniej nie trzeba pamietac o lykaniu tabletek, naklejania plastrow itd.
Co do ogolnych komentarzy, wydaje mi sie ze wkladka powinna byc niewyczuwalna podczas stosunku... Moze sie myle, chociaz moj partner nie czuje jej wogole ;]
Pozdrawiam Panie.

Hej dziewczyny
Chciałabym odświeżyć temat... planuje w najblizszej przyszlosci drugie dziecko. Do tej pory jak i rowniez przed pierwsza ciaza bralam tabletki, ale niestety ostatnimi czasy mam niesamowite migreny i bylam zmuszona odstawic hormony Zastanawiam sie tak na przyszlosc jaka metode antykoncepcji stosowac...
Hormony jak widac odpadaja, w gumce to jak w kaloszach, stosunek przerywany to nawet nie mozna nazwac antykoncepcja, wstrzemiezliwosc od seksu odpada, mąż się nie chce poddac wazektomi, a ja siedze i mysle coz jeszcze pozostaje?
Do wkladki zawsze mialam negatywne podejscie z uwai na to, ze moze dochodzic do zaplodnienia czyli powstaje zycie, ktore obumiera bo matka nosi w sobie jakies druty... Calkiem niedawno zaczelam jednak rozwazac role tej wkladki, ale jak czytam ze majac wkladke i tak mozna zajsc w ciaze i jeszcze przypadkiem zaszkodzic plodowi to juz zglupialam... Jakie sa Wasze opinie na temat wkladek i antykoncepcji...??

ja jestem im calkowicie przeciwna... wlasnie z tych powodow ktore wymienilas...

Czesc Wam.
Mam wiadomosci dla dziewczyn ze spirala z miedzia.
Mam ja od 2 miesiecy,i oczywiscie nie dostalam miesiczki a do tego mam bol w dole brzucha-jakies klucia itp!!!
Chodzily mi rozne mysli po glowie,oczywiscie ciaza tez.
Naczytalam sie na roznych forach roznych madrosci,i bylam PRZERAZONA!!!!
Dzis bylam u gina i sie okazalo ze moja macica ciagle jeszcze walczy z ta spirala.
Gin mi powiedzial ze sa czasem kobiety ze nie potrafa przyswoic spirali i trzeba bedzie ja wyciagnac,ale trzeba dac pare miesiecy czasu,moze sie nauczy;)
Mam nadzieje ze niedlugo miesiaczke dostane i moje narzady przestana walczyc;)!!!
Pisze to do dziewczyn tych ktore sa tak jak ja w szoku ze jest brak miesiaczki i takie tam objawy.
NIC SIE NIE MARWICIE ale tego tez nie bagatelizujcie!!!