seks z brzydką kobietą

Obyś tylko Magmie , znowu zbyt mocno nie pragnęła potwierdzić swą atrakcyjność , choć może bardziej pasuje do Ciebie
zaprzeczyć swojej brzydocie . A z kimś normalnym szybko się otrząśniesz z tego ''układu '' .

oj dziewczyno, otrząśnij się z kompleksów, bo to najlepsze co możesz dla siebie zrobić...i przestań się widywać z tym facetem, bo "ochłapów: ci nie potrzeba...........wrrr jak ja tego nie lubię...uważasz, że jesteś brzydka???? a wiesz co robi dobór fryzury, makijażu, zmiana ciuchów..i ewentualnie siłownia??? zamiast zatracać się w beznadziejności zrób coś ze sobą, zobaczysz, poczujesz się królową i faceci też to zauważą.....nie gniewaj się, ale czy masz być darmową dupą dla tego debila do końca życia????? nigdy!!!

Jolka ma rację Magmie !!!
Idź do fryzjera, do kosmetyczki....kup sobie jakąś fajną bieliznę i poczujesz się od razu lepiej.
I zaakceptuj siebie !!! To podstawa. Trzymam kciuki za Ciebie. Na pewno masz w sobie coś pięknego. Wyeksponuj to !!!

A właśnie nie skupiaj się aby wyeksponować ''coś '' tylko tak jak piszą wydaj na specjalistki , żartuję czasem z żony że marnuje pieniądze , ale one czasem naprawdę wiele potrafią , a wcale wiele nie trzeba aby brzydkie kaczątko się zmieniło .

Tak, czasem zmiana fryzury wystarczy, a odpowiednie ciuchy potrafią zdziałać cuda...Ale póki co Magmie, nie daj sobie dłużej wmawiać, że jesteś brzydka. Być może wcale nie potrzebny Ci nowy image...tylko więcej wiary w siebie....:)

moim zdaniem facet chcial miec tylk jedno zrodlo seku i nie wazne czy ladna czy brzydka, mowiac krotko potraktowal cie ja w agencji, z ta roznica ze ty bylas na wylacznosc...

Pozioma, tutaj się z Tobą nie zgadzam. Czy ładna, czy brzydka, to jest może i nieważne na raz, czy kilka razy, ale nie na 5 lat.....
Nie widzisz, jak ten palant Magmie zdołował....

POZIOMA napisal(a):

moim zdaniem facet chcial miec tylk jedno zrodlo seku i nie wazne czy ladna czy brzydka, mowiac krotko potraktowal cie ja w agencji, z ta roznica ze ty bylas na wylacznosc...

i prawie za darmo !!!

Mam bardzo zaniżoną samoocenę,czuję się jak dziwka.Zauważyłam,że nie ważne kto jest obok mnie,ważne tylko,żeby był.Czuję się z tym okropnie.

Magmie, nie możesz tak myśleć. Musisz wreszcie spojrzeć na siebie inaczej. Przede wszystkim zaakceptuj siebie ! To podstawa. I nie zadowalaj się byle kim....Nie wiem jak mogę Ci pomóc. Ten palant Cię strasznie zdołował. Sama piszesz, że czujesz się z tym okropnie, zatem zmień coś. I odszukaj dawną siebie....
Trzymam za Ciebie kciuki. Buziaki)

Nie umiem się wziąć w garść, nie potrafię.Mam wahania nastroju,raz wydaje mi się,że jestem super,a za chwilę,że wszystko jest beznadziejne,że nie dla mnie i że jestem nikim.Nie potrafię odbudować poczucia własnej wartości.Wiem,że może to się wydawać śmieszne,ale czasami boję się wyjść na zakupy czy na dwór,bo nie chcę spotkać ludzi,nie chcę,żeby się na mnie patrzyli,żeby mnie oceniali,boję się ludzi.

Magmie, olej innych, ich opinię, ocenę !!! Przecież to Twoje życie i nieważne co ktoś sobie myśli mijając Cię na ulicy. Kochana, Ty musisz odbudować poczucie własnej wartosci, bo będzie Ci ciężko. Kiedy ostatnio byłaś u fryzjera ?