Seks przedmałżeński - grzech????

napisał/a: słodziutka 2007-10-26 11:45
Nie osłabiajcie Seks przed ślubem to rzecz obowiązkowa jest a nie jakis tam grzech....ja nie mam zamiaru wychodzic za kogos kogo rozmiarow i mozliwosci nie znam brac kota w worku..ha ha ha
napisał/a: Enja 2007-10-30 22:05
słodziutka napisal(a):Nie osłabiajcie Seks przed ślubem to rzecz obowiązkowa jest a nie jakis tam grzech....ja nie mam zamiaru wychodzic za kogos kogo rozmiarow i mozliwosci nie znam brac kota w worku..ha ha ha


swieta prawda. a co jesli sie okaze po slubie ze sobie pod tym wzgledem nie podpasujecie?? Ja dziewictwo stracilam ze swoim mezem ale przed slubem. Nie wierze w ksiezy bo oni wyprawieja takie rzeczy ze szok, no nie wszyscy oczywiscie ale wiekszosc. Znam osobiscie dwie osoby ktore sa dziecmi ksiezy. skoro oni nie dotrzymuja slubow czystosci to jaki przyklad nam daja?? a poza tym czy Adam i Ewa breali slub koscielny?? NIE!! bo dawniej nie bylo czegos takiego jak sluby i malzenstwa, byli poprostu towazyszami zycia i seks uprawiali, prawda?? Wiec gdzie ti grzech?? Wymysl ksiezy!
napisał/a: sorrow 2007-10-31 08:37
Hmm... przepraszam za to, ale trochę się ubawiłem i nie mogę się powstrzymać

Enja napisal(a):a co jesli sie okaze po slubie ze sobie pod tym wzgledem nie podpasujecie??

A co jeśli przed ślubem będziecie się kochali jak króliki i wypróbujecie na wszystkie sposoby, a po ślubie on będzie zwykłym leniem w domu, albo cie zdradzi s kimś, albo się po prostu "odkocha", albo... . Enja, chyba nie myślisz, że spanie z kimś przed ślubem daje ci jakąkolwiek gwarancję (albo zwiększa szansę) na szczęśliwe małżeństwo. Może jeszcze przed ślubem wykonać wszystkie badania na płodność, możliwe wady genetyczne przekazane potomstwu, profil psychologiczny (czy ma kręgosłup moralny) i ewentualnie badania na wykrywaczu kłamstw?

Enja napisal(a):Nie wierze w ksiezy

Jaką ty religię wyznajesz? Jesteś w jakiejś sekcie?

Enja napisal(a):czy Adam i Ewa breali slub koscielny?? NIE!!

Te rozważania już bez komentarza zostawię... ale
napisał/a: Enja 2007-10-31 09:08
Zabawna jestes Jakiej sekcie... to ze nie wierze w ksiezy SZARLATANOW to nie znaczy ze nie wierze w boga. Nie wierze w takich oszustow Rydzykow i reszte tej zlodziejskiej bandy.
napisał/a: Moniqe 2007-10-31 09:16
A przepraszam to temat o seksie przed slubem czy "w co wierzym??"
Enja popieram w zupelnosci.Ja proponuje wszystkim nieswiadomym obejrzec "Kod Leonarda DaWinci" HAHAHA jesli wam ksieza na to pozwola cala prwda na temat zycia Jezusa ?!
Wszyscy jestesmy ludzmi i mamy jakies potrzeby.Ksiadz to tez praca bo i pieniadze i samochody sa a i potrzeby tez maja wiec robia dzieci!

[ Dodano: 2007-10-31, 09:17 ]
A poza tym jak moga to potepiac i nas potepiac za seks przedmalzenski skoro sami to robia Nie rozumiem Obowiazuja ich inne prawa??
napisał/a: sorrow 2007-10-31 10:06
Enja napisal(a):Zabawna jestes Jakiej sekcie...

Płci jeszcze nie zmieniłem, ale to tak na marginesie. Nie ma w tym nic zabawnego co napisałem... piszesz wyraźnie, że niewierzysz w księży. Założyłem więc, że w religii, kórą wyznajesz są jacyś przewodnicy duchowi... tacy guru (których nazywasz księżmi), w których się wierzy. W mojej religii są ludzie, którzy księżom nie wierzą (a nie w nich nie wierzą), albo się z nimi nie zgadzają.

Szanowne panie Enja i Moniqe... piszecie, że księża to banda złodziei i puszczają się na lewo i prawo. Ja tez widzę wiele smutnych rzeczy dookoła siebie. Słysze o ludziach, którzy zabijają dla przyjemności, o ludziach którzy kradną, choć nie muszą, o ludziach, którzy zdradzają ot tak sobie... I wiecie co? Cały czas nie czuję przymusu, że skoro inni to robią to ja też muszę (albo mogę). Po co się mieszać z tłumem i ugrząznąć w tym bagienku? Nie chcę tego i nie zamierzam postępować w jakis sposób tylko dlatego, że inni tak robią. Wy oczywiście macie prawo do własnej (zupełnie innej) drogi.
napisał/a: Enja 2007-10-31 11:32
jestem na tym forum drugi dzien i nie musze od razu wiedziec kto jest tu kobieta a kto mezczyzna...ale to tak na marginesie. Tak jak napisalam wyzej wierze w boga a nie w ksiezy. Nie wierze im i w nich, no chyba ze sa to ksieza tak naprawde z powolania jak nasz swietej pamieci Jan Pawel II. Zdania nie zmienie.
napisał/a: sorrow 2007-10-31 12:32
Enja napisal(a):jestem na tym forum drugi dzien i nie musze od razu wiedziec kto jest tu kobieta a kto mezczyzna

Każdy (kto określił swoją płeć w profilu) przy swoim nicku ma taki jednoznaczny symbol... tuż nad avatarem... to tak w ramach pomocy.
napisał/a: Moniqe 2007-10-31 13:21
hihihih ale fajna ta wsza konwersacja

sorrow ja chcialam Ci powiedziec ze rowniez nie popieram ludzi ktorzy kradna i zabijaja wrecz przeciwnie!Jednak ksieza slubuja i jest to jakies zobowiazanie i uwazaja ze nauczaja!Sa oczywiscie prawdziwi z powolania ale nie wszyscy!Wiec w co mamy wierzyc skoro nawet i ksieza nas oklamuja i oszukuja!
napisał/a: sorrow 2007-10-31 14:03
Moniqe napisal(a):Wiec w co mamy wierzyc skoro nawet i ksieza nas oklamuja i oszukuja!

Moniqe, to wbrew pozorom proste. Weź sobie na przykład takiego tatusia. W szkole palił maryśkę, związał się z dziewczyną, którą zdradził po paru latach i musiał się z kochanką ożenić, dawał łapówki żeby nie musiał mandatów płacić, w pracy na bieżąco kradnie materiały biurowe, żonę traktuje jak szmatę jak inni ludzie nie widzą, itd. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że to wszystko złe, ale cóż... jak to napisałaś każdy ma swoje potrzeby. Powiedz mi teraz, czy on ma wpajać dzieciom zasady moralne, skoro ich nie przestrzega, czy też powinien im wpajac to, czego jeszcze nie złamał? Odpowiedz mi jeszcze na drugie pytanie... czy jego dzieci mają pełne prawo do nieprzestrzegania tych zasad? Miałyby trochę łatwiejsze życie, bo w końcu po co ich przestrzegać, skoro ojciec im moralizował, a swoje robił na boku. No i jemu na złośc odmrożą sobie uszy .
napisał/a: ChiLLout 2007-10-31 16:26
Co do sexu przed ślubem. Mój tata kiedyś mi powiedział : "Patrycja nie bierz nigdy kota w worku" heheeee
napisał/a: Enja 2007-10-31 16:39
sorrow napisal(a):
Enja napisal(a):jestem na tym forum drugi dzien i nie musze od razu wiedziec kto jest tu kobieta a kto mezczyzna

Każdy (kto określił swoją płeć w profilu) przy swoim nicku ma taki jednoznaczny symbol... tuż nad avatarem... to tak w ramach pomocy.


widze ze musialo cie to zabolec.lub moze oburzyc ze wyrazilam tu swoje zdanie takie a nie inne. Dla twojej wiedomosci wiem gdzie znajduje sie ten symbol, ale najzwyczajniej nie spjrzalam. Interesowalo mnie to co napisales a nie plec...male przeoczenie. Wiec nie wiem w czym problem?