[Miłość Francuska] sex oralny

napisał/a: Wariat 2007-05-23 09:12
Oczywisice ze chce dyskusje wrpowadzic - wtedy widac kto jaki jest gdy posta poisze pod wplywem emocji.
Dorbze ze wszyscy jestescie tolerancyjni i dajecie prawo innym do wyglaszania wlasnych pogladow.


A co do sexu oralnego - szczerze - akurat jestem inny pod tym wzgledem ale nie czerpie tak wielkiej radosci jak inni z kontaktu jezyka i ust z zenskimi narzadami plciowymi. Dlatego zaczynam rozumiec moja dziewczyne ze rowniez nie jest tak do konca za sexem oralnym.

Chcialbym to zmiec wydaje mi sie - ale jakos nie wiem jak sie za to zabrac.

Przeciez niektorym z Was tez nie odrazu przychodizlo to z latwoscia...

A co do facetow to jest wiele okreslen na takich - tylko pytanie czy mozna tu przeklinac?
napisał/a: Katka 2007-05-23 23:17
marionette napisal(a):wariat

ja lubie seks oralny, jest to dla mnie częścią stosunku, czasem go zastepuje.
jeśli byłam wcześniej z kimś na stałe, to ma się rozumieć, że tego nie unikałam, przecież nie zakładałam, że już nie będę z tym kimś za miesiąc czy rok.

niestety to jest minus seksu przedmałżeńskiego, zawsze był ktoś przed Tobą.



[shadow=red:34573828da]
[glow=orange:34573828da]święta racja, każdy facet chciałby spać ze swoją dziewczyną, każdy by chciał, żeby robiła mu dobrze pod każdym względem. a jak myśli o kimś poważnie o jakiejś-to chce, żeby była dziewicą. ale niestety jak każdy facet i dziewczyna uprawiają sex-to mało tych dziewic zostaje-więc WARIAT zastanów się troszkę... bo ja np.od niedawna śpię z moim chłopakiem i niedawno był pierwszy raz oral-ale on wiedział, że miałam max opory i choć ja w łóżku się nie lubię dopominać-to sam zaczął "rewanż"... dużo zależy od podejścia i zdecydowania-a nie tak jak WARIAT za każdym wpisem pisze inaczej...[/glow:34573828da][/shadow:34573828da]
napisał/a: Wariat 2007-05-24 11:11
bo mam metlik w glowie i rozne mysli mi przychodza do glowy...raz jest lepiej raz jest gorzej.
napisał/a: kasiunia009 2007-05-24 11:43
...
napisał/a: motylek5 2007-05-26 12:05
Wariat, pisałam do noemi, a co do owłosienie, to ja walcze by sobie zgolił pod pachami....
napisał/a: themoonok 2007-06-18 08:50
Lubię w obie strony. Ale tylko raz skończyłem w ustach kobiety, nie z aktualną partnerką. I nie powiem, chciałbym to powtórzyć. I wcale nie trzeba połykać. Wystarczy wypluć. A jakie jest zdanie kobiet jeżeli chodzi o kończenie w ustach? I połykanie?
napisał/a: noemi4 2007-06-18 11:04
Hmmm, ja na początku wypluwalam w chusteczkę, ale ostatnio nauczylam sie polykać, po prostu raz sprónowalam i okazalo sie to nie takie strasznie. Dla mnie osobiscie najgorszy jest moment samego wytrysku, mam czasem wrazenie że mogę zwymiotowac, ale moze to kwestia czasu i sie przyzwyczaję
napisał/a: sweet_star 2007-06-18 13:15
Jakoś nie umiem się przekonać do kończenia w ustach... Zawsze prosiłam mężczyznę, zeby mi mówił co i jak i kiedy, nie wiem może keidyś się przekonam, ale teraz jeszcze nie... Generalnie seks oralny uprawiałam z jednym partnerem, gdyż jest to ostatnia dla mnie forma zbliżenia. Ostatnio zauważyłam, że mojemu nowemu mężczyźnie chyba to troszkę doskwiera, sugeruje mi to, ale jeszcze nie domaga się wprost. Wydaje mi się jednak, że jeszcze trochę może poczekać...
napisał/a: Patka2 2007-06-19 12:00
themoonok napisal(a): jakie jest zdanie kobiet jeżeli chodzi o kończenie w ustach? I połykanie?

a jak to postrzegaja mężczyżni, gdy kobieta to robi??
napisał/a: themoonok 2007-06-20 12:35
Hmm, ciekawe pytanie. Jest to coś specyficznego. Nie będę ukrywał, że jest to jakiś rodzaj dominacji dla faceta. Nie uważam, żeby było w tym coś złego. Ale żeby było sprawiedliwie to zawsze można faceta postawić przed decyzją: chcesz tak, to Ty też musisz odważyć się spróbować własnego nasienia. Dla niektórych to obrzydliwe, dla innych nie.
napisał/a: Kinia 2007-06-22 13:51
themoonok napisal(a):chcesz tak, to Ty też musisz odważyć się spróbować własnego nasienia. Dla niektórych to obrzydliwe, dla innych nie.

Kojarzy mi się to z motywem z "seksu w wielkim mieście"
napisał/a: noemi4 2007-06-24 22:27
themoonok napisal(a):Nie będę ukrywał, że jest to jakiś rodzaj dominacji dla faceta. Nie uważam, żeby było w tym coś złego
mówisz jak mój chłopak Pozytywna dominacja Nie bardzo Was z tym rozumiem, ale niech Wam będzie