[Miłość Francuska] sex oralny

napisał/a: nelly89 2008-09-25 20:57
Właśnie, trzeba do tego za pierwszym razem podejść w taki sposób: kocham go, akceptuję w całości, nie ma w tym niczego odpychającego. Jeśli czujesz strach przed smakiem spermy, nie musi przecież kończyć w ustach, chociaż mi to sprawia satysfakcję :) I nie mam odruchu wymiotnego ani niczego w tym stylu, chociaż też się na początku tego obawiałam. Trzeba po prostu poddać się impulsowi i spróbować. Jeżeli nie będziesz wiedziała, jak to przypuszczam, że Ci podpowie.
Co do tego naciskania na głowę, faktycznie może być nieprzyjemne, bo przestajesz kontrolować sytuację, ale wtedy najlepiej wziąć faceta za rękę i po prostu utrzymać rytm, który chciał Ci nadać :)
Odwagi, to naprawdę przyjemne. Dla obojga ;)
napisał/a: ~gość 2008-09-25 22:27
Mam to samo do powiedzenia to co dziewczyny powiedziały.

jak chcesz coś odnośnie technik, polecam książkę "Jego orgazm później" Iana Kernera.
Dwie żelazne zasady, które w niej znalazłam to "uważaj na zęby" i "nie pchaj zbyt głęboko ,lepiej wspomóż się ręką" ; > Poza tym w internecie masz sporo do poczytania o tym np. zaczynasz grę wstępną, całujesz liżesz po szyi i stukach , składasz pocałunki co raz niżej....moment ,bo jeszcze chwila i napiszę nieplanowane opowiadanie erotyczne : P
W każdym razie rozgrzewka przed punktem kulminacyjnym i pamietaj żeby całą okolicę pieścić ^_~ nie tylko jego mężnie stojący pal xD
napisał/a: deviljin 2009-07-14 19:36
mam pytanie do kobiet. czy kobiety tak naprawde lubią gdy chłopak ja liże
napisał/a: ~gość 2009-07-14 21:45
zależy od kobiety, tzn jak mniemam masz na myśli lizanie w "miejscach intymnych"? :P niektóre nie lubią (chociaż nie wiem jak można nie lubić :) ), niektóre się wstydzą, tak więc kwestia bardzo indywidualna :)
napisał/a: Iria 2009-07-18 14:50
BeatrixKiddo napisal(a): "nie pchaj zbyt głęboko ,lepiej wspomóż się ręką"

świetna rada
ja właśnie tak robię, mój facet szaleje z rozkoszy, a dla mnie to też przyjemne, bo "nie pcham głęboko".
Wszystko jest dla ludzi

A co do obrzydzenia to można np. zaproponować najpierw partnerowi wspólny prysznic, który skończy się w łóżku na miłosnych igraszkach. Wtedy ma się większe poczucie czystości i higieny.

[ Dodano: 2009-07-18, 14:52 ]
deviljin, ja uwielbiam, ale to nie tylko o "lizanie" chodzi. Wszystkie techniki są dozwolone, także np. ssanie, masowanie ustami i całowanie :)
napisał/a: Patioo 2009-07-28 20:14
Hey dziewczyny.
Mam do was pytanie - jak według was powinna wyglądać mineta? Co was w niej najbardziej podnieca a czego brakuje?
napisał/a: kasia_b 2009-07-28 20:29
Patioo, proponuje przeczytać temat a najlepiej zapytać się partnerki czego oczekuje - oboje będziecie wtedy usatysfakcjonowani
napisał/a: szprycha1 2009-07-28 21:07
deviljin napisal(a):czy kobiety tak naprawde lubią gdy chłopak ja liże


No pewnie chyba ze sie brzydzi to inna bajka.

Co do tematu nie widze problemu ona-jemu wszystko jest dla ludzi i warto probowac nowych rzeczy :)
napisał/a: sorrow 2009-07-29 14:42
Patioo, myślę że źle sie do tego wszystkiego zabierasz. Wiem, że na forum można zapytać o wszystko, ale... na to forum zagląda też twoja dziewczyna (przynajmniej kiedyś ci w innym temacie odpowiedziała). Seks to mimo wszystko intymna sprawa pomiędzy dwojgiem ludzi. Sam nie wiem co ona może sobie pomyśleć, kiedy widzi twoje pytania "jak się robi minetę" i to jeszcze skierowane do innych dziewczyn. To wasza przyjemność i zwiększanie jej intensywności to kwestia układów pomiędzy wami. Techniczne pytania o to co, jak i o co pocierać to ślepa uliczka.
napisał/a: sypatyczny69 2009-07-31 10:02
Od początku lubiłem robić minetę mojej partnerce i na tym nasz seks oralny sie kończył i mi to nie przeszkadzało. Chociaż czasami fantazjowałem na ten temat, to i tak nie przeszkadzał mi brak pieszczot mojego penisa... aż tu nagle pewnej nocy, leżąc sobie czule w łóżku zeszła do parteru i zaczęła go ssać - myślałem że "odpłynę"
napisał/a: macugi 2009-07-31 10:23
nelly89 napisal(a):Właśnie, trzeba do tego za pierwszym razem podejść w taki sposób: kocham go, akceptuję w całości, nie ma w tym niczego odpychającego. Jeśli czujesz strach przed smakiem spermy, nie musi przecież kończyć w ustach, chociaż mi to sprawia satysfakcję :) I nie mam odruchu wymiotnego ani niczego w tym stylu, chociaż też się na początku tego obawiałam. Trzeba po prostu poddać się impulsowi i spróbować. Jeżeli nie będziesz wiedziała, jak to przypuszczam, że Ci podpowie.
Co do tego naciskania na głowę, faktycznie może być nieprzyjemne, bo przestajesz kontrolować sytuację, ale wtedy najlepiej wziąć faceta za rękę i po prostu utrzymać rytm, który chciał Ci nadać :)
Odwagi, to naprawdę przyjemne. Dla obojga ;)


a moja żona mi tego nie robi i nie chce robić .... brakowało mi tego przez wiele przed ślubem i brakuje teraz po ślubie... nie potrafię się przełamać i wogóle o tym nie myśleć... spowodowało to poważny KRYZYS i stąd współżyjemy bardzo rzadko (ok.2 razy w miesiącu) i jestem całkowicie niezadowolony z naszego życia seksualnego.
Seks potrafi łączyć ludzi, ale potrafi tez ich bardzo dzielić i oddalić od siebie tak daleko że nawet sobie trudno to wyobrazić. Przez nieudany seks staliśmy się dla siebie prawie obcymi ludźmi, czasami ją nienawidzę i jestem nieszczęśliwy, ona z pewnością też.
W sumie nie wiem, co robić, bo wiem , że to częściowo moja wina - nalegałem tysiące razy, wywierałem presję, krzyczałem, denerwowałem się z byle powodu, bo w głowie wciąż świeci się lampka - nie dajesz mi tego, co możesz, czego potrzebuję


Gdyby moja żona myślała tak jak Ty, byłbym w siódmym niebie, a tak jest jeden wielki małżeński syf
napisał/a: ~gość 2009-07-31 11:01
on81 współczuję : ( ale myślę że chyba problem w waszym związku jest jednak dużo poważniejszy niż tylko seks oralny.
Może przejdźcie się do psychologa i seksuologa jeśli jeszcze chcesz to ratować