Co mam zrobić, żeby zakochał się we mnie bez pamięci?

napisał/a: Czarna 1980 2009-05-04 11:03
Hej,

jestem tu nowa i właściwie nie wiem, od czego zacząć.
Zakochałam się w koledze z pracy. Znaliśmy się już jakiś czas, ale w zasadzie tylko tak na "cześć".Wszystko zaczęło się od niewinnego komentarza pod zdjęciem w portalu NK.
Zaczął do mnie pisać.Na początku, że zawsze mu się podobałam, ale jakoś nie miał odwagi mnie zagadnąć.Później jego maile stały się coraz bardziej namiętne i śmielsze.
Potrafił wysłać mi kilka wiadomości jednocześnie, że jestem prześliczna, że ciągle o mnie myśli, że zakochał się w mailach ode mnie...itp.
Nagle wszystko się skończyło.Zaczął pisać tylko wtedy, kiedy ja napisałam.Jego maile stały się takie zdawkowe, enigmatyczne.
Kiedy pisałam do niego, z pytaniem, czy mu sie przeszkadzam, kwitował to zdaniem:"Kochanie, nie zaczynaj znowu..."

Nie wiem, co robić,nie wiem, czy on czuje to co ja czuje.
Najgorsze jest to, że razem pracujemy w jednej firmie.
Co prawda w innym dziale, ale zawsze możemy się spotkać na korytarzu.Poradźcie, co mam zrobić, żeby zakochał się we mnie bez pamięci?

Czarna
napisał/a: ~gość 2009-05-04 14:51
a jest wolny?
napisał/a: Zakk 2009-05-04 22:13
vanilla napisal(a):a jest wolny?


dobre pytanie
może jego luba wyczuła co się święci i chłopak się wydygał i dał na luz.

Jak to mówią "przez żołądek do serca"; zaproś go na kolację, przygotuj coś fajnego i wtedy na pewno zakocha się w Tobie bez pamięci.
Ew jakiś striptiz albo kwiaty do domu mu wyślij.

Możesz też częściej z nim rozmawiać, dyskretnie próbować spędzać z nim więcej czasu, zaprosić go na spacer czy na piwo. Bo miłość rodzi się z czasem i rodzi się "wspólnie", przez maile czy nk to on się raczej w Tobie nie zakocha, tym bardziej bez pamięci.
Tylko zbadaj najpierw jego "stan cywilny"
napisał/a: ~gość 2009-05-04 22:45
Zakk napisal(a):dobre pytanie

ostatnio jestem przewybitnie wyczulona na suki próbujące mieszać w związkach ;)
Tylko wg mnie jakby był zajęty i wydygał, czy też ruszyłoby go sumienie, to nie pisałby obecnie nadal "Kochanie" jak sądzę :)
napisał/a: Zakk 2009-05-04 23:08
vanilla napisal(a):
ostatnio jestem przewybitnie wyczulona na suki próbujące mieszać w związkach ;)


Ty, ja też coś...Przypuszczam że stwierdzasz to na podstawie jakichś własnych doświadczeń... ?

vanilla napisal(a):Tylko wg mnie jakby był zajęty i wydygał, czy też ruszyłoby go sumienie, to nie pisałby obecnie nadal "Kochanie" jak sądzę :)


Fakt, ale raczej bardziej chodziło mi o "zanik kontaktu" z jego strony.
napisał/a: Czarna 1980 2009-05-05 11:20
Dzięki Wam wszystkim.
Nie wiem, kiedy mogłabym się z nim umówić na kolację.On jest bardzo zajęty.Bardzo, bardzo.Jest menagerem u mnie w firmie.Spotkałam się z nim dzisiaj na chwilkę przed pracą i zapytał mnie, kiedy się spotkamy.Powiedziałam, że może być piątek, albo sobota.A on mi na to, ze w piątek może dopiero bardzo późno, bo jutro leci do Pragi z firmy i wraca w piątek o 23,30.Kiedy mu powiedziałam, że w takim razie może być sobota po południu, to powiedział, że może jeszcze przebukować bilet... Ale generalnie stanęło na sobocie.Nie chciałam mu mieszać...
A na pożegnanie pocałował mnie , co prawda tylko w policzek(byliśmy w miejcu publicznym, a to bardzo dobrze wychowany facet), ale miałam ochotę skakać z radości.Ja też go pocałowałam.
Kurcze, chyba sie w nim zakochałam na zabój.Choć dziś mam lekkiego doła.Dzieli nas wszystko! Różnica wieku: 9 lat, stanowisko, styl życia, status...
Nie wiem, czy to ma sens.Z drugiej strony, to ja nie potrafie przestać o nim myśleć...Siłą powstrzymuję się, żeby do niego nie pisać po 10 razy dziennie z zapytaniem, co robi.Dziś się zaparłam i powiedziałam, że teraz, jak się już spotkaliśmy, to czekam na jego ruch.Poczekam, czy napisze, czy zadzwoni.
A jeśli nie napisze....?

Czekam na Wasze komentarze.Są bardzo pomocne!
Czarna
napisał/a: Psychol logiczn 2009-05-05 11:25
Czytając to, zdaje mi się że czytam recenzje filmu "Kobiety pragną bardziej 2";pp :)
napisał/a: Czarna 1980 2009-05-05 13:33
Psychol napisal(a):Czytając to, zdaje mi się że czytam recenzje filmu "Kobiety pragną bardziej 2";pp :)



Poważnie?Nigdy nie oglądałam tego filmu.Może mi opowiesz?
napisał/a: ~gość 2009-05-05 15:09
mysle ze nie powinnas sie przejmowac tym ze wyzej stoi na stanowisku itd:)moze on chce wlasnie sie z Toba spotykac lubi Twoje smsy itd)jest zapracowany i nie ma duzo czasu dla Ciebie zeby rozkwitalo to uczucie (choc nie iwemy czy z jego strony tez sie rodzi uczucie) raczej nie pownnas sie przejmowac roznica wieku i tym wszystkim co napisalas a raczej czy bedzie Ci odpowiadac ze nie bedzie mial wiele czasu dla Ciebie?
napisał/a: magg82 2009-05-05 15:20
interkasia napisal(a):Nie wiem, czy to ma sens

Jeżeli on Ci się tak podoba, to oczywiście, że ma sens. Jeżeli nie spróbujesz, to będziesz żałowała i zastanawiała się co by było gdyby. Różnica wieku nie jest jeszcze taka bardzo duża, styl życia można zawsze lekko nagiąć Gorzej z tym, że jest taki zajęty i nie ma na nic czasu - ale dla chcącego nic trudnego Życzę udanej soboty
napisał/a: ~gość 2009-05-05 16:10
w sumie rozumiem Twoje wątpliwości typu inne stanowisko, wiek, ale jak już się spotkacie na neutralnym gruncie, to podejdź do niego jako do człowieka, z którym można pogadać, pobyć, pośmiać się :)

Zakk napisal(a):Ty, ja też coś...Przypuszczam że stwierdzasz to na podstawie jakichś własnych doświadczeń... ?

i tak i nie, może i takich doświadczeń by nie było gdybym nawet nie zareagowała, ale właśnie zareagowałam i zostało zahamowane przed faktem, więc gdybać nie ma co :) A jak z Tobą?
napisał/a: Czarna 1980 2009-05-05 19:12
Dzięki magg82 i interkasi za słowa otuchy.Tak właśnie zrobię.Podejdę do niego jak "do człowieka", zwłaszcza, że to bardzo inteligentny facet z dużym poczuciem humoru.
Zreszta npisał!Co prawda tylko tyle, że nie ma dziś czasu w związku z tym wyjazdem, ale nie może się doczekać soboty...
Jestem znów optymistycznie nastawiona.Trzymajcie kciuki!

[ Dodano: 2009-05-05, 19:14 ]
Vanilli też dziękuję))