brak ochoty na sex pomocy

mam to samo porażka trzymaj się kolego

Wiesz co tez tak miałam a mam 32 lata, nic mi sie nie chciało a dotyk wręcz mnie odrzucał i poszłam z tym na terapię i jest lepiej bo to siedzi głęboko w tobie, nie wiem z jakiego miasta jesteś ja jestem z Wrocławia i polecam tą panią [reklama usunięta] jak cos pisz na priv pozdrawiam

no i co jest 0330 dzis wieczorem jade na prawie dwa tygodie a nie moge ja przytulic pocalowac piescic nie moge kochac sie ani zdradzic kur.. to koszmar jakis

święty, a probowales jakos na spokojnie z nia porozmawiac? Poprosic zeby znalazla pol godzinki na powazna rozmowe, wylaczyc telewizor, zrobic kawke czy nalac winko i NA SPOKOJNIE wytlumaczyc ze czujesz sie z tym zle i bardzo chcialbys kochac sie czesciej. I zeby sprobowala sie zastanowic dlaczego ona nie chce- moze cos jej przeszkadza, cos boli, nie satysfakcjonuje? Moze ma problem z podnieceniem sie. Sprobujcie do tego dojsc razem. Tylko unikaj pretensji i
jestes jej mezem i jesli moze ona ma jakis z tym problem to zechcesz go z nia rozwiazac.

trzymam kciuki!

Nie chcę zakładać tutaj kolejnego tematu ale również odczuwam w ostatnim czasie totalny brank ochoty na seks ;(
Dodam,że biore tabletki antykoncepcyjne. Jest to już 3 rodzaj tabletek. Każde powodowały u mnie to,ze seks tracił barwy. Nie chcę przestawać ich brać bo nie jestem w stanie pozwolić sobie na dzidziusia.Z drugiej strony brak seksu to również duży problem. Zastanawiałam sie nad reklamowanymi w telewizji suplementami, które przyjmuje się przy tabletkach antykoncepcyjnych... Czy któraś z Was je brała?

andrelka napisal(a):

Nie chcę zakładać tutaj kolejnego tematu ale również odczuwam w ostatnim czasie totalny brank ochoty na seks ;(
Dodam,że biore tabletki antykoncepcyjne. Jest to już 3 rodzaj tabletek. Każde powodowały u mnie to,ze seks tracił barwy. Nie chcę przestawać ich brać bo nie jestem w stanie pozwolić sobie na dzidziusia.Z drugiej strony brak seksu to również duży problem. Zastanawiałam sie nad reklamowanymi w telewizji suplementami, które przyjmuje się przy tabletkach antykoncepcyjnych... Czy któraś z Was je brała?

Opnie są różne w sieci na temat różnych środków ale trzeba samemu wyprobować aby się przekonac. Sama spróbowałam kilka róznych tabltek. Asequrella na mnie nie działąły. Nic a nic. Potem wypróbwoałam sobie libido therapy oraz z nich jestem o wiele bardziej zadowolona. Sa skuteczne, naprawdę działają oraz mam po nich o wiele większą ochotę. Jest to ziołowy środek, który polecił mi zresztą mój ginekolog .

A wydaje mi się,ze nawet gdzieś o nim słyszałam. Chyba dziewczyny na innym forum opisywały sobie jego działanie ale mogę się tutaj mylić. Czy skład tabletek jest bezpieczny ? Pytam sie bo nie chciałabym brac niczego co miałoby jakies szkodliwe działanie ;/ Już i tak obciążam wątrobę tabletkami oraz nie chciałabym jej obciążać jeszcze bardziej.

Skład jest ziołowy tak wiec nie powinien mieć żadnego wpływu na organizm ( na mnie przynajmniej nie ma). Poza tym pozytywnym oczywiście. Zresztą sama sobie poczytaj: http://t1p.de/1nhh

Na prawdę współczuje... zwłaszcza Panom którym sie odmawia przez dłuższy czas, a potem się kobiety dziwią ze sa zdradzane! Rozumiem jeszcze w szczeniackim związku takie coś, ale w małżeństwie to jest nie dopuszczalne, potem są rozwody itp.. Ja też nie miałam ochoty na seks i nie wiedzialam czemu, ale nie szukałąm problemu w męzu tylko w sobie i znalazłam. Wystarczyło pójść do spa, wziąć urlop, porobić coś dla siebie. Wystarczyły 3 dni i odżyłam a mąż w 3-cim dniu był wniebowzięty jak i cały następny tydzien hehehe :)
Więc na prawde nie płaczcie, nie krzyczcie tylko poszukajcie u źródła, w internecie może u lekarza specjalisty. Ja wam polęce artykuł, który przeczytałam i mi pomógł, jest tam wiele ciekawych i pomocnych tekstów, a na forum kobietki takie jak my się udzielaja :) Wiec powtarzam, nie róbcie problemów! Szukajcie rozwiązań!

[mod:reklama usunieta]

Dziewczyny. Ja przyjmuję od prawie 3 miesięcy ten Libido therapy oraz naprawdę mi pomógł :) Na początku nie mialam do niego przekonania. Pomyślałam sobie,ze jest to kolejny zwykły specfik ale ostatecznie postanowiłam wypróbować.Efekt był lepszy z każdym tygodniem przyjmowania. Tak więc odnalazłam swoje rozwiązanie

Andrelka ja wlasnie szukam czegoś takiego bo zauwazyłam,ze od jakiegoś czasu moje libido totalnie spadło. Czy jest to możliwe,że kiepskie libdo utrzymuje się nawet po pól roku po zaprzestaniu brania tabletek? Bo na początku zwalałam to na tabletki ale teraz już nie wiem o czym mysleć.
Po jakim czasie widziałaś efekty?

No tak po kilku dniach z tego co pamiętam . Na ulotce pisało,ze jednak efekt u każdego jest inny. Jeden musi poczekać dłużej, drugi krócej na to aby zobaczyć czy działają.

i nie . Niemożłiwe aby mieć słabe libido po pól roku od odstawienia tabletek. Hormony w tym czasie powinny się już uregulować. Tak więc problem jest w czyms innym.