Archiwum zdrad : 2008

napisał/a: Laska22 2007-02-08 13:02
A co powiecie o tym moj chlopak zalorzyl sobie konto na sympati zaczepia inne laski , raz zerknelam na wiadomosci na maila bo mam do jego dostep..zrobilam to zupelnie nieswiadomie...zobaczylam tekst taki jak Ona: nie rozumiem o co ci chodzi On: to moze ci wytlumacze przy kawie co ty na to ? I co mam o tym myslec...? Mowi zebym nie traktowala powaznie tego ze on rozmawia z kims tam na necie bo sobie zartuje ,a z reszta ja tez rozmawiam ze to tylko net , ale dla mnie to nie jest zart , gdybym ja cos takiego zrobila i dowiedzial by sie to nie odzywal by sie do mnie przez 2 tyg...zranilo mnie to bardzo za kazdym razem gdy jestem o cos zazdrosna mowi mi no co ty...za duzo myslisz o tym wszystkim czy rzeczywiscie jest tak ?Czasami czuje sie jak niezrownowazona psychicznie kretynka ktora sobie cos wmawia...:( On niewie ze ja wiem o jego koncie na sympati :]
napisał/a: Patka2 2007-02-08 13:30
ja bym skonczyła z takim facetem.
Nie mam innej rady dla Ciebie.

Nie ponizaj sie .
Powiedz mu ze wiesz o tym koncie. I w ten sposób okazuje brak szacunku do ciebie.
On wogule chyba Cie nie docenia.
Ja wiem ze przez interetn mozna wszystko ale bez przesady.
Mozna z niego korzystać do lepszych celów.
napisał/a: ~gość 2007-02-09 11:36
glupia kobieta, nie ma sensu z nia ciagnac. chce teraz przygotowac sie do rozwodu, wyciagnac od ciebie ile sie da. przykro mi to mowic, ale wszystko wskazuje na to, ze jej chodzi o KASE. uwazaj na siebie, bo moze sie tak skonczyc jak u mojego znajomego - jego zona tak wszystko poustawiala, ze zagarnela praktycznie caly dorobek jego zycia. i to ON byl tym podlym, zlym itd.
a teraz koles ma nowa dziewczyne, jest na nowo szczesliwy, ale zycie finansowe zaczyna prawie od zera. uwazaj na siebie! szczerze Ci wspolczuje:/ az sie zastanawiam czy sie powinienem ozenic - planuje z moja dziewczyna wlasnie slub. dla mnie to tragiczne.
napisał/a: ~gość 2007-02-09 13:18
Witaj mobilku...
Bardzo Ci współczuję... wiem co przeżywasz, bo sama to teraz przechodzę... mój mąż po 10 latach stwierdził, że zakochał się w innej...
Jestem teraz sama... płaczę po nocach............

Jak będziesz miał ochotę to napisz do mnie... zawsze rozmowa z kimś kto wie jaki to BÓL może troszkę 'pomóc'....
Pozdrawiam....
ascha@o2.pl
napisał/a: Laska22 2007-02-09 15:05
Teraz jest jeszcze lepsza sytuacja bo podszylam sie pod kogos i do niego napisalam chcial sie umowic na impreze :( ghdy zapytalam czy jest w jakims zwiazku powiedzial ze nie :( napisal jeszcze ze...milosc jest na poczatku a pozniej juz nie no i ze jest przegrane bo dziewczyna sie przyzwyczaila i kocha a facet niechce zranic .On juz mnie poprostu nie kocha :(
napisał/a: Patka2 2007-02-09 15:11
zostaw go , to nie ma sensu.

Jest tylu fajnych facetów na świecie , że napewno
poznasz jakieś odpowiedniego dla siebie.
Trzymam kciuki.
napisał/a: nika81 2007-02-09 15:11
Współczuję Ci bardzo mocno. Po prostu musisz zebrać siły i zakończyc ten zwiazek. Nie daj się oszukiwać, po prostu powiedz mu o wszystkim.
napisał/a: ~gość 2007-02-09 19:12
Laska22 napisal(a):On juz mnie poprostu nie kocha :(

..wiec nie jest Ciebie wart. Na pewno znajdziesz kogoś, kto bardziej na Ciebie zasługuje..jestes jeszcze młoda (jeśli to co masz przy nicku to wiek..)całe życie przed Tobą, a na niego nie warto marnować czasu. Życzę siły i powodzenia.
napisał/a: Kinia 2007-02-09 21:14
Mobilek trzymam kciuki za Ciebie, musisz jakos top wszystko poukladac.Mam nadzieje ze bedzie dobrze
napisał/a: wiolisia 2007-02-09 23:59
MOBILEK- ja też trzymam kciuki!!!!!
napisał/a: Laska22 2007-02-10 21:28
Tak musze w koncu wziasc sie w garsc prubuje caly czas zdobyc jego milosc ponownie moze jeszcze mnie kocha...chociaz troche ale jakos czuje tylko chlod z jego strony tak mnie to boli dzisiaj bylam na miescie widzialam same pary niewiem co mam zrobic moze gdybym miala przyjaciolke od serca bylo by lepiej...a jestem z tym sama zupelnie sama...w dodatku odsowam od siebie innych a z mezczyznami juz nie potrafie rozmawiac patrze na wszystkich tak jak by kazdy byl taki sam.Prosze Boga zeby dal mi sile :( bo teraz jest mi to potrzebne jak nigdy..... :( Pozdrawiam dziekuje za komentarze...Niewiem dlaczego caly czas czuje sie jak by to byla moja wina pozdrawiam pa
napisał/a: ~gość 2007-02-10 22:50
trzymam kciuki zeby tak było-na pewno znajdziesz kogoś WARTOŚCIOWEGO!!!!