Małe piersi: oddajemy głos kobietom

Spłynęła już do nas pierwsza, wstydliwa jeszcze fala fotografii Waszych małych piersi. Są naprawdę wspaniałe!
/ 21.06.2011 07:59

Spłynęła już do nas pierwsza, wstydliwa jeszcze fala fotografii Waszych małych piersi. Są naprawdę wspaniałe!

Bez fałszywych pochlebstw, bez pocieszania się jak kocioł garnkowi - Małe piersi naszych Czytelniczek są seksowne, piękne, zadziorne, poetyckie, a czasem wręcz pożądliwe. Wszystko to będziecie mieli okazję sami zobaczyć w naszej lipcowej galerii.

Pamiętajcie! Jeszcze do końca czerwca czekamy na Wasze zdjęcia pod adresem: agata@we-dwoje.pl. Gwarantujemy nie tylko anonimowość i kosmetyczne prezenty (maski Beauty Face oraz kosmetyki Joanna Naturia), ale też należytą ekspozycję Waszych wspaniałych biustów! Więcej odwagi, kochane, bo walczymy przecież z krzywdzącym stereotypem społeczeństwa, które uwierzyło, że silikon czyni kobietę!

Tymczasem posłuchajcie same, co mówią nasze Czytelniczki…

 

Dramat

Fot. magxone.com

„Bardzo się wstydzę, nie ukrywam, że chciałabym mieć większe, jędrniejsze. Mąż mi codziennie mówi, że kocha mnie za to, jaka jestem (…), ale czy nie byłoby mu lepiej jakby miał za co złapać? Czuję się niedowartościowana, to jest mój największy kompleks.”

Czy na to można się zgodzić? Czemu pełnowartościowe, roześmiane i wspaniałe dziewczyny płaczą nocami w poduszkę i chowają się po kątach czując się gorsze przez literkę B zamiast D na staniku???

 

Szydercy

Fot. marablog.net

„Ludzie, którzy śmieją kpić z kobiet o małych piersiach dla mnie są po prostu bezmyślnymi bufonami szukającymi dziury w całym. Po co obrażać kogoś, kto urodził się taki, a nie inny? Jaki w tym sens? Gdyby nie społeczeństwo uświadamiające kobietom na każdym kroku, że małe piersi są czymś okropnym, nie do zniesienia i aseksualnym, to żadna z nas nie pomyślałaby, że coś jest z nią nie tak.

Nic tylko dać jej Nobla. Bo szyderstwo jest nienawiścią, która najbardziej truje autora. Czy mamy nienawidzić grubych, niskich, biednych, bladych, romantycznych, bo taka akurat jest moda? Czy wyśmiewając się z kogoś myślisz, że sam jesteś wcieleniem ideału? Czy nie potrafisz dostrzec kobiety, jeśli nie poprzedza jej balonowa formacja???

 

On i jego miłość

Fot. imgbase.net

„Kochający facet u boku, który zawsze powtarzał, że moje piersi są piękne i jędrne, spowodował, że przestałam się aż tak nimi przejmować.”

Bo choć media robią nam jedną krzywdę, epatując wielkimi, śliskimi bombami, sprzedając wiertarki na wielki biust i zawzięcie podkreślając, że duże piersi są najbardziej sexy; ostateczne słowo dla każdej z nas zwykle jednak leży w ustach kochanego mężczyzny. Jeśli więc miłujesz swoją partnerkę od stóp do głów, to nie zapomnij jej dać zrozumienia, że ubóstwiasz też jej piersi. Nie dlatego, że są małe czy duże, ale dlatego, że są jej!

 

Pół szklanki pełne!

Fot. wingfantasy.com

„Zaczęłam dostrzegać inne pozytywne aspekty drobnego biustu – zawsze jędrny, nawet po karmieniu, bluzki w tych okolicach nigdy się nie rozchodzą, a odpowiednio dobrany stanik podkreśla ich kształt. I jak to mówią, nieważne czy małe, ale za to wariaty.”

„Mogę mieć pewność, że jeśli już jakiś mężczyzna mnie podrywa, to robi to ze względu na moją wspaniałą osobowość, a nie dlatego, że zagapił się na mój dekolt.”

Możecie mówić, że to pocieszanie się w sytuacji straconego. Ale małe piersi są naprawdę przyjemne, praktyczne, wygodne i potrafią rozgrzać mężczyznę do czerwoności. Mężczyznę, który umie dostrzegać piękno we wszystkich jego wcieleniach!

 

Wygrana

Fot. thebosh.com

„Kiedyś faktycznie taki kompleks miałam. Dziś jestem zadowolona z moich małych cycuszków, gdyż wiem, że pasują do mnie i do mojego ciała - z innymi pewnie wyglądałabym dziwacznie. Zresztą moje piersi są częścią mnie, są mną - jeśli kocham siebie, to kocham też swoje piersi.”

I wiele więcej nie da się powiedzieć. Kocha się piegi i długie nogi, kocha się jesienną słotę i letnie dni, kochać trzeba siebie, bo to wszystko co mamy i jest to jedyne na świecie, niepowtarzalne, określające Ciebie jako jednostkę - piękną, mądrą, dobrą? To zależy od tego ile dajesz z siebie ludziom, nie ile masz w biuście!

Redakcja poleca

REKLAMA