O jakich chorobach świadczą powiększone węzły chłonne?

Powiększone węzły chłonne fot. Adobe Stock
Powiększenie węzłów chłonnych to limfadenopatia. Zwykle świadczy o niegroźnej infekcji w organizmie. Powiększone węzły chłonne trzeba obserwować - gdy zaczną boleć i pojawi się obrzęk i zaczerwienienie skóry, idź do lekarza.
Marta Wilczkowska / 19.03.2020 09:46
Powiększone węzły chłonne fot. Adobe Stock

Węzły chłonne zwykle mają wielkość 2–4 mm, ale podczas silnej infekcji (np. przy śwince czy anginie) mogą osiągać wielkość nawet 2-3 centymetrów. Powiększeniu węzłów mogą towarzyszyć dodatkowe objawy związane z chorobą: gorączka, ból gardła, katar, osłabienie.

Spis treści:

  1. Jak dochodzi do powiększenia węzłów chłonnych?
  2. O czym świadczą powiększone węzły chłonne?
  3. Kiedy do lekarza z powiększonymi węzłami?
  4. Gdzie mamy węzły chłonne?

Jak dochodzi do powiększenia węzłów chłonnych?

Węzły chłonne to ważna część układu odpornościowego. Są niewielkimi strukturami zbudowanymi z tkanki limfatycznej. Zbierają limfę spływającą z całego ciała. Gdy w organizmie pojawią się wirusy, bakterie lub grzyby, przepływ limfy zostanie wstrzymany. Dochodzi do namnażania komórek odpornościowych - limfocytów, które mają za zadanie zwalczyć komórki chorobotwórcze. Wtedy węzły chłonne mogą się powiększać.

O powiększonym węźle chłonnym u dorosłych mówi się, gdy jego wielkość przekroczy 1 cm. Jest on zwykle wyczuwalny pod palcami pod skórą, jest ruchomą strukturą, czyli daje się przesuwać. Powiększone węzły chłonne to podstawowy objaw zapalenia węzłów chłonnych, mogą wtedy bardzo boleć.

O czym świadczą powiększone węzły chłonne?

Węzły chłonne pojawiają się w pierwszym etapie różnych infekcji. Najczęściej są to lekkie stany chorobowe, dotyczące górnych dróg oddechowych. Dlatego nie ma co od razu się denerwować, lecz obserwować dalszy przebieg sytuacji.

Powiększone węzły chłonne mogą być związane z:

Węzły chłonne mogą się też powiększać w przebiegu chorób autoimmunologicznych, takich jak choroba Hashimoto czy toczeń rumieniowaty oraz u osób z chorobami endokrynologicznymi - np. niedoczynnością tarczycy.

Czasem nadwrażliwość na niektóre leki skutkuje powiększonymi węzłami chłonnymi.

Kiedy do lekarza z powiększonymi węzłami?

Zdrowy człowiek zapomina, że ma węzły chłonne - gdy wszystko w organizmie jest w porządku, nie zauważamy ich działania. Dopiero gdy zaczyna coś się dziać, powiększają się tak, że bez problemu możemy je wyczuć palcami, a nawet zobaczyć (pod skórą są bolesne wybrzuszenia).

Najczęściej powiększają się węzły chłonne szyjne. Wystarczą np. chory ząb, infekcja migdałków, zapalenie gardła lub ucha, żeby można było tam wyczuć niewielkie guzki. To normalne! Takie objawy mogą utrzymywać się nawet 10 dni i nie ma w tym niczego niepokojącego.

Do lekarza natomiast powinnaś wybrać się bezzwłocznie, jeśli:

  • węzły na szyi są wyczuwalnie powiększone od około dwóch tygodni;
  • wyczuwasz zmiany w wielkości węzłów w pachwinach, pod pachami albo nagle ujawni się któryś z węzłów leżących nad obojczykami;
  • powiększeniu węzłów towarzyszą inne objawy, np. osłabienie, duszności, pokasływanie (niezwiązane z przeziębieniem), nagła utrata wagi (bez zmiany w diecie i trybie życia), stan podgorączkowy (mimo że nie masz objawów infekcji), nocne poty, swędzenie, ból i obrzęk skóry w okolicy węzłów.

W przypadku powyższych objawów konieczne są dodatkowe badania (m.in. USG). Zwykle okazuje się, że to nic groźnego, trzeba jednak wykluczyć nowotwór układu chłonnego (tzw. chłoniaka). Lepiej więc zgłosić się do lekarza i przebadać się.

Gdzie mamy węzły chłonne?

Najłatwiej zlokalizować te znajdujące się na szyi - pod żuchwą i za uszami, pod pachami i w pachwinach. W naszym organizmie jest ich jednak znacznie więcej – leżą w sąsiedztwie głównych narządów i naczyń krwionośnych. Występują pojedynczo lub grupami. Połączone są w sieć za pomocą naczyń limfatycznych. Kształtem przypominają fasolkę.

Treść artykułu pierwotnie ukazała się 25.05.2017.

Więcej tematów związanych z układem odpornościowym:

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA