Fakty i mity o alergii

Fakty i mity o alergii
Z najnowszych badań wynika, że już 40 procent Polaków jest na coś uczulonych. Ta liczba ciągle się zmienia i staje się (niestety) coraz większa!
/ 13.05.2009 17:20
Fakty i mity o alergii
1. Czy trzeba używać specjalnych środków czystości, gdy w domu jest alergik?
TAK
Najlepiej stosować jak najmniej chemikaliów, bo środki czystości to przecież substancje chemiczne. Radzimy zrezygnować z płynów do czyszczenia mebli – wystarczy przetrzeć je mokrą ściereczką lub szmatką nasączoną woskiem, unikać wszelkich odświeżaczy powietrza – zamiast nich można powiesić w łazience pęczek ziół (oczywiście tylko takich, na które nikt nie ma uczulenia). Okna i kafelki można myć wodą z dodatkiem octu lub sody. Warto kupić także ściereczki z mikrofibry – zwilżone wodą usuną zabrudzenia bez konieczności stosowania detergentów. Trzeba też pamiętać o tym, by nigdy nie odkurzać mieszkania w obecności alergika (najlepiej zrobić to na godzinę przed jego przyjściem i dobrze potem wywietrzyć wszystkie pomieszczenia).

2. Czy to możliwe, że ktoś uczulony na pyłki ma też alergię pokarmową, np. wysypkę po zjedzeniu owoców?
TAK
Ale bardziej prawdopodobne jest to, że cierpi na tzw. alergię krzyżową. Okazuje się bowiem, że osoby, które są uczulone na niektóre pyłki, mogą mieć wysypkę, podrażnienie lub obrzęk błon śluzowych jamy ustnej po zjedzeniu pewnych produktów. Najczęściej powtarzające się zestawienia alergenów to:
- pyłek brzozy – jabłko, brzoskwinia, gruszka, pomidor, marchew, orzechy;
- pyłek bylicy – pietruszka, seler, banan, szczypiorek;
- pyłki traw – ziarna zbóż (pieczywo, makarony), fasola, groszek.
Produktów tych nie należy jeść w okresie pylenia. Co ciekawe, zwykle objawy alergii są najsilniejsze po zjedzeniu świeżych owoców i warzyw. Gotowanie, pieczenie i mrożenie osłabia aktywność alergenów, z wyjątkiem tych występujących w selerze, które działają równie silnie po zjedzeniu tego warzywa w każdej postaci.

3. Każdej wiosny mam katar sienny, który zawsze mija sam, więc go nie leczę. Czy to czymś grozi?
TAK
Z wielu badań wynika, że u osób cierpiących na katar sienny wzrasta aż trzykrotnie niebezpieczeństwo rozwinięcia się astmy oskrzelowej. Uważa się, że alergiczny nieżyt nosa (powszechnie zwany właśnie katarem siennym) jest wręcz czynnikiem ryzyka rozwoju astmy. Obie choroby mają wspólne podłoże, biorą w nich udział te same mediatory, czyli substancje, które organizm uwalnia pod wpływem kontaktu z alergenem. Dlatego każdy chory z alergicznym nieżytem nosa powinien być zbadany pod kątem astmy (warto poprosić swojego alergologa o skierowanie na spirometrię). Tak samo każda osoba chorująca na astmę powinna zgłosić lekarzowi fakt pojawienia się kataru siennego. Zawsze leczenie powinno objąć obie te choroby jednocześnie, bo nawzajem zaostrzają swój przebieg.

4. Oboje z mężem mamy alergię. Czy to znaczy, że nasze dziecko też będzie chorować?
NIE
To tylko oznacza, że ma zwiększone ryzyko zachorowania (w sytuacji gdy alergię mają oboje rodzice, prawdopodobieństwo jest niestety spore, bo wynosi od 50 do nawet 70 proc.). Można jednak zrobić wiele, by to ryzyko zmniejszyć. W wielu krajach lekarze zalecają profilaktykę z wykorzystaniem bakterii probiotycznych. W badaniach przeprowadzonych w Finlandii udowodniono bowiem, że preparat ze szczepem Lactobacillus rhamnosus GG (np. Dicoflor) przyjmowany przez mamę w ostatnim miesiącu ciąży i podawany niemowlęciu w pierwszych sześciu miesiącach życia aż o połowę zmniejsza ryzyko rozwoju alergii u dziecka.
Ważne jest również jak najdłuższe karmienie malucha wyłącznie piersią (przynajmniej pół roku). Mieszkanie powinno być suche i czyste bez kurzu i pleśni, a łóżeczko niemowlęcia musi mieć nowy materacyk i bawełnianą pościel, którą można wygotować. Lekarze zalecają jednak coraz częściej unikanie nadmiernej sterylności w życiu malucha. Niekoniecznie trzeba więc codziennie szorować całą podłogę, nie ma co także robić tragedii z tego, że czasem dziecko weźmie do buzi nieumyty klocek.
5. Czy to prawda, że dzieci uczulone na mleko, mogą je pić, gdy zostanie podgrzane?
TAK
Są badania, które to potwierdzają. Wynika z nich, że aż 75 proc. dzieci z alergią na mleko toleruje je po silnym podgrzaniu. Wysoka temperatura niszczy bowiem niektóre białka odpowiadające za powstanie reakcji alergicznej.

6. Wygląda na to, że narzeczony jest uczulony na moje koty. Czy da się coś zrobić, by mógł być u mnie dłużej niż godzinę?
TAK
W pewnym stopniu można zmniejszyć ilość kocich alergenów w mieszkaniu, choć trzeba mieć świadomość, że całkowite ich wyeliminowanie jest praktycznie niemożliwe. Tuż przed wizytą narzeczonego warto więc odkurzyć mieszkanie odkurzaczem z filtrem HEPA wychwytującym najdrobniejsze pyłki. Koty trzeba przetrzeć mokrą ścierką, by zmyć z ich sierści ślinę, która jest najsilniejszym alergenem. Jeśli jest taka możliwość, dobrze byłoby mieć jeden pokój, do którego zwierzęta nie miałyby wstępu. Zdarza się i tak, że osoba uczulona na koty po pewnym czasie „przyzwyczai się” do tych, z którymi ma kontakt. Jeżeli to nie nastąpi, trzeba rozważyć kurację odczulającą.

7. Podobno są badania, z których wynika, że alergicy rzadziej chorują na nowotwory?
TAK
Pojawiają się takie prace naukowe. Badacze sugerują, że nadmierna aktywność układu odpornościowego u alergików ułatwia pozbywanie się z ich organizmów rakotwórczych cząsteczek. Badania trwają, ale do ostatecznych wniosków w tej sprawie jest jeszcze daleko.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA