TSH = norma, wyniki, w ciąży, cena, badanie, powyżej i poniżej normy

TSH = norma, wyniki, w ciąży, cena, badanie, powyżej i poniżej normy fot. Fotolia
To na podstawie wyniku TSH najczęściej ocenia się kondycję tarczycy. Ale badanie nie zawsze oddaje prawdę. Dlaczego? Sprawdź!
Diana Ożarowska-Sady / 10.10.2017 09:19
TSH = norma, wyniki, w ciąży, cena, badanie, powyżej i poniżej normy fot. Fotolia

Skrótem TSH określamy tyreortopinę – hormon produkowany przez przysadkę mózgową. Pomiar jego stężenia we krwi należy do jednych z podstawowych badań. Na jego podstawie można bowiem wstępnie ocenić kondycję tarczycy.
Fakt: Jeśli tarczyca produkuje za mało hormonów, przysadka mózgowa wytwarza w odpowiedzi większą ilość TSH. To informacja dla tarczycy, że ma zintensyfikować działania. I odwrotnie – gdy tarczyca pracuje ponad miarę, poziom TSH zostaje obniżony. W efekcie tarczyca zwalnia obroty.
Polegając na tej zasadzie lekarze wstępnie diagnozują niedoczynność tarczycy (TSH jest w niej zazwyczaj podniesione) lub jej nadczynność (TSH spada poniżej normy). Niestety, czasem wynik badania potrafi nas okłamać...


Normy TSH...

...mogą się różnić zależnie od laboratorium. Ale zwykle nie są to zbyt duże rozbieżności. Dlatego przyjmuje się, że prawidłowe widełki dla TSH to od 0,4 do 4 mU/ml, ale uwaga:

  • o ile wyniki w górnych granicach są normą dla ludzi w okresie przekwitania i seniorów, o tyle młodsi powinni być jednak w dolnych rejestrach
  • szczególną grupą są kobiety planujące założenie rodziny i już będące w ciąży – w okresie starań o dziecko, a także w pierwszym trymestrze ciąży ich TSH powinno oscylować w okolicy 1 mU/ml (nie więcej niż 2,5 mU/ml)

Fakt: Wyniki TSH powinien zinterpretować lekarz – biorąc przy tym pod uwagę nie tylko ogólnie przyjęte normy, ale też wiek i  stan zdrowia pacjenta. To ważne, bo w niektórych sytuacjach poziom TSH nie odzwierciedla stanu rzeczywistego.


Badanie poziomu TSH

Ze skierowaniem badanie TSH zrobisz w ramach NFZ. Ale jeśli chcesz, możesz też iść bez skierowania – odpłatnie. Cena za samo TSH to  (zależnie od placówki) od ok. 20 40 zł.
Próbkę krwi do sprawdzenia poziomu TSH pobiera się z żyły. Nie musi odbywać się to na czczo.

Ale uwaga! Jeżeli zażywasz lewotyroksynę (czyli syntetyczny hormon tarczycy), powinnaś pobrać krew przed wzięciem tabletki. Zważywszy zaś na to, że akurat środki na tarczycę przyjmuje się na czczo, na pobranie krwi również musisz przyjść na głodniaka (zaraz po wyjściu z laboratorium zażyj tabletkę, a 20 minut później możesz już zjeść śniadanie).
Fakt: Jeżeli zostało już podjęte leczenie (np. wspomniana suplementacja hormonów tarczycy), ponowne sprawdzenie poziomu TSH ma sens nie wcześniej niż po ok. 8 tygodniach kuracji (a jeszcze lepiej po 3–6 miesiącach). TSH wykazuje się bowiem dość dużą bezwładnością, co oznacza, że mierząc je będziemy mieli odzwierciedlenie jego stężenia np. sprzed miesiąca.



Planując badanie poziomu TSH miej także na uwadze, że niektóre z czynników mogą je sztucznie zawyżać lub zaniżać i  tak:
  • niskie TSH może być np. efektem – ciąży, zbyt restrykcyjnej diety, stosowania niektórych leków (np. sterydów, środków przeciwdepresyjnych) czy przewlekłych chorób (np z niewydolnością krążenia);
  • podwyższone TSH  – możesz mieć np. w okresie rekonwalescencji po infekcji, przy chorobach nadnerczy lub innych (zależnie od fazy dolegliwości i jej nasilenia).

Fakt: Zdarza się, że z jakiegoś powodu zaniżony lub podwyższony poziom TSH maskuje faktyczną niedoczynność lub nadczynność tarczycy. Dlatego, gdy występują objawy typowe dla któregoś z tych stanów, trzeba diagnostykę poszerzyć o badanie poziomu hormonów tarczycy, zwłaszcza FT4.


Tu przeczytasz więcej o tarczycy, jej diagnostyce i chorobach.
 

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA