Zmiana języka, dna jamy ustnej

napisał/a: pirania-22 2011-04-18 01:35
Witam...
Mam od pewnego czasu problemy natury laryngologicznej i czytając internet szukając po objawach wpadłam już w lekka panike.

Otóż, zaczęło się od tego, ze prawie od 2 miesięcy co troche pobolewa mnie gardło, czuje w nim dyskonfort, mam powiększony prawy węzeł chłonny.

Na początku wyczułam szorstkie grudki na końcu języka i po środku. Mam język obłożony żółtawym "zamszem", które nie nie spoosob wyczyścić. Poczytałam więc o tych grudkach i doszłam do wniosku że to brodawki okolone i ew. kubki smakowe czegoś mi tam potwardniały.

Potem zaczęły mnie mrowić dodatkowo wargi i pojawiły mi się na nich białe plamki - poczytałam w necie - że to nie opryszczka, ale coś normalnego. Aktualnie miałam przesuszone śluzówki, bo płukałam usta octem , uznałam to więc za normalne, tym bardziej, ze nic sie nie działo dalej. Następnie, na dnie jamy ustnej po językiem wyskoczyły mi jakieś małe krostki, na fałdzie podjęzykowym. miesko podjezykowe mam pogrubiałe, ale sama juz nie wiem czy takie miałam, czy nie... Wpadłam w panikę, bo nic nigdzie nie pisze o tym, oprócz tego, że pod językiem robi się kamica ślinianek.

Ogólnie mam rozpulchnione śluzówki w całej jamie ustnej, naczynia krwionośne mi sie uwydatniły wszędzie,a na policzkach pojawiły mi się od wewnątrz takie białe kropki... na linii dziąseł. Dziś znów zajrzałam do swojej paszczy i znów próbowałam oczyścić swój język. Grudki na języku nadal są, twarde i szorstkie. O ile głębiej nie umiem zajrzeć, to 2-3 są niżej po środku języka i te mnie zaniepokoiły. Bo sa to takie jakby minijezyczki w kolorze raczej czerwonym, niektóre białe.

Oczywiscie cały czas mnie boli nadal gardło, ale nie ostro, węzeł powiększony.... Co to może być? Czy mam sie czym niepokoić? Czy moze to byc wywołane ta infekcja gardła? Do kogo mam sie udac po poradę? Może popadam w paranoje, ale wydaje mi się, że mimo iż czubek jezyka mam czerwony, to koncówka za czubkiem i tak zaczyna wpadac w kolor niebieski....
Powiem, że wypryski te ani na, ani pod językiem mnie nie bolą, no chyba, że 'pogrzebię' po nich, a sa tak różne w każdym miejscu, ze nie mam pojecia co to może byc, nie spotkałam w necie podobnego przypadku. Już nawet zaczynam podejrzewac najgorsze choroby, z rakiem i HPV włącznie...

Macie jakies skojarzenia?...
napisał/a: Butterfly:) 2011-04-18 19:50
Przede wszystki lekarz! Marnujesz tyle energii na szukanie w internecie, katujesz się różnymi dziwnymi metodami (na przykład ocet) i szargasz sobie nerwy domysłami, a może okazać, się, że kuracja antybiotykowa wystarczy i wyleczy Twój problem. Czy powiększony węzeł jest bolesny? Czy jest bardzo twardy, wręcz jak kamień? Czy rośnie, czy ciągle jest tego samego rozmiaru? Od jak dawna zauważyłaś, że się powiększył? Czy masz gorączkę?
Oczywiście najlepiej byłoby udać się do poradni laryngologicznej. Jeżeli jednak kolejka jest zbyt długa, możesz skorzystać z porady lekarza rodzinnego. Ktoś zdecydowanie powinien Cię zbadać.
napisał/a: pirania-22 2011-04-19 09:33
Butterfly:) napisal(a):Czy powiększony węzeł jest bolesny? Czy jest bardzo twardy, wręcz jak kamień? Czy rośnie, czy ciągle jest tego samego rozmiaru? Od jak dawna zauważyłaś, że się powiększył? Czy masz gorączkę?

Węzeł mnie nie boli, nawet nie migdałki. Sa po prostu powiększone i "powodujące dyskomfort" Węzeł jest twardszy niz migdałki, ale raczej nie jak kamień, nie sterczy tez widocznie poza szyją i jest ciągle tego samego rozmiaru. O to właśnie chodzi, ze gorączki w ogóle nie miałam i nie mam, czuje się tylko osłabiona i zdołowana i nie mam na nic ochoty... W sumie ta historia z gardłem ciągnie się już z 2 miesiące - raz się wchłania, raz wychodzi. Wystarczy, ze gdzieś zmarznę bardziej.

Butterfly:) napisal(a):Oczywiście najlepiej byłoby udać się do poradni laryngologicznej. Jeżeli jednak kolejka jest zbyt długa, możesz skorzystać z porady lekarza rodzinnego. Ktoś zdecydowanie powinien Cię zbadać.

Przed świętami dostać się gdziekolwiek to koszmar... Ale chyba bedę musiała gdzieś się wcisnąć...

Dodatkowo w akcji wszechstronnego badania jęzora, zauważyłam, że brodawki liściaste, te co sa z boku języka, głęboko w jamie ustnej, są czerwone, duże i nabrzmiałe. Sama nie wiem, czy takie normalnie są? Bo szczerze powiem, ze pierwszy raz zaglądam sobie aż tak głęboko w paszczę...
napisał/a: shift 2011-04-19 11:26
wiesz co zacznij może od zrobienia wymazu i posiewu w kierunku bakterii i grzybów
z tyłu jeżyka każdy człowiek ma raczej różne dziwne rzeczy i pewno zawsze je miałaś
płukanie octem na pewno ci naczynia krwionośne uwydatniło i podrażniło śluzówkę - moim zdaniem to nie jest najlepszy pomysł :P
napisał/a: Butterfly:) 2011-04-19 17:16
Z tego co piszesz wynika, że węzeł chłonny czy mogdałek powiększone oś odczynowo, czyli w wyniku trwającej lub przebytej niedawn infekcji, ale najprawdopodobniej nie jest to nic poważnego. Możesz kupić sobie w aptece rutinoscorbin, lub jakis inny podobny prepara, wapno i zastosować taką kurację przez kilka dni. Powinno pomóc. Jeżeli nie, polecam lekarza rodzinnego.
napisał/a: pirania-22 2011-04-19 22:06
Butterfly:) napisal(a):Z tego co piszesz wynika, że węzeł chłonny czy mogdałek powiększone oś odczynowo, czyli w wyniku trwającej lub przebytej niedawn infekcji, ale najprawdopodobniej nie jest to nic poważnego. Możesz kupić sobie w aptece rutinoscorbin, lub jakis inny podobny prepara, wapno i zastosować taką kurację przez kilka dni. Powinno pomóc. Jeżeli nie, polecam lekarza rodzinnego.

Oby, oby.... Dzieki. Musze sobie to wapno zapodać. Martwią mnie tylko te wypryski na dnie jamy ustnej. Bo nigdzie naprawdę nie ma takiego przypadku w przeczytanych przeze mnie przypadkach w internecie. A jak już, to są jakieś w wzmianki w połączeniu z rakiem lub chorobą weneryczną. Normalnie az posiwiałam od tego chyba... brrrr Niektóre zdjęcia mocno działaja na wyobrażnię...
Pędzluję to na przemian ekstraktem z drzewa herbacianego i citroseptem, ale różnicy zadnej nie ma. Raz pojechałam jodyną, ale mi nabłonek po tym zeszedł.
Wiem, wiem - do lekarza muszę iść. Dziś zaliczyłam bezskutecznie 3 poradnie. Nigdzie się dostać nie idzie, w dodatku maja urlopy przedświąteczne... Może to głupie... ale martwi mnie nawet to, że mnie ta "wysypka" nie boli i jest taka mnoga...