Złamanie kości piszczelowej i strzałkowej

napisał/a: freeda 2010-08-04 02:27
Witam Połamańców !
Jak tam Wasze zrosty i stawy skokowe ? rozruszane ?
Widze ,że dawno sie nie udzielaliscie na forum , a moze warto ? podzielic sie swoimi obserwacjami z innymi polamancami na temat podobnych zlaman... , lub zapytac... , pomoc... .
Jak tam weronikaru ? zrost jest ? niestety nie moge wyslac prywatnej wiadomosci , bo to forum jest zje...e i pozostaje mi liczyc ,ze ktos wejdzie tu i odpowie... , btw - dzieki tworco tej strony za pozbawienie nowych osob mozliwosci wysylania wiadomosci na privie !!!! jak by to mialo znaczenie... , no dla nas ma ...
Oki.moje zlamanie jest typu pilon fracture, miedzy innymi piszczel i strzalka w nasadzie, po potrąceniu przez samochod. W skrocie :
bylo to 8 miechów temu, miesiac przelezalem na wyciagu- w tym czasie nie moglem wogole ruszac noga w stawie skokowym , potem proba bezinwazyjna nastawienia i miesiac w gipsie po pachwine, i podjeta decyzja o zabiegu , ktory przeprowadzono dwa tyg pozniej , gdyz po tomografi nogi okazalo sie ,ze operacja jest niezbedna .wlozono we mnie 2 plytki i 9srub . po nastepnym miesiacu zdjeto gips i reahabilitacja,staw skokowy zastal sie baaardzo od stycznia wogole nie moglem stawac na nodze, pod koniec lutego zaczolem obciazac 20 kilo i w kwietniu juz calkowicie, swoim wlasnym ciezarem ciala.od zdjecia gipsu do chwili obecnej rozruszalem troche staw skokowy ,a nie jest to rewelacja- przeszkadza w schodzeniu po schodach i nawet chodzeniu po plaskim, ,jeszcze nie jestem w stanie kucnac... , do bólu przywyklem. kiedys ma puscic... .za 3 tygodnie mam kontrole u lekarza , zobacze co powie.
Napisze co i jak .Pozdro i zdrowka :)
napisał/a: freeda 2010-08-04 13:51
hehe,małe sprostowanie , wypadek mialem 11 miesiecy temu, 11 bez 10 dni.
napisał/a: Gryzon2907 2010-08-04 17:06
No to ja powiem Ci, że po ponad roku od złamania i rehabilitacji jaką przeszedłem z powrotem zacząłem już biegać. Nie mam oczywiście jeszcze pełnego zakresu ruchu nogą ale chodzę już w normalnie i jak wspomniałem już biegam. Z przysiadami są jeszcze trudności ale da się to pokonać. Pozdrawiam.
napisał/a: freeda 2010-08-04 23:17
Zajebiscie Gryzoniu :) , a nie boli Cie staw skokowy lub noga gdzies tam jak biegasz ? ile czasu spedziles na rehabilitacji w szpitalach i osrodkach ?logiczne jest dla mnie ,ze codziennie lub prawie codziennie cwiczyles i cwiczysz w domu.
Bylem w szpitalu na rehabilitacji 11 tyg. mialem laser , magnetronik i troche wirowki i oczywiscie codzienne cwiczenia.
Obecnie czekam na miejsowke w busku-zdrój.
Coraz wiecej spaceróję , na chwile obecna nie moge przejsc wiecej niz 3 km za jednym razem,zaczynam bardzo utykac z bolu i musze dac nodze odpoczac dluzsza chwile po przejsciu tego dystansu. Staram sie codziennie cwiczyc, wzmocnic miesnie , bo troszke mi zanikly , i rozruszac staw skokowy- i z tym mam najwiekszy problem... , wyglada to tak ,ze w stczniu , po zdjeciu gipsu nie moglem zgiac nogi w stawie skokowym pomiedzy stopą a piszczelem nawet do kata prostego.Teraz po porannej serii cwiczen jestem w stanie zgiac noge w stawie skokowym na tyle ,ze kiedy patrze sie prosto w dol , patrzac od kolana, to moj wzrok zatrzymuje sie tak centymetr przed koncem najwiekszego palca u stopy... . W porownaniu z tym co bylo to i tak duzo ,a wiadomo chcialo by sie wiecej :).
Cóż... , nie kazdy ma identyczna sytuacje. mamy podobnie ,a jednym zastal sie staw slabiej , innym mocniej ... .
Troszke czytalem w necie o zlamaniach pilon fracture i powinnismy sie cieszyc ,ze mamy nogi i na nich chodzimy. Mi np niewiele brakowalo do amputacji... , wiec mielismy farta ,ze to sie zroslo... i chyba z tego nalezy sie cieszyc.
Btw - tworco tej zjeba..j strony , dzieki za nastepne ograniczenie nowych osób i brak mozliwosci wstawiania linkow...

Pozdrawiam
napisał/a: freeda 2010-08-04 23:22
www(kropka)czytelniamedyczna(kropka)pl(ukosnik)postepy_nauk_medycznych-79
emedicine(kropka)medscape(kropka)com(ukosnik)article(ukosnik)1233429-overview
napisał/a: freeda 2010-08-04 23:25
hehe , udalo mi sie obejsc to ograniczenie niepozwalajace mi jako nowemu uzytnikowi tej stronki wstawiania linkow
artykul po angielsku jest swiezszy, jest go kilka stron i tu przydaje sie google tłumacz :)
pozdro
napisał/a: Gryzon2907 2010-08-05 18:14
Łącznie na rehabilitacji spędziłem jakieś 80 godzin w klinice rehabilitacyjnej. Miałem wirówki, laser, pole i prądy. Dużą nadzieję wiązałem z masażem ale zawiodłem się na masażyście który w niewielkim stopniu mi pomógł, mam pogląd gdyż drugi masażysta z tej samej klinik robi to o wiele skuteczniej gdyż miałem z nim parę zabiegów a on potrafił wymasować staw porządnie. Co do bólu stawu to odczuwam czasem ból ale nie bezpośrednio po biegu ale np. jak wstanę rano muszę "rozchodzić" nogę albo jak wstanę po dłuższej chwili. Teraz będę miał obecnie urlop więc przejdę się do ortopedy na wizytę a po urlopie mam plany znaleźć masaż sportowy. A mam pytanie q2a jakie ćwiczenie wykonujesz lub wykonywałeś na ten staw bo mi jedynie co zadali, i to mnie wkurzyło, to tylko ruszanie nogą i naciąganie jej. Kiesy spytałem się o inne możliwości to mnie zbyto.
napisał/a: L.K 2010-08-05 18:51
Witajcie Zrośnięci i Zrastający się. U mnie prawie dobrze. Zrosłam się z wynikiem -2 cm (krótsza noga) i krzywizną osi. Jest to wynik zaniechania lekarzy (dwukrotne) od zespolenia piszczeli. Zalecenia na teraz to: uważanie na nogę ( chronienie jej przed urazem ) oraz wzmacnianie jej. Czyli dwie wykluczające się rzeczy. Mam do wyboru albo płakać albo walczyć. Narazie wybrałam rolki i....póki co odpukać jeszcze nie przyglebiłam. Nogę muszę "rozchodzić" po wstaniu z łóżka lub po dłuższym siedzeniu (np. w pracy). Staw skokowy ok. Zgięcie w obie strony prawie w normie. Trochę czuję skokowy podczas schodzenia po schodach na dół. W ostatnim etapie bardzo mi pomógł masaż limfatyczny. Pozdrawiam!
napisał/a: freeda 2010-08-06 13:30
Mam tak samo , tzn rano lub po dluzszym siedzeniu musze nogę rozchodzic z 10 minut... , a da sie z tym zyc :)
Gryzon , co do cwiczen to nie kazdy moze wykonywac te same cwiczenia , np osoby ktore nie moga obciazac lub bardzo slabo obciazaja noge nie moga tak cwiczyc( to dla osob ktorym po przeczytaniu przyszloby do glowy tak cwiczyc ) ; jesli biegasz , to mozesz rowniez wykonywac te cwiczenia co ja :
Zakupiłem sobie piłkę w sklepie sportowym do fitnessu- firmy spokey( maja swoja stronke w necie, tam jest jeszcze taniej ) - taką o średnicy 75 cm , może być troszke wieksza lub mniejsza. Mozna ją kupic w sklepie rehabilitacyjnym , a jest tam drozsza, dlatego ,ze ma jakies certyfikaty rehabilitacyjne , sportowa nie ma , a sa prawie takie same( ta rehabilitacyjna ma takie zabezpieczenie , ze jak zrobi sie w niej dziura to powietrze schodzi tak bardzo powoli ,ze nie ma opcji,ze ktos nagle pacnie na ziemię), ta ze sklepu sportowego nie ma czegos takiego , a jest wymyslona ,zeby rowniez na niej sie klasc czy siadac ... .
Cwiczenia z pilką :
1 )staję prosto pod scianą przyciskając pilke plecami do sciany , stóp nie odrywam od podlogi i z wyprostowanymi plecami , jednoczesnie wciskając pilke w sciane , wciagnietym lekko brzuchem, uginam nogi w kolanach i stawie skokowym - robię przysiad - caly czas trzymajac stopy plasko na podlodze. właściwie to usiluje zrobic przysiad, ograniczenie w stawie skokowym nie pozwala mi na zrobienie pelnego . Potem powrot do pozycji wyjsciowej .I tak 30 przysiadów . W momencie kiedy maxymalnie uginasz staw skokowy , przytrzymaj 5 sekund.
2) siadam na pilce , wyprostowany , brzuch wciagniety , klata wypieta , 3mam nogi stopami plasko na podlodze , miedzy stopą ,a piszczelem kąt prosty, nastepnie prostuje zdrowa noge w kolanie , podnoszac ja do gory i uginam chorą noge w stawie skokowym caly czas nie odrywając stopy od podlogi , caqlym ciezarem ciala wywierajac nacisk na staw skokowy, zeby sie uginal .Kiedy 3masz noge w gorze przy3maj 10 sek.
Cwiczenia bez pilki :
1) Jak uginasz zdrowa noge w stawie skokowym , rozciągają Ci się sciegna w nodze . Musisz je porozciagac. Stan ze stopami zlączonymi , badz w odleglosci 10 -15 cm od siebie , wyprostowane nogi w kolanach i wykonaj sklon do podlogi do czubkow swoich palcow jak najglebszy- ja dotykam czub kami palcow do podlogi i nastepnie nie wracaj do pozycji wyjsciowej , tylko oderwij palce od podloża i unies je 2 cm do gory ruchem tak jakbys chcial wrocic do pozycji wyprostowanej. Tak zrób 500 razy. To sie robi szybko :)
2) stan tak jak w poprzednim cwiczeniu- w lekkim rozkroku , i dotykając palcami do podloza , oprzyj sie na nich przenoszac ciezar ciala na nie , i caly czas 3majac stopy plasko na podlodze "idź " dlonmi jak najdalej potrafisz od stóp przed siebie i wroć do palcow. i tak 30 razy.
3)Staję przed parapetem , w odleglosci z 40 w wzwyż cm Robię krok do przodu ( na zmiane - raz jedną , raz druga nogą) i uginam tą nogę w kolanie opierając się dlonmi o parapet, rece 3mam na wysokosci barkow lu troche szerzej , w tym czasie druga zostaje w tyle i nie odrywam oczywiscie stop od podloza, i wywieram nacisk rozciagajac sciegna.Tak z 30 razy.
4)Chodze po domu tak z 5 min. z ugietymi kolanami i nodze w stawie skokowym .
Mozesz jeszcze kupic sobie to :
www(kropka)terafit(kropka)pl(ukosnik)shop(ukosnik)?id=64 , na tym 10 minut , musisz miec cos przed soba ,zeby caly czas sie 3mac rekoma dla rownowagi i bujasz sie na tym uginajac staw skokowy. To cwiczenie jest najlepsze :) , na obrazku jest jeszcze cos takiego okraglego ,a kwadrat wystarczy, na tym okraglym krecisz kolka nie 3majac sie rekoma niczego - tez 10 min. tez bardzo dobre cwiczenie.

Latwiej to pokazac niz napisac :) > mam jeszcze inne cwiczenia , a sa one na inne dolegliwosci - np , na wyprostowanie podkurczonego palca lub wzmocnienie oslabionych miesni... .

Efekty widzialem u siebie po tygodniu wykonywania cwiczen ,po kilku tygodniach wieksze , potem mialem zastoj i to jest roznie, potem mozna cwiczyc i miesiacami nic i dopiero po np pol roku cos pusci. Staw sie zastal , zrobil sie jakis maly zrost i nie jest tak latwo go rozruszac , a nie mozna sie poddac i wtedy sa efekty.Btw , co za lekarze ,ze nie pokazali Ci zadnych cwiczen na rehabilitacji ?
L.R - jak to rolki ? takie do jezdzenia ? i masz jednoczesnie uwazac na noge ?

Pozdrawiam i duzo zdrowka
napisał/a: freeda 2010-08-06 13:43
www(kropka)terafit(kropka)pl(ukosnik)shop(ukosnik)?cat=73
link do balanco - to tez jest zajebiste :) , pomaga .
co za zjeb wymyslil nowym uzytkownikom zakaz wstawiania linkow... , teraz trzeba sie meczyc... . eh...
Pozdro :)
napisał/a: aniakey 2010-08-09 16:24
Witam, 19 stzcynia na nartach złamałam kość strzałkową i piszczelową z przemieszczeniem. 20 stycznia miałam zabieg polegający na nastawieniu i założeniu wyciągu, 2 tygodnie w szpitalu i miesiąc z wyciągiem i gipsem na nodze,po miesiącu wyciągnięto mi wyciąg i do dziś jestem w gipsie po pachwine bo się kości nie zrosły do końca. Mam pytanie czy ktoś wie czy to normalne żeby być unieruchomionym w gipsie przez 6 miesięcy? pozdrawiam
napisał/a: freeda 2010-08-09 18:45
hmm , pol roku... . hmm , nie znam sie az tak ... ,a mozna byc i pol roku w gipsie i nawet dluzej... , to zalezy chyba od zlamania... Pozdrawiam