zapalenie pęcherza

Moja siostra ma to samo. Przede wszystkim mówi, że nic bez recepty nie pomoże. Lekarz powinien zapisać Furaginę, do brania 6 razy dziennie - 3 razy po 2 razy. Plus picie soku z żurawiny :)

Współczuję!

Dzięki, na razie zakupiłam uroFuraginum, bo już się nie mogłam doczekać wizyty u lekarza (kolejnej :/) a przyjmuje dopiero w przyszły pt, skład ma chyba podobny a można kupić bez recepty, żurawinę jem i piję, mam nadzieję, że w końcu się tego pozbędę.

A po ilu dawkach ona zaczyna działać? Faktycznie pomaga? Czuję kłopoty u siebie..

Lek się bierze przez około tydzień, ja po tym czasie widzę już efekty, na razie mam spokój :)

Z tym zapaleniem pęcherza to różnie bywa. W niektórych przypadkach wystarczy jakiś suplement z wyciągiem z żurawiny, a innym razem konieczna jest wizyta u urologa, który przepisuje silniejsze leki. Ja na wszelki wypadek staram się regularnie spożywać żurawinę, tak profilaktycznie ;)

A to jest lek na receptę czy bez?

To Urofuraginum jest bez recepty. Kosztuje około 14zł za 30 tabletek. U mnie zauważyłam efekty już po 3 dniach. To i tak szybko jak na problem z pęcherzem. Zazwyczaj ból utrzymywał mi się nawet do tygodnia.

Faktycznie rozsądna cena. Chyba przy okazji go sobie kupię. Dzięki za odpowiedź. :)

Pamietaj tylko ze Urofuragina to lek a nie suplement wiec nie mozna brac go na zapas. Ale na pewno jak coś się bedzie działo z pecherzem to dopiero wtedy.

Urofuraginum mogę i ja spokojnie polecić.
A profilaktycznie to staram się żurawinę jeść

Przy takich schorzeniach może też przynieść ulgę urosept. Jest to preparat ziołowy, który można kupić w aptece i sklepie z medycyną naturalną. Sklep taki jest chyba w każdym niewielkim mieście.