Zalegająca wydzielina

Błagam niech mi ktoś pomoże!! Od jakiś 4 lat (!!!) mam w gardle nadmiar wydzieliny. Czasem daje się odksztusić, czasem nie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, czasem odksztuszam białą "pianę", czasem żółtą czy brązową wydzielinę. Chodzę od lekarza do lekarza i nic mi nie pomaga!! Poza tym czuję się zupełnie dobrze i nie ma żadnych innych objawów. Ta wydzielina sprawia mi koszmarny problem, wielu rzeczy nie mogę jeść (np. jogurtu, czekolady) bo mam wrażenie, że to jedzenia się jakby "miesza" ze śluzem i mam go od razu więcej. Leki na relfuks nie pomagają, wymaz z gardła: wyhodowane szczepy: normalna flora fizjologiczna. Co to jeszcze może być?? Błagam pomocy! Każdy dzień jest przez to jak koszmar. Ostatnio mam jakieś nasilenie i piję tylko zupy. Najgorsze jest to, że czasem "zatka" mnie nawet jak śpię -budzę się wtedy i muszę mocno wciągnąć powietrze -wtedy "błona" pęka. Co robić????? Gdzie iść?????