Zaczerwienie, ból, pieczenie żołędzia penisa po naderwanym wędzidełku

Witam,

Zaczynajac od początku, na początku grudnia podczas stosunku doszło do naderwania wedzidelka penisa, byłem z tym u urologa który stwierdził ze nie wymaga to leczenia tylko musi sie samo zagoić przez pare tygodni, stosowałem maść tribiotic i rivanol zeby utrzymać higienę penisa, jakoś 20 dni temu zauważyłem ze pod napletkiem ładnie sie zagoiło aczkolwiek miedzy żołędziem na samym dole pod napletkiem zrobiło mi sie jakby otarcie, wyczytałem ze to mogło byc powikłanie po naderwaniu, zapalenie żołędzia penisa, poszedłem z tym do lekarza pierwszego kontaktu i on przepisał mi maść z końcówka cort, z antybiotykiem, stosowałem przez 7 dni ale nie było poprawy a nawet sie pogorszyło, zaniepokojony poszedłem do urologa prywatnie przy czym po 10 sekundach stwierdził ze to nic takiego normalne zapalanie i przepisał mi maść detromycyne przy czym powiedział ze to na pewno pomoże, jak go zapytałem co jak nie ? Odpowiedział ze wszystkim pomógł po czym wyszedłem.
Spróbowałem jak mowil, minęło 6 dni maść sie skończyła i nic, a nawet trochę sie poszerzyło, brakuje mi juz sił ze tyle to trwa, teraz od 2 dni stosuje solcoseryl, przemywam solą fizjologiczna i woda utleniona, załączam zdjecie.

Proszę o podpowiedz