Wszystkie, najdziwniejsze objawy nerwicy

witam wszystkich ponownie miałam dzisiaj troche bieganiny pojechjałam do szczecina pozałatwiac kilka spraw wyobrazcie sobie ze ta franca mnie złapała po 2 go pobytu poza domem zawsze bałam sie jak gdzes poszłam i nie było ludzi to wtedy myslałam sobie nikogo niema a jak mi sie cos stanie to co??? a tu na odwrut ...zauwarzyłam ze jak jestem wsrud ludzi tak jak dzis w knajpce KFS poszłam z merzem cos zjesc a tu ta franca mnie dopadła nagle dziwne cisnienie w uszach głowie gula w gardle i ogulna panika czy wiecie ze niewiedzałam co mam robic niedawałam po sobie poznac ze cos nie tak zemna ale muj maz to zauwazył ze dziwnie sie zachowuje i stwierdził ze nie moge przebywac długo tam gdzie jest duzo ludzi i w zamknietym pomieszczeniu pozdrawiam

Czesc wam, mam pytanie mam cos dziwnego w przelyku jak by tam cos miala, zaczelo sie w czoraj po zjedzieniu salaty, bardzo sie boje, oczywiscie zaczelam czytac, no i teraz bardzo sie boje bo sa tez takie obiawy raka przelyku, boze ja chyba umieram jestem w takiej panice ze szok, caly czas przelykam sline i cos tam jest, mial ktos z was tak? prosze napiszcie.?

hej wszystkim:)
dawno mnie nie było,ale czytam że dalej Was ta nerwica głupia męczy... w sumie mnie też, może i jest mała poprawa,bo byłam u psychiatry znów i dalej muszę tablety wcinać i na psychoterapię chodzić... pierwsza w czwartek:)
Jeszcze dalej mnie męczy ból w klacie,i do tego głowa doszła, coś jakby mi się kręciło w niej lecz świat mi się nie kręci i nie jest mi przez to słabo...dziwnie tak...dzięki tej pogodzie spędzam dużo czasu z synkiem na podwórku i przynajmniej myśleć mi się nie chce o tej suce(nerwicy),tak ją nazwałam bo mnie wkurza... mam jeszcze mały problem zaśnięciem jak się w nocy obudzę, ale pewnie z czasem minie, jestem dobrej nadziei,ale wiem że raz jest dobrze a raz znowu ta suka się odzywa...
syja77 przestań czytać tylko idź do lekarza, ja robiłam tak samo, co mnie bolało czy nie pokoiło to zaraz na neta i czytanie...a może mi to dolega a może tamto... poszłam do lekarza(parę razy byłam, bo ciągle mi coś było)okazało się,że zdrowa fizycznie... aż w końcu poszłam do psychiatry i okazało się nerwica... masakra
brydzka5 a tak na marginesie Twój mąż rozumie to, że męczy Cię ta nerwica? Bo czasem człowiek jest nieznośny,jak Cię męczy...wiem po sobie...

pozdrawiam Was nerwuski

Co tam u was tala iza itd brydzki nie wspominam bo wlasnie z nia nawijam na gg wasz rodzynek na forum jeszcze nie spi

hej nerwuski:)ja dzisiaj tez mialam zawroty glowy ale staram sie myslec pozytywnie ze ja tak po prostu juz mam i ze to jest tylko moja podswiadomosc.dobranoc kochani.spokojnej nocy

wlasnie brydzka jak twoj maż reaguje na twoja chorobe?wspiera cie jakoś?bo moj juz nie moze słuchac mojego marudzenia.pozdrawiam

Dzien dobry nastepny dzien sie zapowiada na piekny pogoda dopisuje ale samopoczucie juz tak nie dokonca przynajmniej mi ale nie jest tak zle bywalo gorzej pozdrawiam was oj to siwa nie masz wsparcia w chlopie to nie dobrze choc z drugiej strony ludzie ktorzy nie maja lub nie mieli nerwicy nie sa w stanie pojac co my przezywamy i GORACE POZDROWIENIA Z BUZIAKIEM DLA BRYDZKI pamietaj co ci wczoraj mowilem

no niestety arku nie mam wsparcia a przydałby sie ktos kto by mnie czasem przytulił i powiedział "nie martw sie wszystko bedzie dobrze".na szczescie na tate moge liczyc.no i mam dzieci do przytulania:)
kurcze co by tu zrobic zeby przestac sie bać?bo to przez lęki mamy te wszystkie objawy:((czy poprostu sie z tym pogodzic?masakra!

Witam. Od pięciu dni nie mogę zasnąć, bo jak już wchodzę w sen to robi mi się duszno lub słabo. Dochodzą do tego drętwienia rąk, ból nóg i uczucie takiego gorąca do nóg i pocenie się nóg. Najgorzej z tym uczuciem duszności, który wytrąca mnie ze snu. I niestety nie śpię całą noc, a nawet próbuję zasnąć w dzień i też to samo. Jak nie śpię to nic mi się nie dzieje. To też objaw nerwicowy lub od kręgosłupa ale czy ktoś też coś takiego miał? A może to coś innego?

hej słyszeliście o ksiażce "potega podświadomości"?tam podobno pisze o tym jak pokonac depresje,nerwice-lęki.pozdrowionka nerwuski

witaj MalKr.mnie tez dopadaja dusznosci i oblewaja mnie poty.masakra!tylko ze mnie macza bardziej w dzien niz w nocy.moze w dzien czujesz sie bezpieczniej.próbowałes jakis ziołowych lekow?pozdrawiam

u mnie kochani tez nie najlepiej nie chce mi sie pisac na razie poźniej sie odezwe.