Wszy u przedszkolaka!

napisał/a: JustysiaM 2008-08-25 17:10
drogie mamusie, pewnie nie jedna z Was miała do czynienia z wszawica u swojego dziecka. Założyłam ten wątekt aby podzielić się z Wami i jednocześnie Wam pomóc w walce z tymi pasożytami. Mój syn przyniósł niedawno wszy z przedszkola a ja zdalam się na pania w aptece, która polecila mi dobry preparat NYDA. Rzeczywiście jest niezły, bo bardzo szybko uporaliśmy się z tym problemem, tylko ważne jest aby kurację zastosować na wszystkich domownikach którzy mają kontakt z chorym. Więcej info możecie znaleźć na stronie [url]www.wszawica.info.pl[/url]. Preparat jest całkowicie nieszkodliwy dla naszych dzieci i ładnie pachnie cytrusami. Mam nadzieję, że Was ten problem nigdy nie dotknie i tego Wam życzę.
Papryczka001
napisał/a: Papryczka001 2012-01-18 12:47
Odświeżam wątek, bo mnie ostatnio dotknął ten sam problem. Zresztą nie tylko mnie, ostatnio dużo słyszy się o pladze wszy w szkołach i przedszkolach (i nie tylko w Polsce!). U mnie przyniósł wszy młodszy syn. Oczywiście kolejnego dnia już miała je też córka. Mnie poleciła pani w aptece nowy środek o nazwie linicin lotion. Najważniejsze że jest on bezpieczny dla dzieci (zresztą już półrocznych) bo nie zawiera toksyn, tylko takie substancje, które duszą te paskudne insekty. Do środka jest bardzo gęsty grzebień. Więc trzyma się Linicin tylko przez 15 minut na głowie, spłukuje, a potem tym grzebieniem wyczesuje martwe wszy i co ważne wszystkie gnidy (uwaga na gnidy! one odradzają się po 3 dniach, więc trzeba się ich dokładnie pozbyć, żeby wszawica nie wrociła!!!). środek pielęgnuje też włosy, nie są po nim jakieś wyschnięte itd. warto tym zadziałać, ale też ciągle kontrolować głowę dzieci - co kilka dni sprawdzajcie im głowy, bo wszy teraz (nie wiem czy przez to, że jest zima, czapki itd...) coraz częsciej się odzywają.
napisał/a: AniaZielik 2012-07-12 21:59
napisał/a: Emilka123 2014-02-10 14:18
Czy ten środek, który powyżej polecano jest skuteczny???
Moje dziecko złapało to paskudztwo, przedszkolanka z kolei zaleciła sora forte.
Czy wiecie może który z tych szamponów jest bardziej skuteczny?
napisał/a: sabinka12 2014-02-12 10:29
Emilka123 napisal(a):Czy ten środek, który powyżej polecano jest skuteczny???
Moje dziecko złapało to paskudztwo, przedszkolanka z kolei zaleciła sora forte.
Czy wiecie może który z tych szamponów jest bardziej skuteczny?


Ja stosowałam i Linicin, I Sora Forte. Pomógł drugi z nich.
W sumie stosuje się oba szampony w taki sam sposób. Myjesz nimi głowę, odczekujesz 10-15 minut i spłukujesz, a następnie wyczesujesz z włosów za pomocą grzebyka dołączonego do szamponu wszy i gnidy. Powtarzasz do skutku.
napisał/a: kiermaszka 2015-03-08 21:57
producent kosmetykow anida http://scananida.com.pl/ ma dobre preparaty na wszy. Kiedy moj siostrzeniec zlapal do dziadostwo w przedszkolu to wlasnie moja siostra stosowala ten kosmetyk
napisał/a: balonowadama 2015-04-20 17:11
Przeraża mnie to, ze zjawisko wszy w przedszkolach jest takie powszechne... Moje dziewczynki idą od września i trochę się obawiam na szczęście porządny preparat odstraszający wszy jest w stanie zdziałać cuda. Mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała nic takiego kupować ale warto wiedzieć co robić gdy dziecko przyprowadzi do domu lokatorów - wiem śmieję się ale wcale nie jest to zabawne tylko straszne. Każdy rodzic powinien regularnie sprawdzać włosy dziecka. U nas w szkole tak kiedyś robiono i wszy nie było.
lore-ley
napisał/a: lore-ley 2015-04-20 20:46
Normalka. Kupić odpowiednie preparaty i, że tak powiem, z głowy. Nie ma co rozpaczać, chyba każde dziecko to przechodzi.
napisał/a: Margerytka28 2015-04-21 18:38
Każde?? O matko, nie brzmi to fajnie...
napisał/a: mania06 2015-09-20 01:14
jak tak piszecie o tych wszach to aż strach, że naprawdę się je złapie. Muszę się zaopatrzyć w preparat przeciw wszawicy, może coś konkretnego polecicie dla dwulatka?
napisał/a: Juliette 2017-11-30 09:13
Prewencyjnie możesz u dziecka zastosować Nitolic prevent. Jeżeli złapie już pasożyty- Nitolic i gęsty grzebień. Może to się wydawać dziwne, ale dzisiaj wszy to prawdziwa plaga. U mojej córki w klasie pojawiły się już 3 razy, pierwszy w tydzień po rozpoczęciu roku szkolnego, ale póki co dzięki ww środkowi bronimy się przed nimi dzielnie, a wierzcie mi, że przy jej włosach sięgający do pośladków, przez te małe pasożyty dostaję regularnej nerwicy:(