spóźniająca się miesiączka

uuffff wyszedł negatywnie :)

Czyli ciąży NIE MA. Cykl jest tylko dłuższym. Czasem się zdarza :)

A u mnie @ się pojawił... 9 dni za późno, ale jest :D chyba nie powinnam się martwić jeśli to było jednorazowe przesunięcie spowodowane sporym stresem?

Nie pojawiła się za poźno tylko organizm zaprogramował się pewnie na dłuższy cykl. Nie masz czym się martwić.

Witam. Mam 15 lat, a miesiączkuję od 4. Przez pierwsze dwa lata nie były one regularne, ale bardzo obfite i długie. Kolejnie się ustabilizowały i zaczęłam je przewidywać. W marcu brałam 2 razy antybiotyk. Ostatnią miesiączkę miałam w lutym. Teraz jest kwiecień, a nie miałam jej od lutego. Martwię się dlaczego tak długo to trwa, bo takiego opóźnienia nigdy nie miałam. Dodam jeszcze, że bardzo dużo się uczę, sporo mam stresu i przez ostatnie miesiące schudłam. Miałam także robione prześwietlenia stawów biodrowych. Boję się, że mogę mieć torbiel lub PCOS... Co o tym sądzicie..?

Ze wszystko o czym piszesz powyżej i wiek wpłyneły na dłuższy cykl :)

brałam tabletki antykoncepcyjne (yasminelle) - moje pierwsze opakowanie, podczas pierwszych pigułek zatrzymał mi się okres (22.04) i strasznie mnie bolał brzuch ale brałam je dalej i nie miałam jakiś większych dolegliwości. 06.05 dostałam znowu okres strasznie mnie bolał brzuch i piersi. Kochałam się z moim chłopakiem 14.05 z czego bardzo mnie bolało i strasznie krwawiłam (mój pierwszy raz, mój chłopak przerywał co chwilę bojąc się tym że mnie tak boli) po tym stosunku krwawiłam przez kolejne cztery dni. Byłam u ginekologa i zdiagnozował u mnie nadżerkę (badając mnie znowu krwawiłam). Okres zazwyczaj mam co 30 - 32 dni. Z mojej pochwy wydzielał się rozciągliwy śluz. Dzisiaj jest już 13.06 a ja jeszcze nie mam okresu :/ strasznie się stresuję ciążą więc może przez to mi się spóźnia? dodam że zaczęły mnie boleć piersi i pojawił się niewielki trądzik co więcej mam problem z żołądkiem i często dostaję dreszczy

Według mnie już niedługo powinnaś dostać miesiączki. Skoro wystąpił trądzik, a śluz jest rozciągliwy - to objaw zbliżającej się miesiączki. Jednak, aby być w 100% pewną zrób test ciążowy.

A tak dla jasności - Ty odstawiłaś te anty i po nim miałaś juz 2 okresy? Jeden? Pytam o okresy a nie krwawienie z odstawienia.

czy stres ma naprawdę tak duży wpływ na opóźnienie się okresu? miała któraś z Was takie przypadki, że spóźniał się kilka dni albo tydzień?

No jasne. Zresztą tydzień to spoźnienie takie jak żadne - mimo, że nam się wydaje to nieprawidłowością. I nic w tym dziwnego.

Martwię się, bo ostatnio miesiączkę miałam 25.05. cykle mam w sumie co około 30-34 dni, ale to naprawdę różnie. Współżyłam z chłopakiem 4.06, było zabezpieczenie - prezerwatywa, wyszedł ze mnie przed wytryskiem wiec wszystko w porządku. Mniej więcej w dniach owulacji miałam strasznie złe samopoczucie, dostałam jakiegoś zatrucia alkoholowego, bądź pokarmowego i sporo wymiotowałam i byłam wycieńczona przez 2 dni. Później wszystko się unormowało. Natomiast 23.06 znów uprawiałam seks z chłopakiem, z tym, że gumka nam pękła ale nie było wytrysku, tylko preejakulat, który podobno nie zapładnia... ale i tak się martwię. Ogółem w czerwcu miałam strasznie dużo stresów. Nie chciałabym być w ciąży, czy jest jakieś prawdopodobieństwo?