Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: ketjowix 2017-08-20 21:27
Mi czy to szwajcarskie czy inne nie przeszkadza. Mi zależy na dostosowaniu strony do smartfonów i łatwości pisania.

Piotr zostań
KeriM
napisał/a: KeriM 2017-08-29 00:50
Zmiany mi nie odpowiadają, pewnie sporadycznie będę tu zaglądał bo to ludzie tu przebywający mnie ocalili od zapalenia za co im teraz dziękuje :).
Nie umiem się tu odnaleźć - nie podoba mi się.
napisał/a: Zieleń 2017-09-02 18:31
Czołem Niepalący. Minęło mi 6 miesięcy bez fajka. Żyję już w miarę normalnie. Nałóg odpuszcza...no może czasem nachodzą mnie myśli jak to fajnie byłoby zajarać tylko jednego. Wiem jednak ze to nie ja chce palić i ze to ten podstępny drań testuje moja czujność ;) Nie daje się więc. Póki co objawy jeszcze powracają ale mieliście rację - już nie tak silne. Myślę czasem o psychologu bo chyba lekka nerwiczka mi się przyplatala. Tzn. nie ma jej ze mna cały czas, ale nigdy wcześniej nie miałam myśli o tym że coś mi się może stać lub moim najbliższym. Teraz tak. Ostatnio poszłam latać w tunelu aerodynamicznym i wpadłam w taka panikę, ze nie mogę oddychać ze instruktor prawie dostał ode mnie z liścia ;) Nie dokonczylam pierwszego lotu. Ściskam Was. Piszcie co u Was. Ps. Mi też się tutaj nie podoba, ale jestem tu z powodu Was - ludków, którzy mnie uratowali przed...zreszta wiecie.
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-09-04 10:56
Nadziejo....jest jak jest, trzeba się przyzwyczaić albo....
Cieszą mnie pozytywne wieści od Ciebie !
napisał/a: tosia34 2017-09-04 14:31
też właśnie planuję, rzucić palenie ale już od dobrego roku niestety ale mi nie wychodzi:( czytałam ostatnio bodajże na adamed expert o rzuceniu palenia bez skutków ubocznych, domowymi sposobami i podobno głód nikotynowy występuje przez pierwsze kilka minut i nawet wystarczy umyć zęby żeby przeszedł próbował ktoś może tego typu sposobu?? Podzielcie się doświadczeniami
KeriM
napisał/a: KeriM 2017-09-05 00:16
Zieleń napisal(a): Czołem Niepalący. Minęło mi 6 miesięcy bez fajka. Żyję już w miarę normalnie. Nałóg odpuszcza...no może czasem nachodzą mnie myśli jak to fajnie byłoby zajarać tylko jednego. Wiem jednak ze to nie ja chce palić i ze to ten podstępny drań testuje moja czujność ;) Nie daje się więc.[...] Ściskam Was. Piszcie co u Was. Ps. Mi też się tutaj nie podoba, ale jestem tu z powodu Was - ludków, którzy mnie uratowali przed...z reszta wiecie.


Bardzo dobre wieści od Ciebie płyną, cieszę się razem z Tobą :) U mnie za chwile 300 dni bez "przyjaciela" i cieszę się z tego jak dziecko z nowej zabawki. Pozdrawiam wszystkich z forum w szczególności Magdę i Piotra :) oraz pozostałych tu zaglądających i nie zaglądających już. Testowanie czujności pozostanie jeszcze bardzo długo. Moja ładniejsza połowa nie pali już 14 lat i mówi, że czasem ma ochotę na papierosa, ale to bardzo bardzo rzadkie sytuacje. Pozdrawiam.
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-09-12 11:04
kochani
niestety życie i idące z nim zmiany spowodowały rozluźnienie naszych relacji, mimo, że tęsknimy za sobą jakoś nie potrafimy odnaleźć się w nowej rzeczywistości, prawda?
jeżeli jest ktoś kto czyta nas, potrzebuje wsparcia, bycia z nim w czasie rzucania...niech się odezwie
moja intuicja mówi mi, że niestety powoli odchodzimy stąd...
KeriM
napisał/a: KeriM 2017-09-22 01:48
Jestem i od czasu do czasu czytam. Forum po zmianie mnie nie przekonuje - szkoda, bo było świetne a teraz mnie drażni. Najchętniej przeniósłbym wątek w inne miejsce Pozdrawiam czytających, dalej nie palący Mirek :)
napisał/a: agata29292929 2017-10-03 20:33
Ja potrzebuję. dopiero 2 dzień jak nie pale. Chodzę wkurw.....ona, jem co chwile, cały czas mysle o fajkach. Z jednej strony chcę zapalić, a z drugiej chce nie palic. Czemu wogóle kiedykolwiek zaczynałam palić,po co mi to było.?czemu tak ciężko sie od tej trucizny uwolnić?
Michorek...
napisał/a: Michorek... 2017-10-04 11:29
Agata, cześć.
długa droga przed Tobą, na początek radzę w chwilach smutku, frustracji, czy innych skrajnych emocji zagłębić się we wszystkie 814 stron, strona po stronie....jak przeczytasz będziesz już w połowie drogi ze świadomością ilu przed Tobą się to udało i przez co przeszli, warto się " zaczytać"....to jak dobra książka . A jacy fajni bohaterowie....
póki co, polecam wypisać sobie powody dla , których chcesz rzucić fajki....
fajnie, że jesteś !
KeriM
napisał/a: KeriM 2017-10-07 23:14
Cześć Agata :)
Po pierwsze, gratuluje decyzji o niepaleniu :)
Ja tak jak Magda napisała, przeczytałem tą lekturę post po poście i to forum uświadomiło mi poprzez wpisy innych, że nie jestem wyjątkowy, że jestem jednym z wielu którzy przechodzą ten mały koszmarek z odstawieniem "przyjaciela" który mi towarzyszył prawie 43 lata. Czytałem i znajdowałem odpowiedź na to co czułem, czytałem i wiedziałem, że to przejdzie, bo o tym pisali "starsi" w niepaleniu forumowicze, nawet nie zdajesz sobie teraz sprawy jak to pomagało. Trzymam kciuki, bo już prawie tydzień nie palisz. Ja osobą tu na forum jestem wdzięczny do końca moich dni za pomoc jaką tu otrzymałem w walce z tym nałogiem. Nie palę 11 miesięcy i dzisiaj mogę już napisać, że naprawdę czuje się dużo lepiej niż paliłem i jest mi z tym niepaleniem dobrze. Pozdrawiam.
KeriM
napisał/a: KeriM 2017-10-07 23:23
tosia34 napisal(a): też właśnie planuję, rzucić palenie ale już od dobrego roku niestety ale mi nie wychodzi


Tosia czytaj to forum, czytaj Cara, w którymś momencie sama dojrzejesz do odstawienia nic na siłę - to tak nie działa. Musisz być do tego przekonana, wtedy nie myślisz tak o paleniu. Pozdrawiam