Rak szyjki macicy...
napisał/a:
korkilla
2006-08-11 13:07
Witam!
Nie tak dawno spoykałam się z przypadkiem raka szyjki macicy. Nie dotknął mnie na szczęście osobiście, ale osobę w bliższym powiedzmy otoczeniu. Może ktoś mi powiedzieć jakie czynniki powodują że zdrowa kobieta, mająca zdrowe dzieci tak nagle dowiaduje się że jest ciężko chora i że szanse na wyleczenie są średnie ?
Dlaczego tak się dzieje? Jak można temu zapobiec? Czy może to być spowodowane uwarunkowaniami genetycznymi? Jak leczyć tego typu chorobę? Czy naświetlanie jest skuteczne? Operacja? Chemioterapia?
Bardzo proszę o odpowiedź...
Nie tak dawno spoykałam się z przypadkiem raka szyjki macicy. Nie dotknął mnie na szczęście osobiście, ale osobę w bliższym powiedzmy otoczeniu. Może ktoś mi powiedzieć jakie czynniki powodują że zdrowa kobieta, mająca zdrowe dzieci tak nagle dowiaduje się że jest ciężko chora i że szanse na wyleczenie są średnie ?
Dlaczego tak się dzieje? Jak można temu zapobiec? Czy może to być spowodowane uwarunkowaniami genetycznymi? Jak leczyć tego typu chorobę? Czy naświetlanie jest skuteczne? Operacja? Chemioterapia?
Bardzo proszę o odpowiedź...
napisał/a:
plb1985
2006-08-11 14:43
może odpowiem korzystając z prezentacji na ten temat dra hab. med Makarewicza:
Do ryzyka należą takie oto czynniki
Objawy i badanie
Leczenie
Dlaczego? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, najprawdopodobniej wszystko jest uwarunkowane genetycznie, może nie ostateczny efekt, ale raczej pewne skłonności. Potem już wszystko zależy od trybu życia, od tego z czym organizm musi sobie radzić.
Przy chorobach narządów rodnych bardzo ważne są regularne badania u ginekologa, który może przecież w cytologii dość wcześnie wykryć tego typu zmiany nowotworowe.
Jeżeli zaś chodzi o leczenie to jest ono dobierane indywidualnie w zależności od typu i stopnia rozwoju nowotworów, dlatego czasem warto poradzić się dwóch trzech lekarzy. Poza tym w takim przypadku bardzo ważne jest też wsparcie psychiczne osoby dotkniętej chorobą, dla niej to też bardzo ciężkie przeżycie i kolejne dni będą bardzo trudne. Wsparcie to ważne jest przez cały okres leczenia, złaszcza jeśli chodzi o chemioterapię niektórzy bardzo źle znoszą jej działanie. Chory nie może zostać sam ze sobą. Wszak nastawienie psychiczne jest również istotnym czynnikiem w skuteczności leczenia.
Warto pocieszyć się tym, że z roku na rok coraz więcej osób wychodzi z tej choroby.
Nadzieją na przyszłość pozostaje szczepionka, którą w ostatnich latach opracowano w Stanach, miejmy nadzieję, że okaże się ona skuteczna i zostanie szybko wprowadzona na rynek i to po dostępnych cenach.
A póki co trzeba mieć nadzieję i być dobrej myśli. Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwoju sytuacji.
Do ryzyka należą takie oto czynniki
Objawy i badanie
Leczenie
Dlaczego? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, najprawdopodobniej wszystko jest uwarunkowane genetycznie, może nie ostateczny efekt, ale raczej pewne skłonności. Potem już wszystko zależy od trybu życia, od tego z czym organizm musi sobie radzić.
Przy chorobach narządów rodnych bardzo ważne są regularne badania u ginekologa, który może przecież w cytologii dość wcześnie wykryć tego typu zmiany nowotworowe.
Jeżeli zaś chodzi o leczenie to jest ono dobierane indywidualnie w zależności od typu i stopnia rozwoju nowotworów, dlatego czasem warto poradzić się dwóch trzech lekarzy. Poza tym w takim przypadku bardzo ważne jest też wsparcie psychiczne osoby dotkniętej chorobą, dla niej to też bardzo ciężkie przeżycie i kolejne dni będą bardzo trudne. Wsparcie to ważne jest przez cały okres leczenia, złaszcza jeśli chodzi o chemioterapię niektórzy bardzo źle znoszą jej działanie. Chory nie może zostać sam ze sobą. Wszak nastawienie psychiczne jest również istotnym czynnikiem w skuteczności leczenia.
Warto pocieszyć się tym, że z roku na rok coraz więcej osób wychodzi z tej choroby.
Nadzieją na przyszłość pozostaje szczepionka, którą w ostatnich latach opracowano w Stanach, miejmy nadzieję, że okaże się ona skuteczna i zostanie szybko wprowadzona na rynek i to po dostępnych cenach.
A póki co trzeba mieć nadzieję i być dobrej myśli. Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwoju sytuacji.
napisał/a:
korkilla
2006-08-11 16:19
Wielkie dzięki za odpowiedź... Trzeba myśleć pozytywnie i nie poddawać się... Pozdrawiam...