przyjaźń między kobietą a mężczyzną!!!
napisał/a:
stybia
2007-11-30 23:26
Ciarka wiem... jestem na najlepszej drodze aby zostawic go daleko za sobą i wieść samotne ale szczesliwe zycie...
dziekuje za wsparcie.
pozdrawiam
dziekuje za wsparcie.
pozdrawiam
napisał/a:
Ciarka
2007-12-01 09:16
Ta opcja mi również wydaje sie być zoraz bliższa......
napisał/a:
stybia
2007-12-02 00:46
Ciarka a co sie u Ciebie stalo??
napisał/a:
Ciarka
2007-12-02 13:13
U mnie się własnie nic nie dzieje :(
napisał/a:
stybia
2007-12-02 20:24
moj facet nie chce isc na sylwestra- znalazlam powod... :) powiedzialam ze sama pojde do znajomych jak mu bal ze znajomymi w restauracji nie pasuje! to powiedzial ze mozemy posiedziec w domu... hehehe bo ja mam pewnie 80lat aby sylwestra spedzac w domu!!!! ide sama... dzis zadzwonil i spytal czy nie moge zadzwonic do tej restauracji i nas zapisac- powiedzialam, ze mam juz plany a Sylwestra z nim mi sie odechcialo juz tydzien temu... mozolnie idzie mi przeciecie pepowiny ktora mnie z nim laczy, ale jest coraz lepiej...
p.s. Ciarka lepiej jak nic sie nie dzieje niz mialoby sie cos zlego dziac:) pozdrawiam
p.s. Ciarka lepiej jak nic sie nie dzieje niz mialoby sie cos zlego dziac:) pozdrawiam
napisał/a:
Mari
2007-12-02 20:30
stybia ,
Ciarkę trzeba podminować :D , bo zaczyna mieć jakieś tajemnice przed nami !,
zaczyna uciekać zdrajczyni gdzieś w głąb siebie..nie pozwólmy jej!
;)
Ciarkę trzeba podminować :D , bo zaczyna mieć jakieś tajemnice przed nami !,
zaczyna uciekać zdrajczyni gdzieś w głąb siebie..nie pozwólmy jej!
;)
napisał/a:
stybia
2007-12-02 22:08
Ciarka wylej swoje zale:))
napisał/a:
zwrotka
2007-12-04 14:08
Hej, zaczęłam szukać informacji na necie o przyjaźni między kobietą a mężczyzną, czy jest możliwa..i trafiłam na Wasze forum..wczoraj zaczęłam ten temat ze swoim chłopakiem i interesuje mnie Wasza opinia..a chodzi o to, że moja przyjaciółka zasugerowała mi, że zabraniając mojemu chłopakowi przyjaźni z innymi niż ja kobietami ;) ograniczam go i zabieram mu coś ważnego..nie chcę tego, ale mam swoje doświadczenia w szukaniu przyjaźniami z mężczyznami.mój związek z obecnym chłopakiem zaczął się od przyjaźni (7 lat temu), inne próby zaprzyjaźnienia się z facetami kończyły się zawiedzionymi nadziejami po obu stronach i końcem każdej z "przyjaźni".jakie jest Wasze zdanie na ten temat?? czy go ograniczam, czy mam prawo mu zabraniać przyjaźni z inną kobietą??
napisał/a:
stybia
2007-12-04 15:15
Kochana zaczęłam ten wątek w poszukiwaniu odpowiedzi:) ja Ci powiem tak - tak jak praktycznie niemozliwa jest przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzną(nieliczne przypadki- choc i tak w nie nie wierze) tak niemozliwa jest taka przyjazn miedzy mezczyzna a kobieta. :) Ja nie ograniczalam swojego w kontaktach z innymi kobietami i co??? przeczytalam smska od jednej takiej "przyjaciolki"- wole nie uzywac tutaj slow jakie w nim byly. teraz to przyjaciolki sa fajniejsze niz ja, ale mam to gdzies - wlasnie sie z nim rozchodze.
caly czas czekam na doswiadczenia innych zeby tu je zapisali- wiec i Ty moze uzyskasz odpowiedz. ja pisze na ten temat prace z psychologii:)
pozdrawiam
caly czas czekam na doswiadczenia innych zeby tu je zapisali- wiec i Ty moze uzyskasz odpowiedz. ja pisze na ten temat prace z psychologii:)
pozdrawiam
napisał/a:
zwrotka
2007-12-04 15:28
no ja też nie wierzę w przyjaźń między kobietą i mężczyzną (względnie mężczyzną i kobietą:D ale nie chce powodować efektu zakazanego owocu u mojego chłopaka..masz bardzo ciekawy temat pracy,chętnie bym zapoznała się z wnioskami do jakich dojdziesz na koniec badań..ja pisałam pracę o komunikacji wsi i miasta i dużo się dowiedziałam o sobie podczas prowadzenia badań..życzę Ci podobnych doświadczeń :)
napisał/a:
Ciarka
2007-12-05 19:20
Zwrotka Uważam, ze w związku dwojga ludzi nie powinny istniec zakazy, bo jak wiadomo, zakazy sa po to, żeby je łamać... Natomiast powinien istniec dialog. Ja uważam, ze najlepsza metoda jest po prostu informowanie sie nawzajem o swoich potrzebach, wyjasnianie, co mnie boli, co mi przeszkadza i dlaczego. Warto powiedziec partnerowi:"tego i tego nie jestem w stanie zaakceptować, przemysl to, czy jestes w stanie to zrozumiec i zaakceptować, bo jesli nie, to bede przy tobie nieszczęśliwa" czy cuś w ten deseń :D
Stybia, Mari Nic nie ukrywam, tylko moj chłop wyjechal na prawie dwa tygodnie, więc siłą rzeczy nie nastepuje rozwój akcji :D Ale jutro wraca :rolleyes:
Stybia, Mari Nic nie ukrywam, tylko moj chłop wyjechal na prawie dwa tygodnie, więc siłą rzeczy nie nastepuje rozwój akcji :D Ale jutro wraca :rolleyes:
napisał/a:
kochaniutka
2007-12-10 15:34
Witajcie!!
Wpadłam na temat tego forum nie przez przypadek. Szukałam coś na temat "przyjaźni" damsko-męskiej.
Taka "przyjaźń" rozwaliła muj związek! :( :( :(
Wpadłam na temat tego forum nie przez przypadek. Szukałam coś na temat "przyjaźni" damsko-męskiej.
Taka "przyjaźń" rozwaliła muj związek! :( :( :(