Problemy z wypróżnianiem
napisał/a:
mw
2007-11-14 19:19
Mam 15 lat. Mój problem rozpoczął się w połowie sierpnia br. Nie miałem biegunki, jednak stolec był na tyle miękki, że miałem wrażenie, że jego niewielka część pozostaje w odbycie. Sprawiało to dość duże problemy higieniczne... i dyskomfort podczas poruszania się, szczególnie chodzenia. Stan taki utrzymywał się do połowy września. Od tego czasu wypróżniałem się bez problemu co 2 dni. Stolec był ciężki, ciemny i "solidny". Nie miałem żadnych problemów i dyskomfortu. Problem jednak powrócił tydzień temu. Ponownie stolec jest miękki, jasny, sprawia problemy higieniczne i odczucie dyskomfortu.
Wiem, że odżywiam się niezbyt zdrowo. Przede wszystkim nieregularnie, ponieważ bardzo dużo czasu spędzam w szkole i codziennie późno wracam do domu (praktycznie na kolację). Nie mam zbyt urozmaiconego jadłospisu i jem głównie drób, z pieczywa prawie wyłącznie bułki dyniowe, szynkę, żółty ser, czasem makaron, rybę, jogurty, niewiele warzyw i owoców. Nie jadam słodyczy pod żadną postacią (nie słodzę nawet herbaty) i artykułów typu chipsy, często raz dziennie piję kawę.
Zdaje sobie sprawę, że moje nawyki żywieniowe są tragiczne, jednak jem raczej ciągle to samo i tak samo. Dlaczego mam więc takie dziwne problemy z wypróżnianiem? Dlaczego stolec przez miesiąc jest taki, później przez 2 inny? Dodam jeszcze, że nie zmieniałem miejsca pobytu.
Wiem, że odżywiam się niezbyt zdrowo. Przede wszystkim nieregularnie, ponieważ bardzo dużo czasu spędzam w szkole i codziennie późno wracam do domu (praktycznie na kolację). Nie mam zbyt urozmaiconego jadłospisu i jem głównie drób, z pieczywa prawie wyłącznie bułki dyniowe, szynkę, żółty ser, czasem makaron, rybę, jogurty, niewiele warzyw i owoców. Nie jadam słodyczy pod żadną postacią (nie słodzę nawet herbaty) i artykułów typu chipsy, często raz dziennie piję kawę.
Zdaje sobie sprawę, że moje nawyki żywieniowe są tragiczne, jednak jem raczej ciągle to samo i tak samo. Dlaczego mam więc takie dziwne problemy z wypróżnianiem? Dlaczego stolec przez miesiąc jest taki, później przez 2 inny? Dodam jeszcze, że nie zmieniałem miejsca pobytu.