PROBLEMY Z PAMIĘCIĄ

Mam skierowanie do neurologa, ale nie wiem czy pójdę. Zdecydowałam się najpierw odwiedzić swojego psychiatrę. Znów mam diagnozę- nawrót depresji. Tym razem mam objawy związane z kłopotami z pamięcią i koncentracją. Lekarka twierdzi, że cierpię na typ depresji z urojeniami hipochondrycznymi ( nie mylić z chorobą hipochondrią). Podłożem jest lęk w związku z przewlekłym stresem. Podobno pamięć i koncentracja wrócą, ale nie prędko. Mam brać leki co najmniej rok.

Witam,
mam 30 lat i dość duże problemy z pamięcią, każdego dnia czegoś szukam i oczywiście w trakcie szukania zapominam czego, wychodząc z domu mając kurtkę na sobie nie pamiętam jak jestem ubrana pod spodem. Każda rozmowa jest dla mnie upokażająca ponieważ jestem osobą która lubi ludzi, łatwo nawiązuje kontakty jednak każda rozmowa mnie kompromituje.Zapominam prostych słów zapominam o czym toczy się rozmowa.Zapominam wyjąć kluczy z zamka i często zostawiam je od strony zewnętrznej, zapominam wyłączyć żelazka, zapominam że coś gotuję a dzisiaj tłumacząc wzór na działanie matematyczne nie wiedziałam jak nazwać ,,a,, i pytałam swojego siedmioletniego dziecka co to jest ,,a ,,dla mojego syna było to oczywiste i nie wiedział o co mi chodzi a ja kombinowałam jak go nakierować i mówiłam jak się nazywa poszczególne to w alfabecie, że nie jest to liczba tylko co, i w momencie kiedy powiedział i że ,, a,, jest literką przez chwilę nie docierało to do mnie, ale po kilku sekundach przyznałam rację że o to mi chodziło. Moje problemy z pamięcią zauważyłam mając 16 lat były niewiele mniejsze dochodziło do tego że jeden temat z chemii wałkowałam przez ferie zimowe wykonując notatki w postaci obrazków było to straszne przeżycie czułam się sama przed sobą jak kompletny osioł. Poszłam na studia prawnicze zrobiłam 3 lata i przerwałam z przyczyn osobistych i jak komuś mówię że byłam na takim kierunku to widzę reakcję niedowieżania i odczuwam wstyd że ma ktoś rację. Każde zdanie wypowiedziane przezemnie jest przerwane bo zapominam konkretnego słówka robię z siebie idotkę bo zaczynam pytać mojego rozmówcę jakie słowo powinnam powiedzieć albo puentuję no wiesz...Jest mi z tym bardzo żle poczatkowo cieszyłam się autorytetem w nowo poznanym środowisku mam dobrą aparycję, nie jestem głupia na pierwszy rzut oka jest ze mną wszystko ok dopóki nie chcę się bardziej wylewnie wypowiadac na jekiś temat.Pomóżcie

Poszłam jednak do neurologa. Strasznie się bałam, jak mnie potraktuje. Wizyta była w porządku. Neurolog potwierdził diagnozę psychiatry. Biorę leki i czuję się dużo lepiej. Daleko jeszcze do ideału, ale z pamięcią jest poprawa.
Lunatyku wybierz się do lekarza. Inaczej będziesz się dalej męczyć. Zrób badania. Znajdź przyczynę tych dolegliwości. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Życzę powodzenia.

Dzięki elizear za radę ciężko mi się wybrać do lekarza ponieważ nie mam zbyt miłych wspomnień. Interesuję się medycyną i za każdym razem kiedy byłam u lekarza szczegółowo starałam sie opisywac co mi doskwiera jednak wydaje mi sie że nigdy nie byłam traktowana poważnie a może brak zainteresowania moją osobą był nauczką za moje wymądrzanie...Pamiętam taką wizytę w związku z dość kiepskim krązeniem, poprosiłam o skierowanie na obwodowe krążenie krwi, niestety przypisano mi vit E.Moja pamięć jest na tyle kiepska że dojrzewam cały czas do pójścia do lekarza chociaż obawiam się że nagadam się i zrobię z siebie odiotkę bo lekarz stwierdzi że nic mi nie jest i każe kupić lecytynę.

Lekarz to też człowiek, a ludzie bywają różni. Niech cię to nie zraża. Zdrowie to najważniejsze dobro człowieka, więc walcz o nie. Wiem z autopsji, jak trudno się żyje z kłopotami z pamięcią i koncentracją. I to nie tylko choremu, ale i reszcie rodziny. Trzymam kciuki.

Chyba potrzebowałam się wygadać i dobrze mi to zrobiło.
Wszyscy dookoła widzą że coś jest nie tak ale nikt mi nie powiedział idz i się lecz zrób coś z tym...Jeżeli przez noc się nie rozmyślę to jutro zapiszę się do lekarza, aż się boję co mi powie.Odezwę się po wizycie bo napewno będę chciała się wygadać. Pozdrawiam

Wg. mnie jest tutaj zbyt duza generalizacja. Kazdy z przypadkow moze miec inny problem oraz inne lecznie.

Symptomy: Depresja, melancholia, brak checi do dzialania, alienowanie sie, problemy ze snem.
Proponuje: 5-HTP (prekursor serotoniny, skuteczny oraz naturalny srodek) (najlepiej z rana) lub Aniracetam (niedostepne w Polsce, patrz na eBayu)
Efekt: dlugotrwaly, efekty po paru godzinach
Dzialanie: pobudza nasz mozg do generowania wiekszej ilosci serotoniny, ktora odpowiada za nasze samopoczucie, zmniejsza apetyt

Symptomy: brak checi do dzialania, problemy z pamiecia i nauka nowych rzeczy
Proponuje: Piracetam (nazwy handlowe: Memotropil, Nootropil, etc.)
Efekt: ok. 12h, efekty po paru godzinach
Jak dostac: na recepte, od babci/dziadka, inne produkty zawierajace Piracetam

Symptomy: problemy z pamiecia
Proponuje: Lecytyne
Efekt: dlugotrwaly, efekty po paru tygodniach

Symptomy: problemy ze snem, przemeczenie, nie wysypanie sie
Proponuje: Melatonine (30min przed snem)

Jezeli potrzebujecie dobrych efektow, bez zadnej chemii i skutkow ubocznych, polecam 5-HTP
Jest szczegolnie skuteczny dla osob ktore braly rozne narkotyki (szczegolnie MDA, MDMA, amf.), ktory niweluje negatywne skutki.
Jezeli zamierzacie dalej brac, polecam 2 tabletki 5-HTP dzien wczesniej, oraz dzien po, zmniejsza efekty uboczne, tj. wyplukanie sie z zapasow serotoniny, ktora odpowiada za nasze dobre samopoczucie.

a nie lepiej odwiedzic neurologa? Polecam Piotra Szymanskiego

Witam jestem nowy. Szukając odpowiedzi na nurtujące mnie pytania natrafiłem na to forum.
Mam zaledwie 18 lat a już doskwierają mi okropne problemy z pamięcią często zapominam co opowiadała mi moja dziewczyna bądź zapominam że miałem do niej zadzwonić za 5min bardzo mi to przeszkadza ponieważ zarówno mnie jak i ją ten fakt strasznie denerwuje i jest powodem kłótni, ostatnimi czasy zrobiłem się egoistyczny i od alienowałem się od moich przyjaciół i znajomych co mnie martwi bo nie chce ich stracić. Często mam pustkę w głowie, odczuwam również praktycznie codziennie ogromne zmęczenie niedługo czekają mnie egzaminy zawodowe a nauka też nie idzie mi za dobrze. W ostatnim czasie byłem narażony n a ogromny stres lecz sytuacja się ustatkowała dlatego odrzuciłem "stres" jako powód moich problemów z pamięcią.Nie mam problemów z wyrażaniem emocji, nie byłem uzależniony, biorę leki na wrzody żołądka lecz nie pisze tam nic o problemach z pamięcią.
Mam ogromną prośbę o zastanowienie się nad ewentualną przyczyną moich problemów z pamięcią. Z góry dziękuje.

Witam jestem tu novy mam ogromne problemy z pamięciom mam 32 lata szkołę średnią kończyłem na amfie parę lat paliłem hasz i marysie jeszcze lepiej jak było pomieszane z amfą brałem też lsd i teraz nawet zastanawiam się nad nazwą tego co jeszcze. Wąchałem też klej jako nastolatek teraz mi się przypomniało to była ekstazy mój organizm wyrzuca też od czasu do czasu różnego rodzaju wypryski na ciele twarzy, rękach ,plecach nie biorę nic od około 10 lat ale chyba popadłem w następną groźną chorobę alkoholizm spijam ile się da dziennie 6--8 piw chyba najbardziej moje komórki wypalił klej wąchałem go prawie codziennie przez +/-2 lata jestem wrakiem mózgowym raz pamiętam bardzo dobrze a następnego dnia jak upośledzony w zakładzie którym obecnie pracuję nikt o niczym nie wie.Spalam paczkę petów dziennie z rąk leje mi się pot skarpetki wiecznie mokre nowe buty śmierdzą po 2 tygodniach jak patrzę na ładne kobiety to czuję się bardzo skrępowany do tego stopnia że nie mogę patrzeć im prosto w oczy i od razu ręce spocone psycho zdarte okropnie to0 tylko ogólny opis tego co odczuwam nawet nie wiem czy pisać u czy ó razem cz o-ddzielnie wymiksowany mózg kompletnie nadpobudliwość to pewne i nerwica nic nie wsomnę nawet o życiu rodzinnym nawalają mnie stawy jak 60-cio latka POMOCY najbardziej chodzi mi o zapamiętywanie od tego zależy moja praca bez pracy pozastanie mi tylko chyba sznurek proszę o jakom kolwiek poradę czy mogę przyjmować jakieś leki na koncentrację pamięć o problemach ze snem nawet nie wspomnę zrujnowałem swoje życie ale chcę pożyć jeszcze kilka lat żeby wychować potomków to jeszcze małe dzieci wiem że mój organizm jest bardzo wyeksploatowany ale muszę pociągnąc jeszcze kilka lat tylko dla nich proszę pomóżcie jestem z katowic.

Witam... Widze , że nie tylko ja mam problem z pamięcią. Nie wiem jak mam to opisać ,nie wiem czy poprostu cos sobie wymyśliłam ale mam 18 lat i mam dosyc duzy problem z pamiecia, poprostu w glowie czuje pustke. Jeszcze niedawno mialam dobre stopnie w szkole teraz niestety mam slabsze, bo nie moge skupic sie na nauce, a co sie naucze to zaraz zapomne. Często z kimś rozmawiam i za kilkanaście minut juz nic nie pamietam, gdy czytam lektury to nic nie zapamietuje, a zawsze byłam dobra z lektur bo zapamietywałam drobne szczegoly. W ogole ta moja slaba pamiec zaczyna mnie denerwować, źle się z tym czuje. Proszę o pomoc. Pozdrawiam :)

malibox napisal(a):

WITAM piszę bo mam problem, który może jest błachy, ale dla mnie dosyć poważny. Otóż mam dopiero 24 lata a już mam poważne problemy z pamięcią. Objawia się to poprzez nie pamiętanie rozmów przeprowadzonych z chłopakiem. Głupio mi jest jak on mówi do mnie że kilka dni temu już mnie informował o różnych rzeczach. Nie pamiętam z jakiego przedmiotu ma egzamin komisyjny, nie pamiętam wydażeń z jego życia chociaż mi już kilka razy o nich opowiadał. Czy to jest choroba czy mam coś zablokowane w mózgu? drugi problem dotyczy tego, że nie umiem okazywać uczuć. wszystko spływa po mnie jak woda. ja nie chcę tak żyć PROSZĘ O POMOC

Czy ktos u ciebie w rodzinie pil alkohol ? Mozesz byc dzieckiem dda lub ddd.