prawdopodobieństwo ciąży

napisał/a: wikam2 2011-09-01 08:59
Ale po co hcg? Czekaj spokojnie własnie na nie pojawienie się okresu.
Teoretycznie test robimy : w dniu spodziewanej miesiączki, 2 tygodnie po owulacji bądz 3 po stosunku. Oczywiście można wczesniej ale ma prawo wyjść błędny wynik.
Jesli czeka się ze zrobieniem testu na miesiączkę to bierze się pod uwagę najdłuższy cykl.
Badanie z krwi przyspiesza wszystko o max 4 dni.
Może taka wiedza nie jest potzrebna ale - ponieważ wiele kobiet jest w ciążach biochemicznych (całkiem naturalnych) to testu nie robi się zbyt wcześniej gdyż może wyjśc pozytywny a ciąży i tak nie będzie.
Lekarz badając Cię przed miesiączką (datą kiedy ma się pojawić) nie rozpozna ciąży. Macica i tak będzie rozpulchniona, szyjka obniżona etc.
Najpierw test, wynik pozytywny a potem lekarz.
napisał/a: brunettta 2011-09-01 09:06
Masz racje, zaczekam z lekarzem. Ale test wykonam jutro z rana i dam znac co i jak. Skoro owulke mialam 27(sobota) to nie minelo jeszcze 2 tyg,ale wole zrobic Dziekuje za wszystko ! :)
napisał/a: wikam2 2011-09-01 09:12
Jak Ci nie szkoda kasy testuj nawet codziennie. Ja bym tak robiła :)))
W niczym to nie szkodzi, nie?
Powodzenia!!! Daj znac co i jak.
napisał/a: brunettta 2011-09-01 09:17
Na takie rzeczy akurat pieniedzy nie bede zalowac,. Tym bardziej ze od 2 miesiecy nie pale, rzucilam, tym samym duzo oszczedzam :) Na chwile obecna jestem w Szwecji, gdzie najtanszy test ciazowy po przeliczeniu z koron szwedzkich kosztuje ok 40 zl. Sa i takie za 100zl :)Mam nadzieje, ze skoro sa duzo drozsze niz w Polsce to i tym samym duzo lepsze-choc nigdy niewiadomo :) Dzis popoludniu wybiore sie do apteki i jutro z rana testowanie :)
napisał/a: wikam2 2011-09-01 09:22
Nie no...lepsze raczej nie są. Testy wykrywają stężenie około >15.
A takie pojawi się niebawem po implantacji.
To dobrze, że nie masz zamiaru na tym oszczędzać bo ja akurat powiem szczerze, że nie
bardzo rozumiem wypowiedzi tych pań, które nie mają aktualnie kasy na test (9zł) i czekają z tego powodu z testowaniem. Dziecko to taki wydatek, ze koszt testu to przy tym pikuś.
Więc jak ktoś się szykuje na ciąże to zakładam, że winien być stabilny finansowo.
napisał/a: brunettta 2011-09-01 09:30
z ta stabilnoscia finansowa to roznie bywa. Podejrzewam, ze te ktore nie maja tych smiesznych 9zl na test to dziewczynki w wieku 15-16lat (skoro nie stac bylo na prezerwatywe, ze teraz przezywaja stresy odnosnie bycia w ciazy to co tutaj mowic o kasie na test ciazowy).

W moim przypadku jest inaczej. Fakt, ze do najstarszych wiekowo nie naleze, bo mam 22 lata. W styczniu koncze studia. Mam jednak kochajacego narzeczonego, oboje wiemy czego chcemy i decyzja o dziecku byla wspolna i przemyslana. W sobote wracam do Polski.Troche martwi mnie to, ze bede sama przezywac jesli uda sie z ciaza albo nie, bo moj mezczyzna nie moze teraz byc przy mnie w Polsce. Jednak samotnosc potrwa do styczna, a jesli bedzie fasolka to bedzie to juz 5 miesiac! :) ale bym byla szczesliwa....ajjjjjjjjjjjj. Chociaz wiem, ze w ciaze nie jest tak latwo zajsc. Chociaz jestem mloda i teoretycznie w najlepszym wieku aby zajsc w ciaze bez problemow...czas pokaze ! :)
napisał/a: wikam2 2011-09-01 09:33
No dokładnie - wiek piękny do narodzin :) Dlatego - czemu miałoby się nie udać za pierwszym razem :)
Co do testów napisałam, ze dziwię się tym którzy starają się o dziecko ;)
napisał/a: brunettta 2011-09-01 09:37
aaaaaa, te ktore sie staraja...no tak...powinny byc swiadome i przygotowane na taki wydatek, heh.
Pomyslalam troche w innym kierunku. Bo faktycznie, skoro ktos sie stara o dziecko...a nie ma kasy na test...to po cholere ta ciaza? dziecko to studnia bez dna... :) Kurcze, endorfinki mi podskoczyly, jakas taka przepelniona szczesciem jestem :) Oby nie na darmo :)
napisał/a: wikam2 2011-09-01 09:45
Nie dziwię się...gadam z Tobą, wciągam się w rozmowę i co raz bardziej zaczynam wierzyć w Twoją ciążę :P
Musze przestać bo zacznę być nieobiektywna :D
Dostaniesz okres (oczywiście trzymam kciuki aby nie) a ja Ci zacznę wkręcać, ze to krwawienie w ciąży...
Powodzenia!
napisał/a: meeex 2011-09-02 09:20
Mam pytanie:

W 26dc odbyłam stosunek przerywany, 2 dni później dostałam @. Cykle mam co 28dni. Czy mogło dojść do zapłodnienia 26dc i mieć po tym miesiączkę ???????
napisał/a: wikam2 2011-09-02 09:32
Nie, nie można mieć miesiączki jeśli doszło do zapłodnienia.
napisał/a: brunettta 2011-11-17 19:58
Wrocilam po dlugiej przerwie. 15go pazdziernika dostalam okres- cykl jak w zegarku 32dniowy. No coż starania są nadal:
Tak więc ostatnia miesiaczka 15.10.2011
Owulacja +/- 1-2.11.2011
Stosunki odbywalam przed i po owulacja. Liczac ze to kolejny cykl 32 dniowy jak w zegarku 16.11. powinnam dostac okres- ale nie dostalam. Tydzien po stosunku zrobiłam bobo-test, ktory wykrywa 2-3dniowa ciąże. Druga kreska wyszła, ale była ledwo widoczna. Czytalam na forach, ze ten test jest zbyt czuly i pokazywal ciąze kobietom, ktore w niej nigdy nie byly. Mam więc spory dylemat. Mierze temperature w pochwie. Od owulacji utrzymuje się 37,1 stopni C. Poki co nie spada. Co do objawów (pojawily sie 5-6dni po owulacji): bóle w podbrzuszu(kłucie w jajnikach na przemian i takie ciągnięcie/pieczenie w macicy), ogromna senność tuz po owulacji (w nocy 10-12godzin dodatkowo w dzien po 2-3h), uczucie zmęczenia, ból sutków ( bolą tylko one,są wrażliwe a na sam czubek stuków zrobil się biały- co to moze znaczyc?), śluz mam biały-lepki-nierozciągliwy i jest go bardzo duzo. Zwykle przed okresem panowala u mnie susza.Mam bole w dole kręgoslupa. W 29 dniu cyklu mialam zawroty głowy przeszkadzał mi dym papierosowy (mimo ze sama palilam do niedawna). Dzis mija 33 dzien cyklu. nadal bole w podbrzuszu . Dodatkowo w 30 dniu cyklu to chwili obecnej wystapily u mnie bole ledzwi bardzo silne ktorych nigdy nie mialam przed spodziewanym okresem, dodatam ze nie przeziebilam sie i nie nosilam nic ciezkiego. Dzisiaj 33 dzien cyklu znowu zrobilam test- wyszly dwie kreski ale ta druga bardzo jasna. Dlaczego znowu jasna? mozliwe ze mam za malo hcg jeszcze na tym etapie? Wikam prosze pomoz.Do lekarza ide w srode po weekendzie.