podwyzszona temp 37,1 od

napisał/a: escherichiacoli 2007-04-16 22:34
Witam pomożcie . Zaczęło się od infekcji grypowej. Małam temp 38 i antybiotyk duomox 1000 . Kończąc antybiotyk byłam u kontroli u pani doktor , osłuchała mnie i zezwoliła wyjście na spacer . Po skończonym antybiotyku musiałam wyjechać pojechałam rowerem było dośc zimno może i zmarzłam . Nazajutrz byłam, tylko chwile na polu z samochodu do pomieszczenia czułam troszkę ze zmarzłam, w nogi. Nazajutrz pojawiła sie zielona flegma i kilka zyłek krwi od kaszlu, to juz bylo po skonczonym antybiotyku. Zgłaszałam lekarce osłuchiwała mnie byłó ok ja sie dalej zle czulam nie dala nic na to dlugo nie mogła,m odkaszlec tej flegmy tak jest do dziś .Powiedziała że rzeski sie musza zregenerowac jednym idzie to szybciej innym, dluzej. Przez przypadek zorjentowałam, się że mam 37,1 i tak jest od 2 mies podstawowe badania sa ok nie ma odczynu zapalnego . wiec skad ta 37, 1 niby nie temp . Zaznaczam że nic mi sie niedzieje czasem kluje mnie w klatce piersiowej i boli pod lopatkami , w przychodni 2 raz mi kazano mierzyc temp przy pielegniarce i bylo 37,1 . Osluchowo nic nie ma w badaniach tez niuc a ja widze ze pojawia sie zas zielona flegma jutro ide na przeswietlenie klatki boje sie co to moze byc pomozcie
napisał/a: Peter 2007-04-17 07:56
Wydaje mi się, ze to niedoleczona infekcja, która zlokalizowała się na wysokości krtani i tchawicy, stąd osłuchowo jest ok. Ale rtg wskazane.
napisał/a: escherichiacoli 2007-04-17 09:27
Dzieuje peter za otuche czy dlatego moga byc , stany podgoraczkowe tyle czasu? bo , jak to mowią nie ma dymu bez ognia. Zaczyna się pojawiać zielona flegma , od wczoraj od tej grypy jest 5 tyg .Pani doktor nie ma pojęcia z czego mogą być te 37 , proszę ją żeby szukała i sama stwierdziła że tylko z badań może mi dać rtg .I chciała żeby mnie zobaczył pulmonolog . A rtg pokaże że jest infekcja nie doleczona , czy to się da wyleczyć ? Będzie dalej szukać nie dam się jej pozbyć tym razem . Tylko dlaczego nie dostałam 2 giego antybiotyku jak zgłaszałam dlaczego mnie zaniedbała? Podbowiada mi starsza doświadczona osoba , żeby postawić bańki że to rozgrzeje to co pozostalo tam , bo ciaglę czuje że nie jest tam wyczyszczone do końca , ale lekarz to bagatelizował i dalej tak robi.

[ Dodano: 2007-04-17, 09:50 ]
chce dodac ze caly czas mnie bola kosci tak minimalnie i ta 37,1 i to że czuje jakbym miala wyoblepiane sluzem krtani i tam nizej i boli pod lopatkami , czy to zostawi slad na plucach? pozdrawiam

[ Dodano: 2007-04-17, 09:53 ]
czasem tak jakby mnie zaklulo w klatce piersiowej dlaczego to bylo zlekcewanone? przez lekarza poco ta wizyta u punmologa ? czy jak cos by widziala zlego niepowiedziala by mi od razu lekarz rodziny ? na skierowaniu napisala ze kaszel od 2 mies nie ma poprawy po ambulatoryjnym leczeniu a to sie stalo po antybiotyku nie dostalam nic wiecej wiec poco takie glupoty pisac przez lekarza ?
napisał/a: Peter 2007-04-17 19:51
Bez nerwów. Należy wykonać badanie rtg. Koniecznością jest zrobienie wymazu z gardła na posiew (wykona każde lab. mikrobiologiczne). Jeśli wyrośnie tam jakaś bakteria chorobotwórcza (a sądzę, że tak), zrobią antybiotykogram i wtedy leczenie antybiotykiem zgodnie z tym antybiotykogramem. I powinno być po problemie.
napisał/a: escherichiacoli 2007-04-17 20:22
ale kto mi da skierowanie na to badanie zastanowilo mnie dlaczego chcciala zeby mnie pulmonog zobaczyl skoro nic nie wysluchuje w plucach i oskrzelach jestem panikara to fakt ale chyba kazdy jak sie cos dzieje to sie boi , a czy to dobrze ze utrzymuje sie po grypowej infekcnjji tyle 37 ? a w badaniach podstawowych nie wychodzi nic ? dzieki za otuche czekam na wynik klatki
napisał/a: Peter 2007-04-18 07:31
Skierowanie na wymaz może dać lekarz rodzinny. Nie trzeba żadnego specjalisty. Jesli nie zechce, to prywatnie należy wykonać. To bardzo istotne. Jeśli są bakterie chorobotwórcze, to normalne, ze jest stan podgorączkowy. Nie ma na razie żadnych podstaw do niepokoju.
napisał/a: escherichiacoli 2007-04-18 11:16
narazie czekam na rtg zobaczymy , lekarka bedize szukac bo ja przycisnelam zeby mnie ratowala troche mnie zastanowilo to skierowanie do punmologa ale moze tylko zebym juz sie do niej nie wraca;la a osluchowo nie ma nic , dalej czuje w klatce piersiowej jakby mnie cos laskowatalo i widze ze flegma zielona sie pokazuje i to taka jak przedtem zadawniona glos moj nie jest taki dokonca normalny poce sie bardzo i dalej 37 niewiem co mam lekarce powiedziec zeby dala skierowanie na posiew wybiore sie do laryngologa moze on poradzi cos boje sie ze to cos zlego ja niekaszle , bola mnie tylko kosci ale ja mam tez tak na zmiane pogody

[ Dodano: 2007-04-21, 13:46 ]
rtg zrobione i ok wiec sprobiuje postawic banki jesli to infekcja to wyjdzie pozdrawiam

[ Dodano: 2007-04-24, 09:59 ]
PETER postawili mi 6baniek nie byly one idealne ale i nie piekne wsz ciemne 2 byly granatowe , wylezalam wygrzalam .Dalej pokawia sie znimoma ilosc zielonej i zoltej flegmy , laskocze mnie do kaszlu i 37 dlalej. Jak tylko dojde do siebie po tych bankach bo powoli wstaje to pojde do laryngologa poprosze o wymazy te ktore pisales , co to , moze byc wsz rtg dobrze , banki ciemne byly . Miedzy czasie jak trafilam tu do was wyladowalam w szpitalu bolal mnie brzuch dolem okazalo sie w badaniu tkliwy przydatek prawy byla torbiel w pecherzyku grafa ale pekla oni to tak nazwali podali ze to jest fiziologiczne czy to moze miec wsz razem wspolnego? pomoz pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-24 11:41
Przetrwały pęcherzyk Graafa nie ma nic wspólnego z infekcją. Bańki są dobre na przeziębienie, czyli infekcję tła wirusowego. Jeśli masz jakąś "upierdliwą" bakterię, to tylko posiew pomoże ją określić. A jeśli znamy przeciwnika, wtedy łatwiej z nim walczyć, bo teraz to jest to na oślep...
Tak więc wymaz jest konieczny.
napisał/a: escherichiacoli 2007-04-24 15:31
PETER oni w szpitalu mowili ze moge tez miec 37 od tej torbieli ze to zaburzebnia chormonalne , mam tez nadrzerke wiem ide z nia do gina zaczelo sie wsz od tej infekcji i od tej pory mam te 37
trzymaj puls nad tym wsz prosze cie
napisał/a: Peter 2007-04-25 07:41
Owszem, poważne zaburzenia hormonalne mogą powodować podwyższoną temperaturę, ale te nie są poważne, chyba, ze wykonano Ci badania w tym kierunku i mają podstawę tak twierdzić. Jeśli Ci badań w tym kierunku nie robiono, to zaczynają spychologię. PIERWSZYM PODEJRZENIEM STANU PODGORĄCZKOWEGO JEST INFEKCJA!!!! Dopiero potem szuka się innych przyczyn. To tak, jakby zaczynać badać pacjenta od razu pod kątem nowotworu. Może jestem mało doświadczony, ale nie spotkałem się z takim faktem, aby nadżerka powodowała stany podgorączkowe (chyba, ze towarzyszy temu stan zapalny), albo przetrwały pęcherzyk Graafa również to powodował. Zasadniczo stany podgorączkowe może wywoływać nadczynnośc tarczycy. Chyba, że to u Ciebie podejrzewają, a w związku z tym problemy z prolaktyną i te zmiany na jajnikach.
napisał/a: escherichiacoli 2007-04-25 10:09
Zaczelo sie wsz od tej infekcji grypowej tak jak pisa;la,m przez przypadek sie kapla,m ze mam 37 myslalam ze jak dostane okres spadnie temp , ale nie spadla to mnie zastanowilo , wogole kilka dni sie przestawil okres zaczal mnie bolec brzuch bylam u gina powiedziala ze takie moga byc rzeczy po antybiotyku stresie i powiedziala ze nie jest doleczona infekcja zeby ja doleczyc nic mi nikt nie mowil ze mam nadrzerke dostalam tylko leki bo jakis lekki stan zapalny jest i mowila zeby sie skontrolowac bo to 37 ja tez nie pokoilo . PO zaczeciu brania tych lekow byly to leki dopochwowe i do kiszki stolcowej metronidazol i sterovag zaczal mnie bolec brzuch zaczely sie wzdecia i dalej to 37 wiec pojechalam na pogotowue oni spytali czy sie cos nie najadlam . Lekarz rodziny mnie wyslal do szpitalae ze to moze byc wyrostek ale wykluczyli trafilam na ginekologie bo po konsultacji podejrzewali ze to moze byc od przydatka po zrobieniu usg wyszlo ze mam w pecherzyku grafa tak jak oni to nazwali peknieta torbiel ze to z zaburzen chormonalnych tez moze byc 37 przez ten pecherzyk , powiedzieli ze nadrzerka do leczenia. Mialam konsultacje chirurgiczna, ktora byla ze wsz ok , interniste ktory nie mogl dojsc od rana od wczesniejszego dnia zbadal mnie i 37 mowil ze moze byc jeszcze wtedy powiklaniem po grypie bo byla ona paskudna w tym roku i po 2 tyg do kontroli do lekarza rodzinego a brzuch moze tez bolec po antybiotyku podraznione jelita . Dalej 37 jest byla zielona flegma wiec bylam u lekarza rodzinnego osluchal dal skier na rtg pluc wyszlo ok , spytalam o banki powiedziala ze to nie zaszkodzi wiec postawili mi jak pisalam ze byly ciemne , dalej 37 jest i po bankach zauwazylam wczoraj a byly w sobote jeszcze wciaz zelona flegme dalej mnie laskocze do kaszlu i 37 jest wczoraj podniosla sie do 37 ,3 lekarz mnie odsluchiwal i powiedzial ze jest ok skierowal do plulmologa bo moge miec astme , lub alergie na cos i krag sie zamyka. Na dniach ide do gina zobacze co tu powie dalej jakie leczenie zastosuje a potem pulmolog i laryngolog. W wydaje mi sie ze resztki zielonej flegmy nie sa od kobiecych spraw chyba ze jest jakas bakteria ktora mnie przesladuje ogolnie . PETER NIE ZOSTAWIAJ , MNOIE Z TYM WSZ SAMEJ NIEWIEM CO ROBIC ONI UWAZAJA ZE 37 TO NIE JEST TEMP I ROZKLADAJA RECE BO NIEWIEDZA Z CZEGO . BADANIA OGOLNE BYLO OK BEZ ODZCZYNOW ZAPALNYCH OB W POZADKU I TYM SIE KIERUJA A JEDNAK COS POKAZUJE ZE COS JEST SKORO JEST 37 NIE BEZ POWODU CO MAM DALEJ ROBIC POMOZCIE
napisał/a: paciorek1 2007-04-25 12:38
hej
najważniejsze to zachowac spokoj
ale nie zostawiaj tak tego
we mnie tez siedziala infekcja....prawdopodobnie w migdalkach, ale nie jestem tego pewna na 100%, mialam non stop podwyzszoną temp. i to pare lat :(
jezeli wlasnie z nastaniem okresu temp. nie spada to jest cos nie tak
acha ja tez mam nadzerke, ale to nie od tego ta temp.
a kiedy mierzysz tą temp. ? drugą kwestią tez jest to ze po prostu czuje sie tą temp.
po poludniu temp. jest zawsze wyższa i moze u zdrowej kobitki siegac nawet 36,8-37
ja mam po szczepionce Ribomunyl w koncu normalną temp. a zadne inne leki sie nie spisywaly /w tym antybiotyki/ w koncu zwalono u mnie to na nerwy /chyba kazdemu studentowi tak wmawiają/...takze nie daj sobie tego wmowic