Podwójny okres

Jest lekarzem, więc powinna Ci wszystko wyjaśnić. Mogła zalecić zrobienie testu z krwi. Przecież upłynęło już wystarczająco dużo czasu.
Może Provera? Może progesteron?

"Progesteron" taka była nazwa leku, no według niej to byłby przełom 3 a 4 tygodnia ciąży...Podczas uprawianych przeze mnie stosunków w danych dniach według niej były dni płodne...Nie powiedziała mi "Jest Pani w ciąży" tylko, że nie wie, nie widzi nic, USG mam zrobić w 6 tygodniu, nie wyklucza ciąży bo prawdopodobieństwo jest b.duże. Nic nie zaleciła tylko "odesłała z kwitkiem..." Na USG może tak jak mówisz nie byłoby nic widać w końcu to początki ciąży, nie od razu USG może wykazać "plamkę" mojej znajomej w 4 tygodniu podczas USG nic nie wykazało, ale w 6 tyg. na USG już było widać kropę :) Czy jeśli jutro zrobiłabym test (może on w końcu mi powtwierdzi cokolwiek!) nie stałoby nic na przeszkodzie pomimo okresu?Czy będzie on wiarygodny pomimo miesiączki?

Jeśli nadejdzie okres, to test będzie wiarygodny = ujemny,
Jeśli jesteś w ciąży, to test będzie wiarygodny = dodatni.
On wykrywa hormon ciążowy, który wydziela rozwijający się zarodek. Poprzednie testy były ujemne, ponieważ może tego hormonu było jeszcze za mało?

Więc Droga Madonno! Mam ten okres wymuszony zastrzykiem, różni się od innych okresów bo leci mi brązowy też śluz i miałam zawsze dość obfite miesiączki - teraz troszkę ta się różni od wszystkich. Pierwszy test zrobiłam równo po 14 dniach od ostatniego stosunku. Wyszedł ujemny. Czy teraz kiedy mam miesiączke wywołaną przez zastrzyk, podczas niej, mogę zrobić test??? Czy poczekać aż się skończy i spróbować wtedy wykonać test?

Oto jest pytanie, czy to okres czy nie? Czy zaczął się nowy cykl? Czujesz typowe bóle?
Powtórzyć test możesz na 100%. Ile teraz minęło od ostatniego współżycia?
Ciężarna, która ma krwawienie, będzie miała dodatni test. Krwawienie nie wpływa na wynik. Jeśli ciąży nie ma, to wynik będzie ujemny niezależnie od @ czy innych krwawień.

Jak 14 stycznia miałam okres taki prawdziwy z bólami itp, tak nie miałam do tej pory już takiego. Na chwilę obecną okres, który teraz mam, nie czuję żadnych bóli, zawsze na parę godzin przed @, (lub kilka dni przed) mam skurcze, dość silny ból brzucha, bolą mnie piersi, wyskakują pryszcze a teraz nic - zero objaw jakichkolwiek. Dodam że od tygodnia męczy mnie ból krzyża (nie jest to objaw na okres, nigdy mnie na @ krzyż nie boli), uporczywą czkawkę bo zjedzeniu, lub wypiciu czegokolwiek, oraz zaparcia...2 razy miałam nudności. Od ostatniego stosunku dokładnie dziś mija miesiąc - pełne 4 tygodnie. Więc dla pewności - jeszcze raz powtórzę test, może w końcu się cokolwiek wyjaśni.