Opadający problem

napisał/a: hatia 2015-11-02 10:41

W sumie nie wiedziałam w którym miejscu zadać to pytanie, razem z mężem mamy problem. Coraz częściej nie udaje mu się utrzymać erekcji lub w ogóle do niej nie dochodzi. Widzę, że strasznie się z tym męczy chociaż bardzo stara się udawać, że jest w porządku. Wiem, że na próżno byłoby go namawiać na wizytę u lekarza, zawsze od tego stroni. Co powinnam zrobić? Podsunąć mu jakieś tabletki? Czy wprowadzić jakieś konkretne jedzenie do diety? Nie wiem gdzie zacząć...

napisał/a: aagatkaa 2015-11-06 12:27

nie sądzę, żeby tabletki oferowane w telewizji na cokolwiek pomogły. poza tym nie wiem czy chciałabym faszerować swojego faceta chemią o wątpliwym działaniu i niewiadomych skutkach ubocznych. dieta, no nie wiem.. może jakis żeńszeń? czytałam ostatnio o superfoods i była tam maca, ale miała poprawiać witalność i libido, na erekcję chyba nie pomoże. lekarz to jedyne skuteczne rozwiązanie, im szybciej tym lepiej.

napisał/a: hatia 2015-11-07 16:17

Tzn. ja się domyślam, że to przez ogromny stres w pracy, bierze na siebie ogrom obowiązków, na pewno ma to jakiś wpływ. Właśnie chciałam spróbować z czymś łagodniejszym, może właśnie takiej stymulacji mu potrzeba, jakieś ziołowe tabletki czy dorzucić jakieś elementy do diety. I takie suplementy mają żeńszeń. No i dopiero jakby to nie pomogło to już naciskać z badaniami i lekarzem

napisał/a: ustamalinowe 2015-11-09 00:11

moim zdaniem to dobry plan działania :) u nas pomogła sama suplementacja, z tym że wybraliśmy taki wariant w formie kuracji. do tej pory mąż przyjmuje, bo się lepiej czuje kiedy je bierze. no i najważniejsze że pomogły i nasza sypialnia na nowo odżyła, czasami czuje się jakbym była nastolatką na nowo :D

napisał/a: hatia 2015-11-09 19:42

haha o tym właśnie marzę :D sama się naprawdę staram, ale widzę, że to nie ja jestem problemem, tylko coś tam u niego nie gra i to go bardzo dobija i bardzo się stara, żeby chociaż nie pomyślała, że to ja na niego nie działam ;) kuracja? powiedz coś więcej, o co chodzi? :)

napisał/a: ustamalinowe 2015-11-15 23:16

oj nie wiem czy kuracją to można nazywać :) rodzaj suplementacji, tylko takiej na dłuższą metę, bo aż po dzień dzisiejszy. mój facet mówi, że lepiej się czuje przyjmując te tabletki, więc póki co nie rezygnuje. cieszy mnie to w sumie, bo skoro same naturalne składniki w składzie to nie ma przeciwwskazań, a nasze pożycie mocno zyskało

napisał/a: hatia 2015-11-18 10:22

hmm hmmm chyba coś takiego właśnie by nam się przydało :) zacząć łagodniej i zobaczyć co się wydarzy! a cóż to za cudo?

napisał/a: ustamalinowe 2015-11-23 00:03

wiesz co, w tym temacie to chyba warto szukać swojego złotego środka, bo z tego co widziałam jak sama szukałam co by tu mężowi podsunąć-środków jest cała masa ;) a ile osób, tyle opinii! u nas akurat permen podbił serce, no ale fakt faktem był to pierwszy i ostatni środek, którego próbowaliśmy. mąż mówi że się dobrze czuje po nim i tak zostało

napisał/a: hatia 2015-11-23 20:19

poczytałam, skład wygląda nieźle. A wiesz może, czy można łączyć tę kurację dlugofalową z tym preparatem na godzinę przed stosunkiem? czy jedno drugie wyklucza?

napisał/a: ustamalinowe 2015-11-27 00:05

też wpadłam na taką złotą myśl i pytałam kobietkę w aptece o to samo :) powiedziała, że nie kolidują ze sobą w żaden sposób, więc od czasu do czasu sobie pomagamy jeszcze tym doraźnym środkiem

napisał/a: hatia 2015-12-01 17:41

to rozumiem, że działa elegancko? :D jak wszystko na tip top i bezpiecznie, to spróbujemy i my :) ileż można się męczyć!

napisał/a: ustamalinowe 2015-12-01 22:12

u nas wszystko ok jak do tej pory :) ogólnie jakoś nas to podbudowało w sypialni, bo w końcu dochodzi do normalnego zbliżenia