Odwieczny problem z gardłem, uchem i zatokami

napisał/a: osa.pwsz 2008-02-12 19:36
jestem tutaj nowa poprowadzcie mnie jak poslugiwac sie forum??
napisał/a: Peter 2008-02-12 19:58
Osa.pwsz - Poprawa powinna nastąpić po 3-4 dniach stosowania. Jeśli nie ma poprawy, trzeba ponownie do lekarza.
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-02-12 20:28
Tak jak napisał Peter. Czy antybiotyk działa widać dopiero po 3-4 dniach, więc wtedy dopiero można cokolwiek zmienić. Jednak ta krew z uchwa to bardzo niepokojace objawy. Czy na pewno to nie jest ropa? Jeżeli będzie to trwało dłużej niż 4 dni to konieczne udaj się na wizytę kontrolną do laryngologa (nawet prywatnie, bo czas może tu być istotny).
napisał/a: osa.pwsz 2008-02-12 21:57
na wizyte u lekarza jestem umowiona ponownie na wtorek. Tylko martwie sie tym czy leczenie wogole poskutkuje. Czuje sie okropnie a najgorsze jest to ze slabo slysze i piszczy mi w uchu czy to jest normalne??
napisał/a: osa.pwsz 2008-02-12 22:01
Peter - dziekuje za wiadomosc
djfafa
napisał/a: djfafa 2008-02-13 07:24
Jeżeli jest tam stan zaplany, zgromadziła się ropa to musu boleć. Jeżeli antybiotyk jest trafiony z każdą chwilą powinno być już lepiej.
napisał/a: osa.pwsz 2008-02-13 10:54
dzieki za pocieszenie mam nadzieje ze jakos to wytrzymam. Najgorsze jest to "piszczenie" w uchu chyba oszaleje od 3 dni juz nie przestaje ;-/
napisał/a: Tomasz_pl 2008-02-13 18:12
Witam, mam 20 lat.
Od 1.5 roku zmagam sie ze stanami podgoraczkowymi (37.0-37.4), otepieniem, oslabieniem, ciagla sennoscia, bolami stawow w kolanach, bolami po lewej stronie zeber, przekrwionymi oczami, wczesniej egzema- krosty na dloniach i swedzaca skora, teraz tylko swedzaca skora ktora przestaje swedziac jak wezme np allertec.
Wyniki wychodzily naprawde swietne tzn: morfologia krwi, kreatynina, crp, a-amylaza, glukoza, alat, tsh 3cia generacja, mocz analiza ogolna, czynnik reumatoidalny(rf), igg, iga, rtg zatok, rtg klatki piersiowej, echo serca, ekg, gastroskopia, kolonoskopia, posiew moczu, kalu. Wszystko w normie. Jednakze 2 wyniki wyszly nie zbyt w normie:
-Aso 730(norma200). W wymazie z gardla wyszlo: 1)streptococcus b-hemolizujacy z gr C 2) streptococcus viridans 3) staphylococcus aureus 4)staphylococcus sp. koagulazo (-) ujemny (dodam iz ta bakteria wyszla bardzo nielicznie w moim prawym oku, czy jest ona szkodliwa?)
Za pierwszym razem dostalem erytromycyne w tabletkach wg antybiogramu, mialem ja jesc przez jakis rok 1x1. przez pierwzsze 2 tygodnie dawka wieksza. Po miesiacu przerwalem(wiem juz nie bede), jutro jade do laryngologa znowu po nowy antybiotyk i chcialbym sie dowiedziec czy istnieje moze jakas lepsza (szybsza) metoda niz branie antybiotyku przez tak dlugi okres czasu?I czy paciorkowce moga byc przyczyna moich dolegliwosci(bole stawow, okolice zeber)? Dodam ze bralem ten antybiotyk miesiac i nie mialem zadnej poprawy, temperatura bez zmian byla. Jednakze jakis czas temu(ze 2 miesiace po odstawieniu antybiotyku) zrobilem ASO i wyszlo mi 500.Jaka kuracje moznaby mi zalecic? Czy powinienem wrocic do tego samego antybiotyku? Jutro ide do laryngologa wlasnie po jakis antybiotyk dlatego prosze o wszelkie mozliwe sugestie dotyczace sposobu leczenia.
-IgE 109 (norma 0-87) - igg i iga w normie
rozmaz krwi- paleczkowate 2% (3-5%), segmentowane 40% (50-70%), kwasochlonne 6% (1-4%), zasadochlonne 2% (0-1%). Czyli 2 pierwsze za niskie, a dwa drugie za wysokie. Limfocyty 43% (25-45%), Monocyty 7% (3-7)% - w normie aczkolwiek tez blisko granicy.
Czy te wyniki moga byc skutkiem tych bakterii z gardla? Gronkowca zlocistego mam od urodzenia- wtedy sie nim zakazilem i nie mialem nigdy takich problemow ze zdrowiem.
Bylem naprawde u wielu lekarzy, mam "zaproszenie" na oddzial zakazny i tak naprawde niewiem czy powinienem pojsc do tego szpitala, czy to tak naprawde te paciorkowce tak mnie rozwalily czy cos innego moze mi byc. Jeszcze na koniec napisze ze czuje sie tak gorzej odkad wrocilem z egiptu w wakacje 2006 r. Lekarze mowia albo ze zdrowy (wyniki ok), albo ze cos mi jest ale niewiadomo co, albo ze to od psychiki, nawet pani laryngolog nie jest pewna czy moj stan jest od tych bakterii z gardla.
Pozdrawiam i jesli nikt nie odpowie to trudno, ale z gory dziekuje.
napisał/a: Peter 2008-02-13 19:59
Te dolegliwości, to głównie obecność paciorkowca (wysokie ASO). Gronkowiec na tutaj też swój udział, ale mniejszy.
co do dotychczasowego leczenia - całkowicie do kitu. Miałeś więcej rozumu, niż lekarz (który zalecił taka kurację), że po miesiącu przestałeś przyjmować antybiotyk. On dosłownie po roku rozłożyłby Cię "na łopatki"
Jak to się leczy:
- antybiotyk zgodnie z antybiotykogramem, ale w dawce maksymalnej, najlepiej w postaci iniekcji przez 10 - max 15 dni dni. I ani dnia dłużej. W wyborze antybiotyku trzeba się kierować nie tylko jego skutecznością wynikającą z antybiotykogramu, lecz także jego właściwościami (przede wszystkim szybka penetracja do tkanek miękkich, powierzchni stawowych, skóry). To zadanie dla lekarza. Można zastosować dwa antybiotyki jeden po drugim np. Klindamycyna (o ile jest skuteczna wg. antybiotykogramu, a później Ciprofloksacyna).
-bezwzględnie konieczne leczenie wspomagające odporność - bez tego też nie będzie trwałego efektu - proponuję Echinacea compositum forte SN (bo zawiera w swoim składzie zabite bakterie m. in. - paciorkowca). To połączenie preparatu immunostymulującego ze swoistą szczepionką. Stosuje się go najlepiej w iniekcji co 4 dni przez 6 tyg.
-leczenie przeciwzapalne: Pyralgina
-dalej leczenie p/ zapalne Traumeel S w zastrzykach też co 4 dni przez 6 tyg. Oba zastrzyki najlepiej naprzemiennie (a więc iniekcja wychodzi co 2 dni).
Efektywność takiego schematu leczenia jest wysoka. Warto spróbować przekonac lekarza, chociaż moga być z tym problemy. Co niektórym tutaj piszącym się jednak udaje.
napisał/a: Tomasz_pl 2008-02-13 21:05
Huh, wielkie dzieki!
Ta kuracja brzmi naprawde sensownie, ale cos czuje ze jak nawet najdelikatniej ją zasugeruje to laryngolog tylko popatrzy na mnie i zacznie prawic moraly, ze jak sam wiem jak sie leczyc to po co do niego przychodzilem itp.
Tak paciorkowce sa wrazliwe na te antybiotyki, pewnie dostane jeden z nich w tabletkach (mam nadzieje ze w tabletkach tez moze byc?), a z reszta bedzie ciezko, pyralgine moge sobie lykac (w jakich dawkach i jak dlugo?)
A jest jakas alternatywa dla tych lekow/immunostymulujacych/przeciwzapalnych ktore mialbym przyjmowac w zastrzykach, ale bez recepty i w innej formie niz zastkrzyki? Poprostu cos takiego zebym sam mogl sobie kupic i lykac, bo antybiotyk dostane od lekarza ale z reszta krucho bedzie..
I jeszcze ponowie pytanie, co z moimi wynikami krwi, mam glownie na mysli ige czy to nie jest alergia? ale nie na paciorkowca tylko np na psa?
Pozdrawiam i naprawde dziekuje za wczesniejsza odpowiedz, fajny schemat leczenia i jak jutro nie wypali, to bede jeszcze probowal ale u innych :)
napisał/a: Peter 2008-02-14 07:42
Szukaj lekarza do skutku. Wszelkie odstępstwa i zamienniki mogą nie dać spodziewanego efektu. Po prostu niektórych tych leków nie da się czymś innym zastąpić. Powiedz, że konsultowałeś tą sprawę z lekarzem przez internet. IgE nie jest takie wysokie. To też może być reakcja na paciorkowca. On wywołuje w organiźmie reakcje alergiczne (jego białko jest silnym alergenem).
napisał/a: fidel7 2008-02-14 10:52
Tomek ja ci powiem tak: najlepszym sposobem jest pójscie do lekarza i po porstu powiedzieć wprost proszę przepisac mi takie i takie leki i taka i taka kuracje. Argumenty masz mocne, w tym wypadku ze taka kuracja pomogła wielu osobm z ktorymi sie kontaktowałes ktorzy mieli paciorkowca.
Dalej na pewno nie ma sensu iść do lekarza i łagodnie sugerowac bo to nic nie da. Jesli ten jeden ci nie pomoze idź do innego i tak ciągle zawsze jeden z nich napewno da ci recepte na jakis z leków ash uzbierasz całość. Wiem ze to męczące ale pomocne. Ja się postawiłem lekarce powiedzialem co myslalem po 40 minutach wyszedłęm co prawda nazwała mnie konowałem ale mialem receptę w ręku z rzadanymi lekami na własną odpowiedzialność.
Pozdrawiam