niski poziom wit. B12 we krwi
napisał/a:
jaśmina2
2010-04-09 22:00
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie? Czy można mieć równocześnie niedokrwistość z niedobory żelaza i B12. Hematokryt mam cały czas niski 35,8(37-47). I poziom żelaza też był w dolnej granicy 60 (60-170) ; wypadanie włosów;
Przy jednoczesnym w miarę utrzymującym się Mcv- 93 (80-100) i niskich płytkach 178 (150-500).
Witamina B12 – kobalamina – Vitaminum B12 obejmuje 4 formy chemiczne: cyjano-, hydroksy-, metylo- i dezoksyadenozylokobalaminę.
Nie wie Pani czy można kupić inne preparaty B12 tzn, nie składające się z cyjanokobalaminy, która podobno jest szkodliwa?
Pozdrawiam.
Mam jeszcze pytanie? Czy można mieć równocześnie niedokrwistość z niedobory żelaza i B12. Hematokryt mam cały czas niski 35,8(37-47). I poziom żelaza też był w dolnej granicy 60 (60-170) ; wypadanie włosów;
Przy jednoczesnym w miarę utrzymującym się Mcv- 93 (80-100) i niskich płytkach 178 (150-500).
Witamina B12 – kobalamina – Vitaminum B12 obejmuje 4 formy chemiczne: cyjano-, hydroksy-, metylo- i dezoksyadenozylokobalaminę.
Nie wie Pani czy można kupić inne preparaty B12 tzn, nie składające się z cyjanokobalaminy, która podobno jest szkodliwa?
Pozdrawiam.
napisał/a:
dominika2505
2010-04-10 00:02
Co do pierwszego pytania to może być równocześnie niedobór żelaza i B12, wtedy MCV jest średniej wielkości i ani nie wskazuje na niedokrwistość z nd żelaza ani z nd B12 (bo małe krwinki + duże = średnie MCV, czyli w normie). Płytki 178 to spokojnie są w normie.
Co do drugiego pytania to nie wiem:)
Co do drugiego pytania to nie wiem:)
napisał/a:
djfafa
2010-04-10 09:58
Skąd masz takie info? Bo wg mojej wiedzy toksyczność wszystkich związków wit. B12 jest bardzo niska i w badaniach nie występowała nawet w bardzo dużych dawkach.
napisał/a:
jaśmina2
2010-04-12 12:20
Gdzieś czytałam, ale z tego co wiem w aptekach jest tylko cyjanokobalamina. Zastanawiam się nad jednym, czy p.ciała przeciw czynnikowi wew. które u mnie występują, są wystarczającym argumentem aby wdrożyć iniekcje.
Pozd.
Pozd.
napisał/a:
dominika2505
2010-04-12 16:11
W niedokrwistości złośliwej leczenie podtrzymujące trwa całe życie.
Jeśli nie miałaś, może warto wykonać dodatkowe badania w kierunku niedokrwistości złośliwej np test Schillinga, może żeby upewnić się że na pewno masz niedokrwistość złośliwą. Nie proponował nic lekarz, wystarczyło mu to do postawienia diagnozy?
Jeśli nie miałaś, może warto wykonać dodatkowe badania w kierunku niedokrwistości złośliwej np test Schillinga, może żeby upewnić się że na pewno masz niedokrwistość złośliwą. Nie proponował nic lekarz, wystarczyło mu to do postawienia diagnozy?
napisał/a:
jaśmina2
2010-04-12 19:03
Lekarz zapisał serię zastrzyków nie czekając na wynik gastroskopii. Badanie gastroskopii zrobię niebawem. Z dolegliwości żołądkowych to częste wzdęcia, permanentne uczucie niestrawności i ostatnio sucho u gardle. Podejrzewam że to bezkwas żołądkowy. O dolegliwościach neurologicznych pisałam wyżej.
Zastosowałam dietę bezglutenową, bez kazeinową i bez cukrową dzięki temu "lepiej się czuje mój żołądek" tzn. nie mam dolegliwości wzdęciowych ale w gardle sucho nadal.
Pozd.
Zastosowałam dietę bezglutenową, bez kazeinową i bez cukrową dzięki temu "lepiej się czuje mój żołądek" tzn. nie mam dolegliwości wzdęciowych ale w gardle sucho nadal.
Pozd.
napisał/a:
jaśmina2
2010-04-19 16:34
Witam serdecznie.
Mam już pierwsze wyniki gastroskopii: " ultracienki videoendoskop wprowadzono bez premedykacji przez nos do części zstępującej dwunastnicy, która jest prawidłowa. Poduszka dwunastnicy prawidłowa. Błona śluzowa antrum ze smugowatymi zmianami zapalnymi i wytapetowana żółcią. Błona śluzowa dna i trzonu prawidłowa. Gastroskopia wsteczna-bez zmian. Wpust spastyczny. Linia Z prawidłowa. Przełyk bez zmian.
Pobrano wycinki z części zstępującej dwunastnicy i trzonu żołądka
Czy w/w obraz ma coś wspólnego z niedokrwistością? Albo czy musi mieć coś wspólnego z niedokrwistością?
Mam już pierwsze wyniki gastroskopii: " ultracienki videoendoskop wprowadzono bez premedykacji przez nos do części zstępującej dwunastnicy, która jest prawidłowa. Poduszka dwunastnicy prawidłowa. Błona śluzowa antrum ze smugowatymi zmianami zapalnymi i wytapetowana żółcią. Błona śluzowa dna i trzonu prawidłowa. Gastroskopia wsteczna-bez zmian. Wpust spastyczny. Linia Z prawidłowa. Przełyk bez zmian.
Pobrano wycinki z części zstępującej dwunastnicy i trzonu żołądka
Czy w/w obraz ma coś wspólnego z niedokrwistością? Albo czy musi mieć coś wspólnego z niedokrwistością?
napisał/a:
delinka79
2010-04-19 20:43
Wynik gastroskopii nie wskazuje na niedokrwistość złośliwą . Czy miała pani oznaczane przeciwciała przeciwko czynnikowi IF ( wewnętrznemu Castle'a ) , czy jest pani wegetarianką ?
napisał/a:
jaśmina2
2010-04-19 20:54
Dziękuję za odpowiedź
Miałam niski poziom wit. B12 we krwi norma(193-982) u mnie 234 pg/ml. Po kilkunastu tygodniach
odebrałam wynik z P/c p. czynnikowi wewnętrznemu Castle'a i p. komórkom okładzinowym żołądka.
Otóż, p/c p. cz. wew. Castle'a (+)
p/c p. komórkom okładzinowym (-)
Reszta wyników, tzn, morfologia jest na pierwszej stronie tegoż wątku
Miałam niski poziom wit. B12 we krwi norma(193-982) u mnie 234 pg/ml. Po kilkunastu tygodniach
odebrałam wynik z P/c p. czynnikowi wewnętrznemu Castle'a i p. komórkom okładzinowym żołądka.
Otóż, p/c p. cz. wew. Castle'a (+)
p/c p. komórkom okładzinowym (-)
Reszta wyników, tzn, morfologia jest na pierwszej stronie tegoż wątku
napisał/a:
jaśmina2
2010-05-06 20:41
Odebrałam wynik badania makroskopowego:
1. Wycinki z dwunastnicy
2. Wycinki z żołądka
"1. Zwiększona liczba limfocytów śródnabłąkowych. Obraz może odpowiadać celiakii typ 0/1 wg Marsha.
2. Obraz w granicach normy".
Bardzo proszę o komentarz. Czy to co zostało opisane ma się w jakikolwiek sposób do niedokrwistości b12 i przeciwciałami przeciw czynnikowi wewnętrznemu Castle'a(+)?
1. Wycinki z dwunastnicy
2. Wycinki z żołądka
"1. Zwiększona liczba limfocytów śródnabłąkowych. Obraz może odpowiadać celiakii typ 0/1 wg Marsha.
2. Obraz w granicach normy".
Bardzo proszę o komentarz. Czy to co zostało opisane ma się w jakikolwiek sposób do niedokrwistości b12 i przeciwciałami przeciw czynnikowi wewnętrznemu Castle'a(+)?
napisał/a:
Astridd
2010-11-19 10:57
Witam,
Moje wyniki są bardzo poodobne do wyników Jaśminy, więc chyba nie będe zakładać nowego wątku.
B12 240, dodatnie przeciwciała przeciw czynnikowi Castle'a i wielkość krwinki MCV 95. Morfologia pozostaje w normie za to objawy neurologiczne są niepokojące i rozległe - zawroty głowy, zaburzenia widzenia, zaburzenia węchu, smaku, migreny, drżenie nogi, tiki do tego przewlekły stan zapalny w jamie ustnej, biegunki itd. Całe spektrum niedoborów bez zmian w morfologii, która mieści się bliżej dołu normy. Z tej przyczyny internista ani neurolog (która przyznała się że nigdy nie słyszała o przeciwciałach przeciw czynnikowi wewnętrzne) nie chcą mi dać nawet kilku zastrzyków na próbę. Internista chce czekać aż mi się pogorszy - tak to ujęła:( Czy może być jeszcze gorzej? Przecież wtedy zmiany będą nieodwracalne:( Wszyscy wysyłają mnie do hematologa, ale jestem pewna że ten lekarz mnie wyśmieje - przecież nie umieram, nie mam raka krwi ani nic takiego. Czuje, że nie mogę czekać.
Czy możecie mi polecić jakiegoś lekarza w Warszawie najlepiej internistę, hematologa lub neurologa który nie będzie mi robił problemów z wypisaniem zlecenia na zastrzyki?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje.
Moje wyniki są bardzo poodobne do wyników Jaśminy, więc chyba nie będe zakładać nowego wątku.
B12 240, dodatnie przeciwciała przeciw czynnikowi Castle'a i wielkość krwinki MCV 95. Morfologia pozostaje w normie za to objawy neurologiczne są niepokojące i rozległe - zawroty głowy, zaburzenia widzenia, zaburzenia węchu, smaku, migreny, drżenie nogi, tiki do tego przewlekły stan zapalny w jamie ustnej, biegunki itd. Całe spektrum niedoborów bez zmian w morfologii, która mieści się bliżej dołu normy. Z tej przyczyny internista ani neurolog (która przyznała się że nigdy nie słyszała o przeciwciałach przeciw czynnikowi wewnętrzne) nie chcą mi dać nawet kilku zastrzyków na próbę. Internista chce czekać aż mi się pogorszy - tak to ujęła:( Czy może być jeszcze gorzej? Przecież wtedy zmiany będą nieodwracalne:( Wszyscy wysyłają mnie do hematologa, ale jestem pewna że ten lekarz mnie wyśmieje - przecież nie umieram, nie mam raka krwi ani nic takiego. Czuje, że nie mogę czekać.
Czy możecie mi polecić jakiegoś lekarza w Warszawie najlepiej internistę, hematologa lub neurologa który nie będzie mi robił problemów z wypisaniem zlecenia na zastrzyki?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje.
napisał/a:
Astridd
2010-11-19 10:59
Dodam jeszcze, że w czerwcu miałam poziom witaminy B12 319, a do sierpnia spadł do 240:(