nerwica lękowa i nadciśnienie

napisał/a: kafelek2 2010-04-03 19:08
Witam!
Mam 27 lat i od dwóch lat cierpie na nerwicę lękową. Moje życie od początku było pełne stresów( alkoholizm ojca, próba samobójcza mamy) i zawsze musiałam sobie sama radzić. Wyprowadzilam się z domu, wtedy moje życie zaczęlo sie stabilizować.Moje problemy zaczęły się po śmierci babci, zaczęłam bać się duchów i ciemności. Czułam jakiś dziwny niepokój.Dopadło mnie gdy pewnego dnia wybrałam się na zakupy do marketu, wtedy to stojąc w kolejce zrobiło mi się duszno, serce mi waliło, myslałam, że zemdleje. Dwa dni pozniej nie poszłam już do pracy. Zawroty głowy i wysokie ciśnienie(190/120)na zwolnieniu byłam dwa tygodnie-w tym czasie dwa rzy byla u mnie karetka(duszności, odrętwienie-jak przy zawale)
od tego czasu nie wychodzilam sama z domu- nawet na ogród, sama w domu też nie moglam zostać. ogarniał mnie przerazliwy lęk, paraliżował mnie.Bałam się, że się przwróce i nikt mi nie pomoże. Trafiłam do szpitala, tam zrobiono mi wszystkie badania i stwierdzono nadciśnienie- nadal biorę leki. Udałam się do psychiatry, dopiero trzeci byl w miarę konkretny(prywatnie niestety) Biorę Coaxil i dorywczo Cloranxen- w stanach niepokoju lub przed wyjazdem( z kims oczywiście) na zakupy do marketu
Udało mi się jakimś cudem utrzymać pracę, moje jedyna trasa to praca-dom od niedawna sklepik kolo domu-mały sukces:)ale chciałabym wrócic do dawnego życia. móc umówic się z kumpela i jechać np. na zakupy( teraz sobie tego nie wyobrażam).
. Mój chłopak nie rozumie mojego stanu ale widze, że na swój sposob stara sie. Chciałabym zajść w ciąże..ale jak ja mam wychować dziecko jak sama boje się gdziekolwiek jechać, nie mogę wciąż prosić o pomoc rodziny.
Teraz jestem na etapie poszukiwań dobrego lekarza- może ktoś ma namiary na okolice Poznania? Może jest ktoś kto ma podone przypadłości?
napisał/a: krysia1705 2010-04-03 22:15
Witaj Kafelek !
Posluchaj masz typowe objawy nerwicy lekowej! Wiekszosc z nas,tutaj na tym forum...ma bardzo podobnie. U mnie nerwica zatakowala w prawie identyczny sposob a objawy mialm takie jak ty! Dobrze ze poszlas do psychiatry..leki przynajmniej zlagodza leki...tylko ze nie wylecza nerwicy! Teraz kolej na kolejny ruch..poszukaj dobrego psychologa...tylko psychoterapia otworzy ci droge do wyzdrowienia z nerwicy! To naprawde bardzo warzne zebys poznala na czym polega ta choroba i co,poprzez objawy,lek...chce ci przekazac..co uswiadomic! Wazne zebys poznala tak naprawde siebie i uswiadomila sobie swoje wewnetrzne konflikty...tlumione emocje! tylko w ten sposob odzyskasz swoj utracony spokoj!
Pozdrawiam serdecznie :)
napisał/a: kafelek2 2010-04-04 14:54
dziękuje bardzo za odpowiedz. wiem, że teraz czas na kolejny krok. tylko gdzie znalezc dobrego specjaliste, bo niestety niektórzy lekarze są bardziej "zakręceni" ode mnie:/
napisał/a: krysia1705 2010-04-04 18:45
Rozumiem Kafelek ze trudno trafic na kogos konkretnego! Sama trafilam w swoim zyciu na paru "specialistow" ktorym wcale nie zalezalo na moim wyzdrowieniu! Moze ktos ci poleci dobrego psychologa...albo sprobuj sama poszukac...najwyzej zmienisz jak nie bedzie ci odpowiadac!
Pozdrawiam :)