Nerwica

...Nic porządniejszego, a nic trudniejszego na ziemi jak prawdziwa rozmowa...

I w naszym przypadku te słowa są w 100% prawdziwe, bo jakże trudno się przyznać z tych wszystkich głupot, o jakich myślimy. Należałoby komuś o tym powiedzieć, komuś bardzo zaufanemu, ale bardzo trudno jest z siebie wykrztusić tę wstydliwą prawdę....

Miska wiedzialam ze tak bedzie,ciesze sie razem z Toba.A to ze psychoterapeutka wywarla na Tobie dobre wrazenie to tez bardzo wazne,poprostu musimy do takiej osoby czuc zaufanie.Oddechy jak najbardziej cwicz to bardzo pomaga miedzy innymi pozbyc sie nagromadzonych napiec ktore zamieniaja sie w leki.Teraz juz za kazda wizyta bedzie lepiej,tylko sie nie zrazaj jak za ktoryms razem bedzie troche gorzej,czasami tak sie zdaza jak ciezko nam sie pogodzic z jakims faktem ktory wlasnie podczas terapi sobie uswiadomilismy.Pozdrawiam,bardzo sie ciesze i daj znac co dalej u Ciebie!

Ja też się bardzo cieszę, że dajecie radę!!!! dziewczyny tak trzymać ............. psychoterapia nie boli i na dodatek pomaga pozdrawiam ...........

No moja już w piatek...:) wczoraj byłam u kardiologa...powiedział ze ekg ok i nie ma szmerów...ale dla mojego spokoju jeszcze zrobie echo i holtera...Dzisiaj mam urodziny 22 ..hehe i chciałabym żeby dzisiaj nie było ataku...bardzo....chyba sobie normalnie tort kupie i świeczke postawie... to trzymam kciuki za was na tej psychoterapii...

Pozdrawiam cię groszek_col i życze ci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,a przede wszystkim odwagi
i siły w walce z nerwicą.

a ja życzę solenizantce aby nigdy nie przestawała się uśmiechać, nawet, jeśli jest smutna, ponieważ nigdy nie wie, kto może się zakochać w jej uśmiechu :))))

Ja też w takim bądź razie dokładam się od życzeń....... życzę dużo siły w walce z nerwicą, wiary we własne siły, pogody ducha abyś nigdy nie traciła poczucia humoru bo to też jest bardzo istotne pamiętaj, że tu zawsze znajdziesz wsparcie jak będziesz tego potrzebować. Pozdrawiam pa :*

Możecie mi powiedzieć na czym polega ta psychoterapia? Sama od dłuższego czasu obserwuje u siebie męczące objawy nerwicy i to powoli zatruwa mi życie. Nie umiem juz sobie sama z tym poradzic, ze złości i bezsilności nic innego nie robie, tylko ciągle płacze. Czuje że nikt z bliskich mi nie pomoże, więc muszę się zgłosić do lekarza, ale zastanawiam się na czym polega leczenie?

Witaj karida89 powiem tak już parę razy wypowiadaliśmy się w tej kwestii poczytaj trochę starsze posty na pewno znajdziesz tam ciekawe informację na ten temat. Ja właśnie teraz chodzę na psychoterapię już od prawie 3 miesięcy i na prawdę jestem zadowolona w końcu zaczęłam to rozumieć co mi jest dlaczego tak jest i co z tym zrobić. Człowiek w chorobie na prawdę czuję się bardzo bezradnie. Psychoterapeuta dociera do naszej podświadomości, do naszych zablokowanych wspomnień przeżyć już zapomnianych. Chodząc na terapię mam takie wrażenie jakbym robiła porządki w mojej głowie, w końcu zaczynam rozumieć dlaczego tak się czuję co jest przyczyną i jak od tej pory postępować. Na prawdę polecam się zapisać sama nigdy w życiu tyle bym niezrozumiała co teraz. Pozdrawiam.............

Do karida
Zgodzę się z darią21 tak to właśnie jest. Psychoterapeuta swoimi sposobami dociera do naszej podświadomości. Nie polega to tylko na tym,że pójdziesz i sie wypłaczesz, ponarzekasz i tyle. To bardzo długa terapia, która z czasem pozwoli nam zrozumieć skąd to w nas siedzi, jakie są tego przyczyny.
Nie czekaj zbyt długo i zapisuj się jak najszybciej).
Pozdrawiam

Dziękuje bardzo za życzenia...:) no siła i poczucie humoru sie przyda..dziękuje za wsparcie

groszek col odemnie tez wszystkiego naj,naj,najlepszego! A przede wszystkim duzo sily i wytrwalosci w walce z nerwica,takze duzo usmiechu i pogody ducha,ale to zdaje sie juz masz,bo tak ogolnie to postrzegam Cie jako pogodna dziewczyne,tak trzymaj!!!