Małopłytkowośc

napisał/a: kleosin89 2009-12-03 13:28
Witam, ja choruje na małopłytkowosc do wielu lat, w dzieciństwie a dokładnie majac 5-6 lat często "pomagałam" tacie w pracy(przy remontach mieszkań) nawdychałam się wtedy duzo oparów typu farby lakiery itp. kiedy poszłam do 1 klasy podstawówki zaczęłam narzekać na straszne bóle głowy, doszło do tego że kiedy mama zapalała światło ja wiłam się z bólu, napoczątku mama myślałam że specjalnie oszukuje żeby nie chodzić do szkoły, ale zaczeła bardziej mi sie przyglądać i po kilku dniach zauważyła że mam dużo siniaków i z dnia na dzien coraz więcej, w końcu wystąpiły u mnie wybrzuszenia, mama myślała że to różyczka (bo krostki przypominały własnie te które sa podczas różyczki) kiedy zaszyłyśmy do lekarza od razu wysłał nas do szpitala, krew pobrano juz mi z palca i wyszło ze w moim organizmie jest poniżej 500 płytek, na durgi dzien juz pobrano mi wycinek śledziony i przez pół roku leczono mnie hormonami, nie powiem jakimi bo nie pamietam... kiedy mieli juz mi zmienic terapie hormonalna na chemioterapie ja samoczynnie zaczełam zdrowieć, co było bardzo dziwne bo sama pamiętam ze kilka razy przychodził do mnie ksiadz;/ 3 dziewczyny które wtedy leżały ze mną w szpitalu nie żyją i strasznie dziwie się niektórym wypowiedziom w których piszecie ze nie bierzecie leków. to samobójstwo!
napisał/a: paulina2801 2009-12-14 14:36
Witam ja od sierpnia jestem diagnozowana w sierpniu miałam 103 tys płytek październik 79tys.a dziś 51 tys.choruje na hepatosplenomegalie,pancytopenie,hiperferrytynemia,hipertrójglicerydemie.Podejrzewaja szpik ale mój hematolog zaczął od wątroby a z braku leków wyniki mam gorsze.Cóż mogę rzec fatalnie się czuje osłabienie,ból śledziony wątroby,nie toleruje zapachu perfum bo wymiotuje i wszystko się mnie czepia nawet kaszel.I Jestem pewna ze to szpik kostny jest chory lub zapalenie choroba tkanki łacznej
napisał/a: ewaaiken11 2010-02-05 20:04
Witam. Mam 16 lat, 158 cm wzrostu i 45 kg. Niedawno stwierdzono u mnie małopłytkowość krwi. Bardzo często źle się czuje, wyglądam jakby regularnie mnie ktoś bił - takie mam siniaki. Przeszkadza mi to troche w życiu, nie leczę się żadnymi lekami.
Łapią mnie wszystkie możliwe infekcje a szczegolnie zapalenia tchawicy, chora jestem średnio raz w miesiącu i to mam taki kaszel, że ledwo co oddycham. Jestem uczennicą i ciągłe przebywanie w domu bardzo mi przeszkadza ;/ Mam pytanie, czy małopłytkowośc może być jakoś związana z tym kaszlem albo kaszel z małopłytkowością?? Nadmienię jeszcze, że mam podejrzenie astmy i alergii, czekam na wizytę u alergologa. Czuje sie naprawde tragicznie, jestem ospała i zmęczona a wszystkie badania wychodzą dobre. Jedynie w morfologii krwi wyszło mi że mam 96 tysięcy płytek krwi i obniżoną liczbę limfocytów. Proszę o jakąs radę, zastanawiam się czy ten okropny kaszel może się wiązać z krwią. Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź :)
napisał/a: dominika2505 2010-02-06 15:45
Miałaś rozmaz ręczny? to by wyjaśniło czy leukocyty są pawidłowe, z morfologią z aparatu różnie bywa.
Spadek limfocytów i małopłytkowość występują też np w toczniu, trzeba by zrobić więcej badań, udać się do hematologa. Małopłytkowość może też być skutkiem zakażeń. Jakie badania robiłaś?
napisał/a: ewaaiken11 2010-02-07 16:56
Robiłam morfologie krwi z rozmazem , badania na tarczycę na wątrobę itp. Wszystkie wyniki były prawidłowe oprócz płytek krwi i limfocytów w morfologii oraz jakiegoś czynnika w badaniach tarczycy, nie wiem dokładnie którego bo dopiero we wtorek odbieram wyniki badan. Wizyte u hematologa mam 23 lutego. :) W sumie niedługo no ale chciałabym coś wiedziec bo czuje się trochę niepewnie no i znowu jestem chora, zapalenie tchawicy po raz 2 w przeciągu stycznia i tych paru dni lutego...
napisał/a: dominika2505 2010-02-07 20:56
A jakie są dokładnie wyniki morfologii, gł te limfocyty i granulocyty w ilościach względnych i bezwzględnych?
napisał/a: ewaaiken11 2010-02-08 16:15
Miałam 107 tys. płytek krwi i 22.4 % limfocytów. eozynofile neutrofile i bazofile miałam w normie, w bazofilach dolna granica. dokładnie się nie znam na tych wynikach a aktualnie nie mam ich przed sobą więc nic więcej nie mogę powiedziec ;) Wyniki z tarczycy będa prawdopodobnie dostarczone do mnie w czwartek.
napisał/a: dominika2505 2010-02-08 17:07
Ciężko coś wywnioskować,bo nie mam przede wszystkim wartości bezwzględnych limfocytów i granulocytów, czyli tych w ilości/ul, podałaś limfocyty w procentach- a na ich podstawie nie można nigdy stwierdzić limfopenii. Jak spojrzysz na wynik to może być wzrost granulocytów(bezwzgl ilość) dlatego jest niewielkie przesunięcie, możliwe więc że masz to w porządku:)
napisał/a: ewaaiken11 2010-02-08 22:18
przy limfocytach mam napisane 2,2 przy neutrocytach 3,9.. Mam też podwyższone MPV , przy normie od 6-10 mam 11.6.
Erytrocytów mam 4,45. Słabo się znam na takich wynikach więc cięzko mi cokolwiek powiedziec ;D I dziekuje za odpowiedzi ;)
napisał/a: dominika2505 2010-02-08 22:32
Limfocyty, granulocyty i erytrocyty masz bardzo dobre. MPV nieco podwyższony mówi o nieznacznym zróżnicowaniu płytek pod względem wielkości, co występuje przy zmniejszeniu liczby płytek.
napisał/a: ewaaiken11 2010-02-08 22:35
Hmm czyli jak mam to rozumiec ? :) Konieczna jest ta wizyta u hematologa? :)
napisał/a: dominika2505 2010-02-09 13:00
Trzeba pójść do hematologa, żeby wyjaśnić z tymi płytkami. Pozdrawiam:)