Koślawe kolano po złamaniu podudzia

Witam :)
Mój syn w lipcu br. złamał obie kości: piszczel i strzałkę. Było to złamanie wieloodłamowe. Przez tydzień leżał w szpitalu bez gipsu po czym założono mu gips i został wypisany do domu. Po 2 tygodniach niezbędna była gipsotomia (ze wzgędu na "rozejście się" kości). Po kolejnych 5 tygodniach zdjęto u gips i założono korytko, które nosił przez 2 tygodnie (zdejmując je na noc). 2 tygodnie temu lekarz zdjął mu gips i kazał powoli próbować obciąźać chorą nogę zaznaczając równocześnie, że wszystko z nogą jest w porządku. Jednakże zauważyłam, że kolano złożonej nogi jest przekrzywione do środka :( i syn nie może całkowicie wyprostować tej nogi. Lekarka rodzinna stwierdziła, że prawdopodobnie noga jest skręcona w osi (??) i będzie trzeba ją ponownie łamać po czym skierowała mnie do ortopedy...

Na czym polega to ponowne łamanie?
Jak długo może trwać rekonwalescencja?
Czy będzie po tym niezbędna rehabilitacja?
I czy możliwy jest całkowity powrót do zdrowia?

Będę wdzięczna za szybką i rzetelną odpowiedź.
Pozdrawiam